piekny początek roku styczen- luty 2012

Rozmawiałam wczoraj z moim szefem. Bardzo bałam się tej rozmowy, bo tak naprawdę od września miałam własnie wracać do pracy. Ale zachował się tak fantastycznie i rozwiał wszelkie moje obawy, że teraz naprawdę jestem spokojna i mogę wszystkim cieszyć się na dobre :) Oj, ogromnie się cieszę, że już mam to za sobą!

A Wy co? Jak tak dalej pójdzie to wszyscy uciekną na inne forum ;)

ja siedzę na zwolnieniu od piątego tygodnia i tak bede do końca bo pracuje z promieniowaniem, więc z pracą mam z głowy , kasiorka leci a ja siedze w domu, dobrze że dzidzia planowana to na kilka miesięcy wcześniej wypracowałam ssobie ponad normę na lepszą średnia z 12-tu miechów na wypłatę. a teraz był najlepszy moment na odejscia bo zaczeły się cięcia , na szczeście mnie to teraz nie dotyczy a mam nadzieje że jak wróce juz bedzie dobrze.
brouczek - wyrozumiały pracodawca to skarb, mój tez jest , i brał pod uwage ze moge odejść.

Oj tak Andziara, wyrozumiały szef to skarb! Na szczęście wszystko dobrze się poukładało :)

Byłam dziś na pierwszym badaniu krwi. O matko, pobrali mi aż trzy probówki, szok! Na końcu miałam niezłe mroczki przed oczami i trochę trwało zanim doszłam do siebie. Uff, dobrze, że to już za mną! I całe szczęście, że byłam z mężem i Jagódką, bo bez ich wsparcia ciężko byłoby wrócić do domu. Czy Wam też pobierali tyle krwi???

gratulacje i zycze spokojnych i bezproblemowych już 8 miesięcy:)
mama Filipka z 20.01.2010

Dziękujemy Babiczko:) Zdrówka dla Ciebie i Maluszka :)

ja na krew miałam jedno badanko , ale nie tak duzo za to wyniki nie zadowalające bo mam niskie płytki i wizyta u hematologa mnie czeka.

Andziara, ojej... A kiedy masz tę wizytę? Z czym to się wiąże?

Witajcie mamusie! Ja mam termin na 14 stycznia, ale i tak pewnie wcześniej będzie bo będę chciała mieć cesarkę.
Mam już synka Adrianka - 3 latka ma, i córeczkę Claudię - 1 roczek. Pierwszy poród miał być normalny no ale po paru godzinach zakończył się cesarskim cięciem, a drugi poród był już umówioną cesarką. No i teraz trzecie - ostatnie też chcę mieć cesarkę.
Pierwsza ciąża SUPER! Druga do 7 miesiąca wymioty, wymioty, wymioty - nawet po zwykłej mineralnej wodzie! A trzecia jak narazie jem (choć nie wszystko) i też wymiotuję ale mniej niż w drugiej.... no tyle u mnie :D
A jak to z Wami jest, jak mija ciąża?
Pozdrawiam

Cześć Aniapl! Ojej, mistrzyni cesarek ;) A tak na poważnie, nie masz przeciwskazań do trzeciej cesarki? Mam koleżankę po dwóch cesarkach i lekarz jej powiedział, że w ogóle trzecia ciąża w jej przypadku byłaby problematyczna. No ale pewnie co organizm to inne prowadzenie ciązy. Współczuję mdłości :( Ja tak jak już wcześniej wspominałam, na szczęście nie wiem co to jest :D i oby tak już zostało. A jak się ogólnie czujesz? Wszystko dobrze? Miałaś już jakieś badania?

Hellołłłłł, brzuchatki, a gdzie Wy????

hej
witam aniapl i gratuluje trzeciej dzidzi:)
ja cały tydzien zalatana i jeszcze tesciów na głowie miałam , bo pewnie nie wspomniałam że tescie maja obok nas domek- głupsszy pomysł nie mógł nam wpaśc do głowy- o wszystko potrafia sie czepić , no ale i ja potrafia byc jędza w razie czego:)
byłam u hematologa przyspieszyc wizytę ale babka była na tyle miła że powiedziała że mam przyjśc mnormalnie a nastepna wizyta będzie góra za trzy dni więc mi pasuje :)
czuje się dobrze tylko od czasu do czasu mnie cos z boku kujnie,
a muszę siepochwalić że kolejne pomieszczenie w moim domku zostało oddane do uzytku- łazienka- boska z lusterkami , duża , oliwkowa, ech sama słodycz, kolejny bedzie salon:) już nie moge się doczekac

Mam wrażenie, że to forum umiera śmiercią naturalną... :(

Trzymajcie kciuki (jesli tu ktokolwiek zagląda ;)), bo mam za godzinę wizytę u lekarza... :)

brouczek ja dzis dwoje na głowie dzieciorów miałam łobuzeria że głowaa mała .
jak po lekarzu cos nowego?