Matura :)

napisał/a: ~Qrczak 2010-05-04 22:51
Dnia 2010-05-04 22:48, niebożę Old Rena wychynęło i cichym głosikiem
ryknęło:
>
> Old Rena (o kurczę! ta grupa jest "do matury...", pora wkrótce stąd
> zniknąć)

Tylko gdzie?

Qra
napisał/a: ~Old Rena 2010-05-04 22:56
W dniu 2010-05-04 22:51, Qrczak pisze:
> Dnia 2010-05-04 22:48, niebożę Old Rena wychynęło i cichym głosikiem
> ryknęło:
>>
>> Old Rena (o kurczę! ta grupa jest "do matury...", pora wkrótce stąd
>> zniknąć)
>
> Tylko gdzie?

Rozważam opcję czołgania się w stronę cmentarza.

Old Rena optymistyczna
--
|Mamy w podświadomości, że dzieci są niewinne. Otóż dziecko |
|jest niewinne w sensie seksualnym, bo jeszcze nie umie. |
|Natomiast wszyscy tutaj dobrze wiemy, do czego jest zdolne |
|dziecko w innych rzeczach. Potrafi zrobić każde paskudztwo.|
napisał/a: ~Galadriela" 2010-05-04 23:56

Old Rena

> > No i proszę, sprowokowałaś mnie do odezwania się na newsach po
> > kilkunastu latach...
> Nie masz pojęcia, jak się cieszę, że Cię widzę. Pozdrowienia dla Marcina.
> :)

Podziękował. Aczkolwiek spaceru nie pamięta

> > Międzynarodowa w UK. Też dzisiaj zaczęli.
> Tyz piyknie. Matmę mają obowiązkową, nie tylko u nasz dzieci "cierpią"?

W miedzynarodowej obowiązkowa. W tutejszej (A-level) nie.
Jak napiszę, że oprócz matmy (a dokładnie statystyki i probabilistyki),
fizyki, angielskiego i polskiego (naprawdę) zdaje biznes i zarządzanie oraz
psychologię, to zabrzmi to nieco egzotycznie?...
Pzdr.
Galadriela




napisał/a: ~Old Rena 2010-05-05 00:18
W dniu 2010-05-04 23:56, Galadriela pisze:
> Podziękował. Aczkolwiek spaceru nie pamięta
Mój też nie. Prehistoria. :)

> Jak napiszę, że oprócz matmy (a dokładnie statystyki i probabilistyki),
> fizyki, angielskiego i polskiego (naprawdę) zdaje biznes i zarządzanie oraz
> psychologię, to zabrzmi to nieco egzotycznie?...
Doprawdy, robi wrażenie. A potem, to już tylko Oxford...

Old Rena
--
|Mamy w podświadomości, że dzieci są niewinne. Otóż dziecko |
|jest niewinne w sensie seksualnym, bo jeszcze nie umie. |
|Natomiast wszyscy tutaj dobrze wiemy, do czego jest zdolne |
|dziecko w innych rzeczach. Potrafi zrobić każde paskudztwo.|
napisał/a: ~Galadriela" 2010-05-05 08:45
Old Rena

> > Jak napiszę, że oprócz matmy (a dokładnie statystyki i probabilistyki),
> > fizyki, angielskiego i polskiego (naprawdę) zdaje biznes i zarządzanie
oraz
> > psychologię, to zabrzmi to nieco egzotycznie?...
> Doprawdy, robi wrażenie. A potem, to już tylko Oxford...

Zdecydował wracać do Polski na studia.
Nie stać mnie na ponad 3 tys. funtów rocznie, zaś pakowanie się w kredyt
studencki wymusiłoby przywiązanie do tego kraju przynajmniej na czas jego
spłaty - a mój synek po mamusi mobilny jest i przywiązywać się nie chce

Za to mam niemal spełniony postulat studiów jak najdalej od (obecnego) domu

Niemal, bo to mógłby być na ten przykład inny kontynent i 9 godzin lotu a
nie 2.
Uważaj, Qra, z tymi postulatami
Pzdr.
Galadriela

napisał/a: ~Qrczak" 2010-05-05 09:40
W Usenecie Old Rena tak oto plecie:
>
> W dniu 2010-05-04 22:51, Qrczak pisze:
>> Dnia 2010-05-04 22:48, niebożę Old Rena wychynęło i cichym głosikiem
>> ryknęło:
>>>
>>> Old Rena (o kurczę! ta grupa jest "do matury...", pora wkrótce stąd
>>> zniknąć)
>>
>> Tylko gdzie?
>
> Rozważam opcję czołgania się w stronę cmentarza.

