Informujemy, że w dniu 17.07.2024 r. forum rozmowy.polki.pl zostanie zamknięte. Jeśli chcesz zachować treści swoich postów lub ciekawych wątków prosimy o samodzielne skopiowanie ich przed tą datą. Po zamknięciu forum rozmowy.polki.pl, wszystkie treści na nim opublikowane zostaną trwale usunięte i nie będą archiwizowane.
Dziękujemy!
Redakcja polki.pl
Dodatkowo informujemy, że w dniu 17.07.2024 r. wejdą w życie zmiany w Regulaminie oraz w Serwisie polki.pl
Zmiany wynikają z potrzeby dostosowania Regulaminu oraz Serwisu do aktualnie świadczonych usług, jak również do obowiązujących przepisów prawa.
Najważniejsze zmiany obejmują między innymi:
- zakończenie świadczenia usługi Konta użytkownika,
- zakończenie świadczenia usługi Forum: Rozmowy,
- zakończenie świadczenia usługi Polki Rekomendują,
- zmiany porządkowe i redakcyjne.
Z nową treścią Regulaminu możesz zapoznać się tutaj.
Informujemy, że jeśli z jakichś powodów nie akceptujesz treści nowego Regulaminu, masz możliwość wcześniejszego wypowiedzenia umowy o świadczenie usługi prowadzenia Konta użytkownika. W tym celu skontaktuj się z nami pod adresem: redakcja@polki.pl
Po zakończeniu świadczenia usług dane osobowe mogą być nadal przetwarzane, jednak wyłącznie, jeżeli jest to dozwolone lub wymagane w świetle obowiązującego prawa np. przetwarzanie w celach statystycznych, rozliczeniowych lub w celu dochodzenia roszczeń. W takim przypadku dane będą przetwarzane jedynie przez okres niezbędny do realizacji tego typu celów, nie dłużej niż 6 lat po zakończeniu świadczenia usług (okres przedawnienia roszczeń).
Urodzic dziecko w Anglii
Moniqe, kochana dziekuje bardzo za informacje jestes nie zastapiona.
dzięki:)
kopalnia informacji na tym forum:)
narazie to tak ogólnie, czytam dużo na temat macierzyństwa w Anglii, bo jakoś tak mi się zdaje, że zostaniemy tam na dłużej jak się uda:)
A moja choroba to niedoczyność tarczycy przede wszystkim. Wiem, że w Polsce kobieta starająca sie i już "zaszła" jest kierowana na badania krwii systematyczne przez prowadzącego ciąże ginekologa, nie wiem jak w Anglii.
Najchętniej to chcialabym sie dostać pod opiekę jakiegoś ginekologa-endokrynologa, i nie wiem jak to zrobić?
W ogóle jeszcze nie wiem, co, jak i gdzie skierować pierwsze kroki po przyjeździe, aby otrzymać wszystko co bedzie mi do ewentualego leczenia, czy opieki medycznej potrzebne.... ale poczytam forum, poczytam:)
Myślę że się dogadam, choć nie rewalacyjnie, a juz napewno ciężej będzie z pojęciami medycznymi...
No w każdym bądź razie narazie to muszę pracę znaleźć...:)
nie ma za co malutka ciesze sie ze moge pomoc
wiesz gdybyscie sie zatrzymali kolo lub w wiekszym miescie to mozesz trafic na polska klinike ale jest ona za granica kosztowna.
najlepiej bedzie jak wazne dokumenty przetlumaczysz sobie na jezyk angielski.
pozdrawiam
A mieszkać będę w Nottingham....
mam na mysli twoja historie choroby.ze jesli masz cos bardzo waznego o czym lekarze w uk powinni wiedziec to najlepiej jest sobie to przetlumaczyc.
oj niestety nie wiem gdzie to jest.
moze udalo by sie znalezc taka polska klinike w internecie?!
czuje sie troszke zagubiona.. gdyż to moja pierwsza ciąża..
słyszalam ze w tak wczesnym okresie nie ma sensu zgłaszać sie do GP.. czy to prawda?
jeśli faktycznie tak jest.. to kiedy najlepiej sie zgłosić do przychodni?
poradzcie coś dziewuszki!
pozdrawiam i gratuluje wszystkim przyszlym mamciom :)
GRATULUJE WSZYSTKIM NOWYM KOBIETKOM NOSZACYM MALE DZIECIATKO POD SERCEM
bbezimienna Tak nie ma co sie spieszyc bo i tak ci termin ustala mniej wiecej okolo 10 tyg ( tak bylo w moim przypadku).I nie licz na zadne usg potwierdzajace ciaze:)))
saxony co do pracy w ciazy w agencji rzadko ktora bedzie ci chciala zatrudnic ( mam kolezanki z tym problemem) poniewaz wtedy oni beda musieli ponosic koszty twego macierzynskiego.Takze mozesz nie mowic ale zalezy jaka praca.Proponuje udac sie do Job centere i tam poszukac nawet prace nie na caly etat.Jesli ci zalezy na tym by nie siedziec w domku.To tak zebys potem ewentualnie miala jakis zasilek czy to od pracodawcy czy to wyplacany od JOb center.
