"Mikrofala"

ja zazwyczaj wychodzę z młodą dopiero po karmieniu, wiem że wtedy mam ok 4 godzin luzu, ale zawsze w razie czego biorę ze sobą odmierzone mleko w mały pojemnik, dość mocno ciepłą wodę do butelki i wrzucam ją do tego padaczkowego termosu( za te 4 godziny woda zdąży już osiągnąć idealną temperaturę, bo te termosy na butelki faktycznie są jakąś porażką), a na wszelki wypadek mam ze sobą małą wodę Gerbera.
Woda do picia też lekko podgrzana jest w małej butelce, którą wciskam do dwóch skarpetek frotte, w których młoda nie "chodzi", idealnie trzymają ciepło, zwłaszcza że wcisnę je jeszcze pod kocyk przy stópkach młodej, a tam cieplutko :)

ja mleczko tez na biezaco robie a jak gdzies jade to mam wode w termosie + zimą w butelce zeby zrobic odpowiednia temperaturę i osobno mleko! czasami mała z w nocy niewypije calego to kiedys polozyłam to mlko na kaloryfer bo nie chciało mi sie wstawac do pólki jak rano zobaczyłam co mam w butelce to odrazu sterylizator w ruch poszedł

kasica 50 na bebilonie pisze: Bebilon 2 powinien byc wykorzystany w ciagu jednej godz po przygotowaniu..

ale powiem tak ...ja robie mleko wczesniej bo nasz mała strasznie sie drze jak sie obudzi w nocy i wole miec mleko zrobione wczesniej i stoi w tym czyms do trzymania temperatury w styropianie..i stoi niekiedy trzy godziny i jak mała sie budzi tomleczko gotowe i nawet ciepłe :) i nic jej sie nie dzieje...

nie wiem czy to jest dobry pomysl z tym trzymaniem mleka... moze lepiej zamiast mleka trzymaj sama wode - zeby byla od razu cieplutka, a odmierzona porcje mleka obok w sloiczku, np, tym po gerberze... przygotowanie mleka pozniej zajmuje 2 s... wsypujesz mleko do cieplutkiej wody, 3 razy potrzasniesz i gotowe... mala sie nawet nie zorientuje... ;p ja trzymalam butle w podgrzewaczu na szafce nocnej... obok mialam sloiczek... a tak w ogole to moze odzywaczaj coreczke jedzenia w nocy... juz jest duza... powinna przesypiac cala noc... zastanow sie nad tym... najlepeij znasz swoje dziecko... jezeli sie zdecydjesz to najlepiej zamiast mleka daj sama wode (soczek, a po kilku dniach wode)... po kilku dniach stwierdzi ze nie oplaca sie jej wstawac na picie samej wody i wybierze sen... ;p

emaila 3000 fajnie by było jakby przesypiala nocke ..no musze sprobowac z tym soczkime w nocy...no no ciekawie bedzie :)

każde mleko dla dzieci powinno być przygotowane na świeżo i od razu zużyte, dlatego że w ciepłym mleku w zawrotnym tempie rozwijają sie drobnoustroje. To że teraz Twojemu dziecku nic nie jest, bo pije mleko zrobione x godzin wcześniej nie oznacza że to jest zdrowe. Nie na darmo producenci piszą takie rzeczy na opakowaniach. Ja też do tej pory robię tak że mam odmierzoną wodę w podgrzewaczu, obok odmierzona porcja mleka w pojemniku na mleczko, nawet jak wiem że Zuzia obudzi się dopiero rano na mleko, to wstaję zaspana i siup 2 sekundy i gotowe.
Ja też taka jak Emilia mówi przestawiałam małą z nocnego jedzenia, i chociaż trwało to trochę ale się udało, teraz przebudza się czasem na piciu.

życzę powodzenia i nauce :)

Dziekuje napewno sie przyda :) i wykorzystam wasze rady z ta woda i osobnym mleczkime :)