Nigdy w życiu!
http://martin26-m1.wrzuta.pl/audio/4RJZLEbBUm6/10._poki_mlodosc_w_nas
Powyższe dedykuję szczególnie maturzyst(k)om i ich rodzicom.

> Old Rena optymistyczna

Qra, realistyczna
napisał/a: ~Qrczak" 2010-05-05 09:41
W Usenecie Galadriela tak oto plecie:
>
> Old Rena
>
>>> Jak napiszę, że oprócz matmy (a dokładnie statystyki i probabilistyki),
>>> fizyki, angielskiego i polskiego (naprawdę) zdaje biznes i zarządzanie
> oraz
>>> psychologię, to zabrzmi to nieco egzotycznie?...
>> Doprawdy, robi wrażenie. A potem, to już tylko Oxford...
>
> Zdecydował wracać do Polski na studia.
> Nie stać mnie na ponad 3 tys. funtów rocznie, zaś pakowanie się w kredyt
> studencki wymusiłoby przywiązanie do tego kraju przynajmniej na czas jego
> spłaty - a mój synek po mamusi mobilny jest i przywiązywać się nie chce
>
>
> Za to mam niemal spełniony postulat studiów jak najdalej od (obecnego)
> domu
> Niemal, bo to mógłby być na ten przykład inny kontynent i 9 godzin lotu a
> nie 2.
> Uważaj, Qra, z tymi postulatami


U mnie w grę wchodzi przede wszystkim miejsce, gdzie samochód nie dojeżdża a
samolot nie dolata.

Qra
napisał/a: ~Miranka" 2010-06-16 21:59
Hej!
Poczekaj, poczekaj. Moja matura za rok:)))) Potem znikniemy hurtem, albo
założymy nową grupę wsparcia dla matek dorosłych dzieci... A potem dla
babć:)
Anka (Miranka) mama Adama - też z poprzedniej epoki.
PS. Serdeczności dla wszystkich. Tysiąc lat tu nie zaglądałam....


"Old Rena" wrote in message
>W dniu 2010-05-04 20:51, Galadriela pisze:
>> No i proszę, sprowokowałaś mnie do odezwania się na newsach po kilkunastu
>> latach...
> Nie masz pojęcia, jak się cieszę, że Cię widzę. Pozdrowienia dla Marcina.
> :)
>
>> Międzynarodowa w UK. Też dzisiaj zaczęli.
> Tyz piyknie. Matmę mają obowiązkową, nie tylko u nasz dzieci "cierpią"?
>
> Serdeczności
>
> Old Rena (o kurczę! ta grupa jest "do matury...", pora wkrótce stąd
> zniknąć)
> --
> |Mamy w podświadomości, że dzieci są niewinne. Otóż dziecko |
> |jest niewinne w sensie seksualnym, bo jeszcze nie umie. |
> |Natomiast wszyscy tutaj dobrze wiemy, do czego jest zdolne |
> |dziecko w innych rzeczach. Potrafi zrobić każde paskudztwo.|

napisał/a: ~Qrczak" 2010-06-17 08:40
Dnia dzisiejszego niebożę Miranka wylazło do ludzi i marudzi:
>
> Hej!
> Poczekaj, poczekaj. Moja matura za rok:)))) Potem znikniemy hurtem,

Dajesz jakąś nadzieję, że problemy z dziećmi kończą się z chwilą ich
wyprowadzenia się na studia?

> albo założymy nową grupę wsparcia dla matek dorosłych dzieci...

A... nie... a już tak się cieszyłam...

> A potem dla babć:)
> Anka (Miranka) mama Adama - też z poprzedniej epoki.
> PS. Serdeczności dla wszystkich. Tysiąc lat tu nie zaglądałam....