Pozdrawiam dziewczyny i dzis ide ustalac plan porodu z moja polozna.Zamierzam ja pomeczyc bo karze sie zbadac...heheh zobaczymy jak sie ebdzie chciala wywyinac...
Pa brzuszki i nie brzuszki":)))
I juz po wizycie...wiecie co...ja to lepiej sobie sama ta ciaze prowadze:))).NIe ma co...Polska pod tym wzgeldem jednak o wiele lepiej mi pasuje.Inna sprawa ze to jest kewstia przywzwyczajenie do pewnej kultury. W polsce wyroslam wiec nie dziwne ze jest mi ciezko zaakceptowac warunki panuajce tutaj.
POlozna nie zbadala bo bala sie ze ona moze wywolac porod dotykajac tam..normalnie patrzylam na nia i nie wierzylam co mowi....ehheh szkoda gadac..odpuscilam bo nie chcialam sie klocic.....nie wiem czy one wogole kiedykolwiek badajaczy ich praca w przychodzni polega na mierzeniu cisnienia slcuhania serca dzieciatka i pisaniu pierdol??mCiesze sie tylko ze do tej pory moja ciaza przebiega ok i mam nadzieje ze tak samo bedzie z porodem.Zdecydowalam sie na porod w wodzie ale to moge zrobic tzn rodzic w tzw Birth center po 37 tyg do tego czasu czeka mnie zwykla porodowka.Ja mam dosc dobrze bo zarono birth centre i poordowka sa w tym samym szpitalu.Takze trzymam jeszcze te 1,5 tyg jesli sie da bo cos mi sie wydaje ze maly sie juz pcha..te skurcze Braxtona sa juz dosyc czeste a i wydzieliny jest coraz wiecej...JUz sie nie moege tak naprawde doczekac...choc jeszcze nie wszystko gotowe.Z moim synem 1 jest duzo pracy po szkole strasznie im duzo zadaja z matematyki a to dopiero na polska szkole 2 klasa no coz...nie jestem orlem z matmy ale jak maz nie moze czasem to ja musze..zreszta kazda z was wie jak to jest prowadzic dom ile sie ma obowiazkow...ok bo sie rozpisuje nie na temat....
Ps.Wczoraj dzwonilam do urzedu zajmuajcego sie workinfg i child tax bo wyslalam im zmiane moich warunkow( 2 tyg temu i zero odzewu) i trafilam na jakiegos oszoloma co mi tylko nerwy poszarpal bo mi wsciska ze nie zglasza sie do nich pisemnie.Jak nie jak ostatnio tak robilam bo ciezko jest przez telefon podac im te wszystkie liczby itp.Zakonczylo sie na tym ze dzis zadzwonie raz jeszcze bo tutaj to zalezy na kjogo trafisz i jak ktos zinterpretuje przepisy( tego sie nauczylam).Wkurza mnie czasem ich podejscie niby latwo chca rozwiazac a motaja tak ze czlowiek krew zalewa
POzdrawiam
Martusia20 tajkie testy mozesz kupic w aptece, w Boots ,Super Drug(Ovulation Test).Jak sie je stosuje malo wiem bo nie uzywalam.Tu masz linka angielskiego i polskiego.
http://www.clearblue.info/uk/OvulationTest.cfm
http://www.testyowulacyjne.pl/
A co do starania sie nam tez dosc dlugo nie wychodizlo i jak rpzestalismy sie tak mocno skupiac wkoncu wykielkowalo...:))) Zycze powodzenia i wiecej luzu.
o fajnie, a gdzie? to może jak już wyląduję to się umówimy na pogaduchy?:)
no przetłumaczę sobie opinię lekarza, choć w sumie to nie jest poważna choroba....z nią jest tylko problem własnie w stanie "błogowsławionym":)
No nic, pojadę, zobaczę.... i jeszcze napewno nie jedno pytanie zadam:)
No i po jednodniowym kursie porodowym.Jesli macie mozliwosc a napewnop tak polecam.Ja wybalam tylko jednodniowy razem z mezem bo 4 tygodniowy tak naprawde nie bardzo mi byl potrzebny poza tym ktos musialby zostac z moja wieksza pociecha.Pytacie co mozna sie dowiedziec w ciagu 6h a mianowicie calkiem sporo.Dla mnie wartosciowe bbylo przede wszytskim to ze moglam zobaczyc gdzie bede rodzic i jak to tu wyglada.Jestem teraz o wiele spokojniejsza.Te lekcje/kursy nazywaja sie antenatal classes ( zpaytajcie polozna powinna wam dac informacje),napewno nie bedzie to stracony czas. Widzialam tez wanne do porodu i coraz bardziej ejstem przekonana ze chce byc w niej podczas fazy rozwierania ja i samego porodu ale to sie okaze w praktyce.Jeszcze jeden tydzien i moge smialo rodzic w centrum ktore sobie wybralam do 37 tyg jest to zwykla porodowka ale jakze inna od naszych w polsce.
Pozdrawiam serdecznie.