Reakcja rodziców

napisał/a: AnnMari 2007-05-07 16:20
U mnie bylo wmiare moja mama byla na mnie zla ze tak szybko bo samam miala mnie w wieku 19 lat i chciala zebym ja troche poszlala skonczyla szkole i pouzywala zycia.Ja wiedzac co mysli i tak postanowilam starac sie o dziecko Tak bardzo go pragnelam ze nik nas nie mogl powstrzymac.Gdy juz sie dowiedziala to sie poplakala byla zla ,tacie sama powiedziala a on zareagowal normalnie i powiedzial to dobrze. Zorganizowali mi slub bo powiedziala ze z domu mnie nie pusci bez slubu koscielnego my chcielismy poczekac ale wkoncu sie zdecydowalismy na slub.mama byla zadowolona ze bede miala biala sukienke i wogole.Tesciowie sa wspaniali dla nich to byl juz 4 wnuk.Ich syn tez juz nie byl za mlody wiec zniesli to normalnie.

Moi rodzice teraz wiedza jak mi zalezy na rodzinie i synku bo bardzo go Kochaja ale mama nadal gdzies w srodku chcialaby czegos innego a dopiero potem rodzinke.
napisał/a: kasia_b 2007-05-07 16:36
Patka, brawo!!
masz za te słowa uznanie ode mnie i wielkie uściski
napisał/a: marionette 2007-05-07 17:10
moi zaniemówili, potem była awantura a potem już tylko pomoc i troska :)

cóż, woleli inne życie dla mnie, ale jest jak jest.

wiem, że kocham swojego narzeczonego , wiem, że ten i nikt inny i wiem, że będzie wspaniałym ojcem.

boję się tylko o zdrowie dziecka i o miłość ze strony faceta. - tak na przyszłość te dwie kwestie, póki co dzięki bogu jest ok.

reszta gra i trąbi.

gosiawie, powodzenia!
napisał/a: karolina87 2007-05-07 17:24
moja mama dowiedziala sie o mojej ciazy od siostry chcialam jej sama powiedziec ale siostra nie wytrzymala:)) na poczatku byla zaszokowana, naszczescie tego nie widzialam bo bylam w niemczech:P zadzwonilam do niej a ona powiedziala ze sie cieszy i ze mi zawsze pomoga
tato byl taki szczesliwy jak sie dowiedzial, bo juz od dawna chcial wnuka:) na swieta jak bylam w domu to az sie poplakal
teraz jest super dzwonia codziennie i pytaja jak sie czuje, ale okazalo sie ze nie jestem najwazniejsza i jedyna bo moja starsza siostra tez jest w ciazy i mieszka z rodzicami.

moi rodzice nigdy nie powiedzieli by mi zlych slow bo wiedza ze to moja decyzja i moje zycie!!!
napisał/a: ninka4 2007-05-10 12:33
Moja mama zaczęła skakać z radości, a po minucie powiedziała : "Ale jak to babcią. Przecież ja jestem za młoda na babcię"
Mama we wrześniu kończy 50 lat.
Pozdrawiam mamusię
napisał/a: noemi4 2007-05-11 00:02
AnnMari napisal(a):mama byla zadowolona ze bede miala biala sukienke
a co to ma wspólnego z tym czy bierzecie ślub po urodzeniu dziecka czy przed Ja tylko słyszałam, że kolor sukni zależy od tego czy się dochowało czystości przedmałżeńskiej, choć mi się to wydaje bez sensu trochę No chyba że ja Cię AnnMari żle zrozumiałam z tą suknią
napisał/a: gosiawie 2007-05-11 11:37
noemi napisal(a):a tylko słyszałam, że kolor sukni zależy od tego czy się dochowało czystości przedmałżeńskiej, choć mi się to wydaje bez sensu trochę


A ja słyszałam, że nieczystej pannie młodej nie przystoi nosić welonu.

Nie ma to jak głupota ludzkich przesądów :PPPPPP .
napisał/a: noemi4 2007-05-11 12:20
hehe, no to jeszcze lepsze Mi właśnie ostatnio koleżanka powiedziała: ale wiesz że nie możesz stanąć przed ołtarzem w białej sukni wg mnie Boga nie oszukuję idąc w białej sukni, bo On i tak wie a zakładanie ecri tylko z tego powodu to niepotrzebne afiszowanie się przed rodziną, że już TO robiliśmy (a wiadomo jak konserwatywne są ciotki, szczególnie te starsze ). Mi się ecri podoba, ale nie ze względu na symbolikę, tylko po prostu - na kolor
napisał/a: Tygrysek 2007-05-11 13:10
noemi, moja suknia też była koloru ecri i nikt nic nie insynuował.Miałam wymarzoną suknię i byłam szczęśliwa.
napisał/a: bbezimienna1 2008-02-13 01:23
Widze ze temacik sie wykończył.. postaram się lekko go podreanimować

Ja jestem baaardzo ciekawa jak moi rodzice zareaguja na te nowinę :)
Na poczatku napewno zrobia wieeelkie oczy
ale nigdy mnie nie zawiedli i zawsze wspierali we wszystkim.. wiec napewno gdy już ich ocuce ;) bedą się cieszyć
Za to moja staaaarsza siostra na bank rzuci jakiś komentarz Ja tam zawsze wiedzialam ze to ona jako pierwsza zostanie ciocią

Najbardziej chyba przeraża mnie babcia... (ze wzgledu na jej zdrówko)
heh.. ona i tak nie jest zachwycona że wyjechalam z chłopakiem za granice i mieszkam z nim bez ślubu..

a "teściowa" ma już 2 wnukow (dzieci siostry) :) i czesto wspomina żeby teraz syn wzioł sie "do roboty"..

Obawiamy sie tylko nacisku na ślub.. czego na razie na pewnoooo nie planujemy..
Ciąza była naszą świadomą decyzja.. a na ślub przyjdzie jeszcze czas

Dopiero pod koniec marca bede miala pierwsze usg.. także nikomu nie piśniemy słowa, puki nie upewnimy się, że wszystko z kruszynką jest ok..
chociaz musze przyznać że wcale nie jest tak łatwo rozmawiać z bliskimi i ukrywac ta cudna wiadomość :) czesto mam ochote im wszystko wyśpiewać
napisał/a: Itzal 2008-02-13 08:23
Ja jeszcze w ciązy nie jestem, ale pamietam, jak moja mlodsza siostra i jej obecny mąż na wiesc o ciazy odstawili mojej mamie spektakl z proszeniem o rękę, fajnie to wyglądało, mamusia zaniemówila, no ale coż, jak to mamusia, uznala, ze dostanie wnuczka nie od tej corki, po ktorej sie spodziewala, i zaczeli planowac wesele. A nastepnego dnia moj mlodszy brat obwieścil mamie, ze cieszy sie, ze Dominika bierze ślub, i ze bedzie miala dzidzi, ale on tez ma nowinę, on tez bedzie tatusiem, w tym samym czasie, co Dominika mamą Sie zmówili Biedna Halinka az westchnęła I byly dwa weselicha w odstepie dwoch tygodni, a potem dwa porody - z różnicą tygodnia Zeby lepiej bylo, tata nasz wtedy w Szwecji pracował, akurat w tym czasie zepsul mu sie telefon, i mama przyz tydzien nie mogla sie do niego dodzwonic, zeby mu powiedziec, ze bedzie dziadkiem i ze dwoje jego dzieci bierze slub
napisał/a: ~gość 2008-02-13 13:50
Pelliroja, no ładnie się zgrali