Rzeczywiście tysiąc. Sprowadza Cię tu nostalgia czy innego cuś?

Qra
napisał/a: ~Miranka" 2010-06-17 19:15

"Qrczak" wrote in message
> Dnia dzisiejszego niebożę Miranka wylazło do ludzi i marudzi:
>>
>> Hej!
>> Poczekaj, poczekaj. Moja matura za rok:)))) Potem znikniemy hurtem,
>
> Dajesz jakąś nadzieję, że problemy z dziećmi kończą się z chwilą ich
> wyprowadzenia się na studia?
>
>> albo założymy nową grupę wsparcia dla matek dorosłych dzieci...
>
> A... nie... a już tak się cieszyłam...
>
>> A potem dla babć:)
>> Anka (Miranka) mama Adama - też z poprzedniej epoki.
>> PS. Serdeczności dla wszystkich. Tysiąc lat tu nie zaglądałam....
>
>
> Rzeczywiście tysiąc. Sprowadza Cię tu nostalgia czy innego cuś?
>
> Qra
Hmmm. Lenistwo. "Gdzie by tu jeszcze zajrzeć, co by się do pracy nie wziąć?"
:) I ciekawość, czy nowi rodzice nadal mają stare problemy, bo myślałam, że
tu skład już się całkiem zmienił. A tu co? Starzy rodzice i nowe problemy:)
Serdeczności,
Anka

napisał/a: ~Old Rena 2010-06-17 23:29
W dniu 2010-06-16 21:59, Miranka pisze:
> Poczekaj, poczekaj. Moja matura za rok:)))) Potem znikniemy hurtem, albo
> założymy nową grupę wsparcia dla matek dorosłych dzieci... A potem dla
> babć:)
Taaa... grupa wsparcia dla matek dorosłych dzieci jest kusząca. Czy jest
na sali jakiś społecznik, który RFD by napisał? ;)
Nie bierzesz jednak pod uwagę, że gdy zostanę babcią, to mogę przestać
pamiętać, że coś takiego jak usenet istnieje.

Ale przekonałaś mnie. Będę tu zaglądać póki Adam matury nie zda. BTW, w
którym liceum w końcu wylądował?

Pozdrawiam zawitaną po latach :)

Old Rena (stara matka)
--
|Mamy w podświadomości, że dzieci są niewinne. Otóż dziecko |
|jest niewinne w sensie seksualnym, bo jeszcze nie umie. |
|Natomiast wszyscy tutaj dobrze wiemy, do czego jest zdolne |
|dziecko w innych rzeczach. Potrafi zrobić każde paskudztwo.|
napisał/a: ~Miranka" 2010-06-17 23:49

"Old Rena" wrote in message
>W dniu 2010-06-16 21:59, Miranka pisze:
>> Poczekaj, poczekaj. Moja matura za rok:)))) Potem znikniemy hurtem, albo
>> założymy nową grupę wsparcia dla matek dorosłych dzieci... A potem dla
>> babć:)
> Taaa... grupa wsparcia dla matek dorosłych dzieci jest kusząca. Czy jest
> na sali jakiś społecznik, który RFD by napisał? ;)
> Nie bierzesz jednak pod uwagę, że gdy zostanę babcią, to mogę przestać
> pamiętać, że coś takiego jak usenet istnieje.
>
> Ale przekonałaś mnie. Będę tu zaglądać póki Adam matury nie zda. BTW, w
> którym liceum w końcu wylądował?
>
> Pozdrawiam zawitaną po latach :)
>
> Old Rena (stara matka)

W Witkacym wylądował i bardzo sobie tę szkołę chwali, choć ona... dość
specyficzna jest. (to moje zdanie, nie Młodego)
A o usnecie nie zapomnisz. To nałóg - tak łatwo się z tego nie wychodzi.
Jeszcze wnuki wciągniesz...
Serdeczności,
Anka - proroczo


> --
> |Mamy w podświadomości, że dzieci są niewinne. Otóż dziecko |
> |jest niewinne w sensie seksualnym, bo jeszcze nie umie. |
> |Natomiast wszyscy tutaj dobrze wiemy, do czego jest zdolne |
> |dziecko w innych rzeczach. Potrafi zrobić każde paskudztwo.|