Witamina K - dawać czy nie

napisał/a: emila3000 2009-04-06 23:22
no na ospe na 100 precent szczepie... kiupie ta skojarzeniowa... jak dla mnie ospa to jest straszna choroba - te blizny, powiklania i w ogole...

mi dzisiaj tesc okna umyl... ;p narazie polowe... bo mam zaluzje i z nimi sie pieprzyl caly dzien zeby je doczyscic... a nie byly myte nigdy... ;p bo ja nie mam czasu kopmletnie na tekie duperele... ;p

Julka mi nic nie daje zrobic... ale tesciowie mieszkaja w domu obok... a moi rodzice 4 km dalej... ale przyjezdzaja raz na miesiac albo i zadziej...
napisał/a: Aniinka 2009-04-07 12:46
fajnie, że masz takich teściów, pozazdrościć...moi byli u nas raz, na drugi dzień jak Milena się urodziła, a mieszkamy tu już ponad 1,5 roku:/

ja też nie przesadzam z porząkami, ale obiad ugotować muszę, pranie i prasowanie też, bo mąż koszule nosi codziennie, a przyznam, że nienawidzę ich prasować, szlag mnie trafia, dzisiaj wyprasowałam 12 i 6 t-shirtów jego bleh, cieszę się że już skończyłam:p
mileny ciuchy prasuję, ale tylko te do wyjścia, odkurzyć muszę codziennie, bo dziecko+pies=big syf :D
napisał/a: emila3000 2009-04-07 16:04
ja tam nic nie prasuje... kompletnie nic... jak sie Julka miala urodzic to moj maz prasowal - a bylo to o 5 nad ranem, kiedy obudzilam sie z dziwnym uczuciem i pomyslalam ze zaraz wyjdzie, a bylam dzien po terminie... okazolo sie to mega zatruciem pokarmowym... ;/ ale uprasowal wszystko... ;p a jego koszulki i koszule po upranie daje mu zeby dobrze roztrzepal, wczesniej wlaczam w pralce opcje latwe prasowanie, i wieszam wszystko na wieszakach... i tak w pociagu sie wszystko pogniecie... ;p

obiad gotuje tylko dla siebie... wrzucam mrozonke na pare i sie gotuje samo... zreszta na pare wszystko wrzucam... ostatnio zrobilam eksperyment i wrzucilam paluszki rybne... ;p obiad gotowy w 15 min... odkurzam 2 razy w tygodniu... jedynym zwierzakien w domu jest Julka, kilka pajakow, kiedys byl jeszcze swiersz Zenon ale sie wyprowadzil (lub zdechl)... ;p
sempe
napisał/a: sempe 2011-07-22 20:58
Witamine K podawałam do trzeciego miesiaca bo jak przeczytałam ze to na jakas krwotocznosc noworodków, to stwierdziłam ze sie nawet nie ma co zastanawiac. Z tym ze ja karmie cycem, a wtedy to juz witaminy obowiazkowo!
napisał/a: katerinka020 2013-03-12 14:16
radzę słuchać lekarza. i co do szczepionek i co do witamin i w ogóle wszystkiego. Ważne żeby mieć zaufanego pediatre i powierzyć mu los dziecka, współpracować i cieszyć się macierzyństwem!
napisał/a: AlicjaB2 2013-05-06 14:50
mi lekarz zalecil podawanie od 8 dnia bobik dk do 3 miesiaca. te witaminy sa niezbedne dla zdrowia dziecka. i daja 1 kapsułkę dziennie, tylko ja karmię samą piersia, ale bałabym się podawać witamine K czy D jeżeli one są zawarte w mleku modyfikowanym, ale jak mowicie ze pol dawki to moze tak powinno byc. ale w kropelkach mozna za dyzo podawac, mi odpowiadaja kapsułki, a pozniej dawałyście sama witamine D3? i czemu niektore matki muszą podawac witamine K a inne nie? a czy to nie ma nic wspolnego czasem z tym ze dziecko urodzi sie wcześniej?
napisał/a: beatabea 2014-03-12 13:35
Ja wybrałam Kid-Vitum twist off w kapsułkach. Do końca trzeciego miesiąca witamina K obowiązkowo maluszkowi!! :)
napisał/a: monia40 2014-03-20 11:41
Jeszcze trzeba pamiętać o witaminie D dla dziecka, ale to już można dawać dłużej niż do końca trzeciego ;)
napisał/a: beatabea 2014-03-24 14:32
Monia40, w tym kid-vitum jest i witamina D i K, ale racja po trzecim miesiącu samą witaminę D powinno się podawać.
napisał/a: monia40 2014-03-25 14:31
no tak, bo D ma wpływ na rozwój kości i zębów, więc najlepiej podawać dziecku tak długo jak się da. Nawet z tej serii vitum, mają samą witaminę D.
napisał/a: natalia_caba 2014-03-25 16:32
Dokładnie ja też proponuję dawać tak długo jak się da.
napisał/a: beatabea 2014-03-27 13:18
i ja się z tym zgadzam! :) Witamina D nie zaszkodzi! :)