Warszawa

Zdziebko
napisał/a: Zdziebko 2008-08-19 11:19
A co się dzieje w Warszawie. Proszę powiedzcie gdzie można znaleźć najlepsza opiekę.
napisał/a: aniap1 2008-08-19 11:31
To chyba kwestia gustu i zasobnosci portfela ..
Zobacz sobie opinie o szpitalach na stronie fundacji rodzić po ludzku ..
Zdziebko
napisał/a: Zdziebko 2008-08-19 11:41
Dzięki :) Wiem, że to kwestia gustu, ale zawsze lepiej dowiedzieć się czegoś od doświadczonych koleżanek.
napisał/a: aniap1 2008-09-01 00:21
Z tego co czytałam w necie i rozmawiałam ze znajomymi to : żelazna - bardzo sobie wszyscy chwala , ale bardzo drogi szpital , międzylesie - podobno tez super , to samo bielański .. ja się wybieram na inflancką - tam chodziłam do szkoły rodzenia .. za kilka dni może sie wypowiem na ten temat ..
Zdziebko
napisał/a: Zdziebko 2008-09-01 07:55
Dziękuję za pomoc. Ja mam jeszcze trochę czasu, więc spróbuję się rozejrzeć.
napisał/a: angie300 2008-09-01 11:35
Ja będę rodziła trzeci raz luty/marzec. Rodziłam na Inflanckiej 9 lat temu, ale z tego co mi opowiadają koleżanki to nic na dobre sie nie zmieniło, chyba że wykupicie sobie poród rodzinny. Poza tym niestety rutynowo nacinają krocze, czego oczywiście doświadczyłam i kilka lat męczyłam się podczas zbliżeń, bo krzywo mnie zszyto.
14 miesięcy temu rodziłam na Czerniakowskiej w szpitalu klinicznym im. Orłowskiego. Cudowną opieką mnie otoczono podczas porodu, mimo, że mialam problemy, wszyscy od lekarzy przez położne i pielęgniarki byłu super. I co było dla mnie priorytetem-OCHRONIONO MI KROCZE!
Po porodzie już mniej kolorowo, gdybym była pierworódką to pewnie miała bym problem jak zająć się dzieckiem. Pomagałam mniej doświadczonym mamom. Paniom pielęgniarkom od dzieci nie chcialo sie za bardzo pracować. Poza tym okropny ścisk w salach. Byłam w czwórkę w maleńkiej sali, łóżko przy łóżku. Jak przyszedł ktoś z odwiedzających to już wogóle nie można było się ruszyć. Teraz jest tam po remoncie. Łazienki ładne, przestronne, ale sale nadal małe i z opowiadań szwagierki, która rodziła tam w sierpniu tego roku, wiem, ze opieka nad dziećmi się jeszcze bardziej pogorszyła. Generalnie może poza 1 czy 2 wyjątkami pozostałe panie robią łaskę. Rozważam ten szpital tylko ze względu na fachowców i opiekę podczas porodu, bo moje porody do lekkich nie należą.
Żelazna-tu są różne opinie, ale jak ma się szczęście zostać przyjętym-co ostatnio graniczy z cudem, to nawet nie płacąc za nic można być bardzo miło "obsłużonym". CZasem tam przeciągają niepotrzebnie trudne porody, bo kładą duży nacisk na poród naturalny. Poza tym z opowiadań wiem, że nie ma za bardzo na co narzekać,wszędzie czysto i ładnie, opieka dobra. Negatywne opinie w necie znalazłam może 2, ale to wyjątki dość skomplikowane.
Praski-biorę go pod uwage, bo rodziła tam 10 m-cy temu moja siostra cioteczna i z opisów też wiem, że jest wyremontowany i miła, dobra opieka. Muszę tam jeszcze pojechać i zobaczyć, może z kimś uda mi sie porozmawiać.
Powodzenia;)
napisał/a: angie300 2008-09-01 11:42
Aha na Inflanckiej znieczulenie zzo jest za darmo (refundowane)-to jedynie przemawia na plus tego szpitala. Warunki tzn. łazienki i sale pozostawiają wiele do życzenia.

