wybroczyny na nogach

On Wed, 25 Jun 2008 07:29:28 +0200, Kruszyzna
wrote:

>Cyb, siorbiąc kawkę, tutaj
>wystukał(a):
>
>> jak duże są te wybroczyny?
>
>Drobniutkie. Na udach wielkości łebka od szpilki, na łydce ciut większe, ale
>niewiele. Przypatrzyłam się wczoraj wieczorem - wyraźnie zbladły i tak
>jakby zanikają.
>>
>> Pytam bo przy którejś z kolei infekcji wirusowej górnych dróg
>> oddechowych mój syn miał na nogach a zwłaszcza na stopach wybroczyny
>> wielkości łepków od szpilek, niektóre ciut większe. Były niewielkie
>> ale usiany cały w tych miejscach. Lekarz powiedział że to osłabione
>> naczynia krwionośne są winne, bo przy tej infekcji pojawił się
>> niedobór vit c i rutytny. Piliśmy duże dawki syropu rutinacea, nie
>> pmiętam ile ale kilka łyżek dziennie i po kilku dniach przeszło.
>
>U nas żadnej infekcji nie było. Przynajmniej żadnej zauważalnej. Zero
>kataru, kaszlu, gorączki, marudzenia, biegunek, zaparć, alergii. No nic po
>prostu. Tylko szczepienie trzy tygodnie temu (dziecię ma trzy miesiące).
>Zastanawiam się więc, czy może to być jakiś uboczny skutek szczepionki.
>
>>
>> Jeśli innych obajwów nie ma można spróbować, jednak ja tego nie widzę
>> więc trudno mi porównać z naszym przypadkiem.
>
>Zadzwonię po prostu do lekarza i zapytam się, co on na to. Jeśli każe
>przyjść, to przyjdę. Dzięki :)

Tak lepirj sie skonsultować - nie doczytała ze to taki maluszek - nasz
mial 3 lata. Całkiem możliwe że też jest to reakcja organizmu na
szczepionkę, w końcu tu też organizm uruchamia mechanizm obronny.

pozdrawiam

Magda

U mojego syna (za miesiac skonczy 2 lata) wybroczyny pojawily sie po
szczepieniu Priorixem (swinka-odra-rozyczka) - myslalam, ze to wysypka
po szczepieniu (pediatra uprzedzala, ze moze byc wysypka). Wybroczyny
byly wielkosci glowki szpilki na calym ciele, dodatkowo bardzo latwo sie
siniaczyl. Pozniej przy kontrolnym badaniu morfologii okazalo sie, ze ma
on bardzo niski poziom plytek. Trafil na poczatku czerwca z
maloplytkowoscia ostra do szpitala. Teraz caly czas walczymy z niskim
poziomem plytek. Warto przy wybroczynach zrobic badania i zwrocic uwage
wlasnie na poziom plytek krwi.

Pozdrawiam
Agnetta

Kruszyzna pisze:

> Cholera, moja mała ma coś takiego na prawej nóżce.

Kruszyzna, czy ja mam omamy, czy Ty miałaś mieć syna?
--

Gosia

Gosia Plitmik, siorbiąc kawkę, tutaj
wystukał(a):

> Kruszyzna pisze:
>
>> Cholera, moja mała ma coś takiego na prawej nóżce.
>
> Kruszyzna, czy ja mam omamy, czy Ty miałaś mieć syna?

Syn miał być wg USG robionego bardzo wcześnie, bo w 13-tym tygodniu. Wtedy
lekarz lojalnie przestrzegł, że to, co wygląda jak fiutek, może być częścią
pępowiny i na tym etapie jest jeszcze bardzo wcześnie, żeby ocenić płeć.
Przez następne USG (co miesiąc) dziecię uparcie się zasłaniało i nijak nie
dało się ocenić, co to za ono. No i ten syn trwał sobie do 28-go tygodnia,
kiedy okazało się niezbicie, że to jednak dziewczynka :)
A cera i włosy w ciąży jak marzenie, w życiu takich ładnych nie miałam. I
co? I baba :)

Co do wybroczyn jeszcze:
trwało to ze trzy, cztery dni, samo zeszło bez śladu, nie wraca i nic się
nie dzieje. Na jednej nóżce było, reszta ciała OK. Pod koniec lipca czeka
nas następne szczepienie, tym razem zdobędę pewnie Infamrix (czy jak to się
tam nazywało) i zobaczymy.

Krusz.
--
Kruszyna
"Primum non stresere..."
świat psa przeciętnego inaczej - http://psiejsko.blox.pl

Hematolog to tak jakby onkolog .