Taka sprawa - drugie dziecko

napisał/a: ~ Malroy" 2006-03-02 16:49
Cześć,

Dowiedzieliśmy się, a może odkryliśmy razem z żoną, że będziemy mieli drugie
dziecko. Córa ma juz 8 miesięcy, cieszę się bardzo, a żona... też się
cieszy, tyle, że boi się, że nie wystarczy jej miłości na dwa maleństwa.
Mówi, że tą tak kocha, że się boi o następne dziecko, że pewnie tej
pierwszej będzie bardzo przykro jak będzie musiała się zajmować
nowonarodzonym dzieckiem. Co mam jej powiedzieć, bo czuję przez skórę, że
głupoty gada :)

--
Pozdrawiam
Malroy


--
napisał/a: ~pamana 2006-03-02 16:57

> Dowiedzieliśmy się, a może odkryliśmy razem z żoną, że będziemy mieli drugie
> dziecko. Córa ma juz 8 miesięcy,

przepraszam za niedyskretne pytanie ale pytam z ciekawosci czy
stosowaliscie jakies srodki antykoncepcyjne?
pytam z czystej ciekawosci.

p.
napisał/a: ~Elske 2006-03-02 16:59
Malroy napisał(a):

> Dowiedzieliśmy się, a może odkryliśmy razem z żoną, że będziemy mieli drugie
> dziecko. Córa ma juz 8 miesięcy, cieszę się bardzo, a żona... też się
> cieszy, tyle, że boi się, że nie wystarczy jej miłości na dwa maleństwa.
> Mówi, że tą tak kocha, że się boi o następne dziecko, że pewnie tej
> pierwszej będzie bardzo przykro jak będzie musiała się zajmować
> nowonarodzonym dzieckiem. Co mam jej powiedzieć, bo czuję przez skórę, że
> głupoty gada :)

Dobrze czujesz. Powiedz żonie że gdyby tak było, że miłości tylko na
jedno dziecko starcza to na świecie żyłyby miliardy niekochanych dzieci
z rodzin wielodzietnych.

--
Elske mama trójki

http://elske.freehost.pl/
*Ludwik XIV był samolubem. Twierdził, że Francja to ja.*
napisał/a: ~Alka" 2006-03-02 17:03
Hej.
Nie martw się, hormony jej szaleją.To minie.
Pozdrawiam.
Użytkownik " Malroy" napisał w wiadomości
> Cześć,
>
> Dowiedzieliśmy się, a może odkryliśmy razem z żoną, że będziemy mieli
> drugie
> dziecko. Córa ma juz 8 miesięcy, cieszę się bardzo, a żona... też się
> cieszy, tyle, że boi się, że nie wystarczy jej miłości na dwa maleństwa.
> Mówi, że tą tak kocha, że się boi o następne dziecko, że pewnie tej
> pierwszej będzie bardzo przykro jak będzie musiała się zajmować
> nowonarodzonym dzieckiem. Co mam jej powiedzieć, bo czuję przez skórę, że
> głupoty gada :)
>
> --
> Pozdrawiam
> Malroy
>
>
> --
> Wysłano z serwisu Usenet w portalu Gazeta.pl
> http://www.gazeta.pl/usenet/

napisał/a: ~Elske 2006-03-02 17:17
pamana napisał(a):

> przepraszam za niedyskretne pytanie ale pytam z ciekawosci czy
> stosowaliscie jakies srodki antykoncepcyjne?
> pytam z czystej ciekawosci.

A co to za różnica?

--
Elske

http://elske.freehost.pl/
*Ludwik XIV był samolubem. Twierdził, że Francja to ja.*
napisał/a: ~x" 2006-03-02 17:32

... jak można bać się, że nie starczy miłości. A swoich rodziców też nie
kocha, bo dwoje to zbyt dużo?
Takie obawy można jedynie wytłumaczyć burzą hormonów.


napisał/a: ~Cancer" 2006-03-02 17:36

Użytkownik " Malroy" napisał w wiadomości
> Cześć,
>
> Dowiedzieliśmy się, a może odkryliśmy razem z żoną, że będziemy mieli
> drugie
> dziecko. Córa ma juz 8 miesięcy, cieszę się bardzo, a żona... też się
> cieszy, tyle, że boi się, że nie wystarczy jej miłości na dwa maleństwa.
> Mówi, że tą tak kocha, że się boi o następne dziecko, że pewnie tej
> pierwszej będzie bardzo przykro jak będzie musiała się zajmować
> nowonarodzonym dzieckiem. Co mam jej powiedzieć, bo czuję przez skórę, że
> głupoty gada :)
>
Nasz Krystianek 17 lutego skończył rok. Siostrzyczka albo braciszek urodzi
mu się w połowie września. Miałam podobne wątpliwości jak się dowiedziałam,
że znów jestem w ciąży. Na szczęście z czasem wszystko się w głowie i w
sercu układa. Jak się zona oswoi z faktem, że będzie drugie dziecko,
odnajdzie w sobie owe pokłady miłości.

