Opóźniony poród !

napisał/a: miniar10 2007-10-08 21:18
ddotty napisal(a):Ezro! Odezwij się.
Chyba coś musiało się ruszyć, bo Ezry, ani widu ani słychu od rana:)

od poludnia, ale moze jest poprostu zmeczona i odpoczywa
dotty
napisał/a: dotty 2007-10-08 21:22
miniar napisal(a):a i obejrzyj filmiki, ktore mam w podpisie, moze poprawia ci nastroj

Możliwe:)
A co u naszej drugiej mamy, której dzieciaczek nie chce wyjść:)?
napisał/a: miniar10 2007-10-08 21:26
jesli masz mnie na mysli, to mamy jeszcze 31 dni do namyslu...
napisał/a: miniar10 2007-10-08 21:31
tak ale Madzia zaistniala i nic wiecej nie dopisuje- nie lubi nas????
anetakam0
napisał/a: anetakam0 2007-10-08 21:32
miniar napisal(a):jesli masz mnie na mysli, to mamy jeszcze 31 dni do namyslu...

na liście mamy jeszcze MADZIĘ78 miaa termin na wryesie}...
ale nie wida jej moye ju___
zzzzzzzzzzz
no coś mi się dzieje z literkami musiałam RESET
miało pisać;
............ miała termin na wrzesień, ale nie widać jej może urodziła
dotty
napisał/a: dotty 2007-10-08 21:38
Właśnie Miniar kochana też miałam na myśli Madzię78:) Wiem, że masz jeszcze trochę czasu i mam nadzieję, że dzidzia nie wyjdzie wcześniej;)
A madzia78 może już urodziła, dlatego się nie odzywa:)

Ps. Miniar gratulacje:) Został ci jeszcze miesiączek)
napisał/a: ezra31 2007-10-09 17:03
Jesteście Kochane dziewczyny!Ja próbuję już dostępnych mi metod na przetrwanie tego czasu:chodzę na długie spacery,piorę ,masuję piersi i nic.Już nawet śmiać mi się chce.Mówię do synka ja i mój Arek i czuję,że mały się z nas trochę nabija.Jest uparty po mamie i leniwy po tatusiu.Żartuję ,oczywiście że się martwię ,ale na wszystko musi przyjść odpowiednia pora.Pozdrawiam serdecznie i czytam Wasz posty.
anetakam0
napisał/a: anetakam0 2007-10-09 17:03
anetakam0 napisal(a):Ezra Kochanie Ty jeszcze tu?


oj bo Cię wyprzedzę!!!!
napisał/a: klaudia21hel 2007-10-09 17:10
Ezra migiem na porodówke, ale to już....
anetakam0
napisał/a: anetakam0 2007-10-09 17:18
ezra31 napisal(a):Jesteście Kochane dziewczyny!Ja próbuję już dostępnych mi metod na przetrwanie tego czasu:chodzę na długie spacery,piorę ,masuję piersi i nic.Już nawet śmiać mi się chce.Mówię do synka ja i mój Arek i czuję,że mały się z nas trochę nabija.Jest uparty po mamie i leniwy po tatusiu.Żartuję ,oczywiście że się martwię ,ale na wszystko musi przyjść odpowiednia pora.Pozdrawiam serdecznie i czytam Wasz posty.



sex sex sex sex sex i jeszcze raz sex
masarzpiersi też ale w wykonaniu tatusia
schody i kawa i schody i sex sex sex sex
napisał/a: ezra31 2007-10-09 17:56
Dziewczynki macie rację,że telefony się urywają ,ale te wyrazy troski są bardzo miłe i fajnie jest ,że ktoś o nas myśli.Zyczę Wam i sobie tylko prawdziwych przyjaciół.
napisał/a: miniar10 2007-10-12 23:46
no EZRA , wczoraj mialas zglosic sie do szpitala, czekamy z niecierpliwoscia na wiesci..