Słyszałam też dobre opinie o IMiDz w Międzylesiu i szpitalu na Madalińskiego-ale dla mnie są zbyt daleko.Podobno dość biedne szpitale, ale dobra opieka.

Karowa jest oblegana i przereklamowana. Już nie ma tylu dobrych opinii.

Chętnie poznam też opinie innych mamusiek, może już rodziły w Warszawie i zechcą się podzielić informacjami.
Pozdrawiam wszystkie "ciężarówki" i mamusie.
Zdziebko
napisał/a: Zdziebko 2008-09-01 13:24
Angie wielkie dzięki za cenne uwagi. Ja myślałam o tym szpitalu na Żelaznej ale nie wiem czy mnie na to stać. Chciałabym poród rodzinny i znieczulenie a poza tym nie mam specjalnych wymagań. Niestety kobieta, która rodzi pierwszy raz niewiele wyczyta na ich stronie internetowej. Dziś zapisałam się do lekarza (podobno świetny specjalista, polecony przez znajomą) ale... pracuje w szpitalu na Bródnie. Mnie jakoś przeraża ten szpital.
napisał/a: angie300 2008-09-01 20:22
Nie obawiaj się tego szpitala. Ja tam leżałam co prawda 2 razy, ale na chirurgii i wiem, że specjalistów maja świetnych. 3 lata temu rodziła tam jedna z moich sióstr. Poród miała ciężki, w końcu urodziła przez cesarkę. Opieke podczas porodu miała dobrą. Niestety po porodzie już było mniej kolorowo, ale słyszałam sporo dobrych opinii. Ja chyba jak bym miała wybierać między tym , a Praskim, to wybrałabym Praski, ale mogę się mylić.
Nie ma za co dziękować. Służę swoją wiedzą jak mogę;)
Pozdrawiam
napisał/a: aniap1 2008-09-01 21:09
W bródnowskim pracuje moja ginka do której chodze prywatnie i sama odradzała mi ten szpital ...

Co do inflanckiej i nacinania to racja .. że to robią ale mam zamiar się na to nie godzić . poród planuje z mężem na bloku porodów rodzinnych , znieczulenie jest refundowane , a sala do rodzinnego kosztuje 500zł.. no ale za to w innych szpitalach to 500kosztuje znieczulenie , na jedno wychodzi.

W praskim moja kolezanka urodziła tydzień temu drugą córke , bardzo zadowolona i poleca ten szpital , wiec może warto .
napisał/a: angie300 2008-09-02 13:44
Hej dziewczyny.
Nie wytrzymałam i pojechałam dziś obejrzec jak jest w Praskim i chyba tam będę rodzić. Wrażenie robi bardzo dobre. Wszędzie czyściutko(nawet w łazienkach lux) widać, że nie dawno byl remont. Sale zazwyczaj dwójki, żadnego ścisku itd. Rozmawialam z kobietą, która urodziła pół roku temu i najpierw nie chciała tam rodzić, bo myślała, że będzie tragicznie, ale nie było miejsc w Bielańskim i ją odesłali. Mówi, że nie żałuje, a wręcz jest bardzo zadowolona z warunków i z opieki. Podobno wciąż ją dogladano po porodzie i pytano czy nie trzeba jej w czymś pomóc.
Myślę, że zaryzykuję;)
napisał/a: Kachula 2008-09-22 22:06
A co takiego złego jest w tym bródnowskim?? Wiele ludzi mi go odradza (nawet siostra bo źle obcinaja pępowinę i pępki dzieci mają wystajace). Ale tak naprawdę co jest w nim nie tak? Wiadomo to szpital a nie prywatna klinika więc luksusów nie oczekuję a opieka? Podobno zdania są podzielone. Zależy mi na tym szpitalu bo mam do niego od domu 10 min drogi. Mam rodzić w Święta, więc mąż miał by blisko i rodzina do odwiedzin też.