Pozdrawiam i życzę zdrowej dzidzi.
Karolina, Krystianek (17.02.2005) i Ktoś (~15.09.206)

napisał/a: ~Cancer" 2006-03-02 17:37

Użytkownik "x" napisał w wiadomości
>
> ... jak można bać się, że nie starczy miłości. A swoich rodziców też nie
> kocha, bo dwoje to zbyt dużo?
> Takie obawy można jedynie wytłumaczyć burzą hormonów.
>
Można. Uczucia nie zawsze idą w parze z logiką.

napisał/a: ~pamana 2006-03-02 20:08

> A co to za różnica?

po pierwsze nie ciebie pytam
po drugie pytam z ciekawosci jelsi autor nie ebdzie chcial odpowiedziec
to zrozumiem wiec nie rozumiem twojego oburzenia.
p.
napisał/a: ~Ola" 2006-03-02 20:13

Użytkownik " Malroy" napisał w wiadomości
.. też się
> cieszy, tyle, że boi się, że nie wystarczy jej miłości na dwa maleństwa.

Wystarczy, wystarczy, im wiecej sie daje milosci, tym wiecej jej przybywa,
to taka milosna logika :)

> Mówi, że tą tak kocha, że się boi o następne dziecko, że pewnie tej
> pierwszej będzie bardzo przykro jak będzie musiała się zajmować
> nowonarodzonym dzieckiem.

Nie bedzie, bedzie jeszcze na tyle male, ze pojawienie sie mlodszego
rodzenstwa przyjmie jako fakt naturalny! Moj Piotrek mial rok i 10 miesiecy
jak urodzil sie mu braciszek i przyjal to po prostu w ten sposob. Za to Wam,
a zwlaszcza zonie przyda sie duzo samozaparcia i cierpliwosci i sil, bo z
dwojka maluchow jest co robic. Ale na pewno dacie rade!

Pzdr.

--
Ola, Piotrus (25.09.2002) i Tomus (19.07.2004)

napisał/a: ~Elske 2006-03-02 20:32
pamana napisał(a):
>
>> A co to za różnica?
>
> po pierwsze nie ciebie pytam

O raju, przepraszam, że się odezwałam nie pytana! Co ja teraz zrobię?
Chyba pójdę koniom grzywy pleść albo co...

> po drugie pytam z ciekawosci jelsi autor nie ebdzie chcial odpowiedziec
> to zrozumiem wiec nie rozumiem twojego oburzenia.

A gdzie ja sie oburzyłam? Też pytam z ciekawości.

--
Elske

http://elske.freehost.pl/
*Ludwik XIV był samolubem. Twierdził, że Francja to ja.*
napisał/a: ~gsk" 2006-03-02 21:43

Użytkownik " Malroy" napisał w wiadomości
> Cześć,
>
> Dowiedzieliśmy się, a może odkryliśmy razem z żoną, że będziemy mieli
> drugie
> dziecko. Córa ma juz 8 miesięcy, cieszę się bardzo, a żona... też się
> cieszy, tyle, że boi się, że nie wystarczy jej miłości na dwa maleństwa.

Miłości jej wystarczy, ale będzie musiała swój czas dzielić na 2. Różnica
wieku będzie taka, że starsze dziecko powinno przyjąć to naturalnie. Tylko
współczuję Wam, będziecie mieli pełno roboty, a szczególnie żonie.

> Mówi, że tą tak kocha, że się boi o następne dziecko, że pewnie tej
> pierwszej będzie bardzo przykro jak będzie musiała się zajmować
> nowonarodzonym dzieckiem.

tak właśnie będzie. Nowonarodzone będzie priorytetem. Starsze dziecko zawsze
na tym trochę traci. Za to potem, kiedy już podrosną będzie super, więc
warto to przetrwać.

Co mam jej powiedzieć, bo czuję przez skórę, że
> głupoty gada :)
>

Czy ja wiem, czy głupoty....
Przerabiałam to.

Pozdrawiam
Gosia
z dziećmi.

> --
> Pozdrawiam
> Malroy
>
>
> --
> Wysłano z serwisu Usenet w portalu Gazeta.pl
> http://www.gazeta.pl/usenet/