Moje 2 i pol miesieczne dziecko kaszle PROSZE O POMOC BARDZO !! :(((

wiadomo że z lekami nie ma co przesadzać, ale jak dziecko kaszle tak poważnie to chyba wypadałoby się głębiej zastanowić nad przyczyną.
Ja współczuję że dalej się nie poprawiło..

tasiuncia napisal(a):

Przykro mi bardzo ze nic antybiotyk nie wskorał.Nie jestem w stanie nic poradzic.W srode mam swojego healt visytora moge jego zapytac o rade.

Jesli bys mogla zapytac bylabym wdzieczna w roznych miastach inacze podchodza do sprawy. Bede bardzo wdzieczna.

Zapytam,moze cos doradzi-jesyem dobrej mysli.A kiedy dostaniecie paszport dla małego?

Dopier w czerwcu mamy umowienie do manchesteru.

tasiuncia napisal(a):

Przykro mi bardzo ze nic antybiotyk nie wskorał.Nie jestem w stanie nic poradzic.W srode mam swojego healt visytora moge jego zapytac o rade.

Mozesz powiedziec ze dostal antybiotyk FLUCLOXACILIN i dostawal go 9 dni tyle ile mial ale nie przestal po nim kaszlec w 100% a teraz znowu mu powraca jest coraz gorzej.

Foczka napisz mi jeszcze co na ta cała sytuacje Twoj Healt visitor powiedział.Bo szukam w twoich zapiskach wzmianki ale nie moge znalesc moze nieuwaznie patrze.Jutro napewno moj lekarz tez o to zapyta.

trzymam kciuki że uzyskasz jakieś informacje i uda się tego maluszka wyleczyć :)

Powiedzial,ze na tak male dziecko antybiotyk nie pomoze,wiec szkoda mu go podawac.Poradził zebys poszla znow do lekarza i poprosila o skierowanie do pielegniarki astmatycznej.Sam osobiscie by cie tam skierowal gdyby byl twoim lekarzem,poniewaz podejzewa niewydolnosc drog oddechowych.Masz chodzic do lekarza tyle razy ile uwazasz ze musisz;co tydzien,co 3 dni-jesli potrzebujesz masz isc i suszyc im glowe.Poradzi abys nadal uzywala nawilzacza,na kaloryfery klasc mokre reczniki,podniesc dziecku delikatnie zaglowek w łozeczku zeby flegma sie nie zadlawil.I ze jesli robi sie siny na buzi od kaszlu to masz od razu jechac na pogotowie.

tasiuncia napisal(a):

Powiedzial,ze na tak male dziecko antybiotyk nie pomoze,wiec szkoda mu go podawac.Poradził zebys poszla znow do lekarza i poprosila o skierowanie do pielegniarki astmatycznej.Sam osobiscie by cie tam skierowal gdyby byl twoim lekarzem,poniewaz podejzewa niewydolnosc drog oddechowych.Masz chodzic do lekarza tyle razy ile uwazasz ze musisz;co tydzien,co 3 dni-jesli potrzebujesz masz isc i suszyc im glowe.Poradzi abys nadal uzywala nawilzacza,na kaloryfery klasc mokre reczniki,podniesc dziecku delikatnie zaglowek w łozeczku zeby flegma sie nie zadlawil.I ze jesli robi sie siny na buzi od kaszlu to masz od razu jechac na pogotowie.

Aha. Bardzo ci dziekuje. My mamy w domu ogrzewanie nawiewowe ktore jest bardzo suche a ostatnio troche sie wyziebilo w angli to znowu grzejemy. i sama juz nie wiem czy to od tego ogrzewania czy cos mu tam jest. Ale nie robi sie siny jak kaszle. Pozatym mam umowienie do szpitala na kontrole po tamtym ipojade i zobacze co powiedza i powiem co u Ciebie powiedzieli bardzo ci dziekuje naprawde. Mam tylko nadzieje ze u mnie mu pomoga bo widzisz bylam w szpitalu i nic kazali mi isc do domu a dziecko kaszlalo nic nie dali. Nawet nie podejrzewali mu nic zeby go wyslac do specjalisty tak jak u ciebie tam health visitor sama widzisz.

dziwi mnie, że skoro lekarz rozpoznał zapalenie krtani dał antybiotyk... zapalenia krtani są głównie wywoływane przez wirusy, a na nie antybiotyki nie skutkują, stąd krótkotrwała poprawa i nawrót. to bzdura, że dziecko jest za małe i na nie nie podziała antybiotyk!!!!! lek nie zadziałał bo jest na bakterie a nie na wirusy.

inhalacje powinny przynieść poprawę, nastaw się że co najmniej 2 tygodnie będziecie się inhalować

jaką macie temperaturę w domu???? a i nawilżacze+ częste wietrzenie obowiązkowe!!!!

Aniinka napisal(a):

dziwi mnie, że skoro lekarz rozpoznał zapalenie krtani dał antybiotyk... zapalenia krtani są głównie wywoływane przez wirusy, a na nie antybiotyki nie skutkują, stąd krótkotrwała poprawa i nawrót. to bzdura, że dziecko jest za małe i na nie nie podziała antybiotyk!!!!! lek nie zadziałał bo jest na bakterie a nie na wirusy.

inhalacje powinny przynieść poprawę, nastaw się że co najmniej 2 tygodnie będziecie się inhalować

jaką macie temperaturę w domu???? a i nawilżacze+ częste wietrzenie obowiązkowe!!!!

W domu w sumie taka okolo 20 stopni tylko rano jest wiecej bo te ogrzewanie jak dmucha to to zaraz jest parowa. Ja nie wiem wogole Ci lekarze sa dziwni widziecie u kolezanki mowia ze odrazu by mnie wyslali do specjalisty a u mnie ja bylam i prywatnie i praktycznie 2 razy w tygodniu u GP i jeszcze w szpitalu i co - nic nie dali dziecku. Dziecko mialo kaszlec jak kaszlalo i sie meczyc. A ja juz odchodze od zmyslow co mam robic bo sie martwie. On ma dopiero 3 miesiac kazda choroba jest niebezpieczna dla takiego malucha. Poczekam do wizyty w szpitalu bo cos mi sie wydaje ze w gp nic nie pmoga a w szpitalu maja wszystko na miejscu.

Tylko ja nie wiem jakie ja mam mu robic te inchalacje mam tylko nadzieje ze pomoga tym razem w szpitalu.