zrozpaczona

Kochanie przestań się starać a będziesz za niedługą chwilkę miała tę wymarzoną kruszynkę :).
Kochaj męża , szalej do woli z nim w igraszkach miłosnych ...ach ! jak Ci zazdroszczę , że nie musisz uważać , zabezpieczać się :D .

Uwierz ,że wpadniesz w najmniej spodziewanym momencie a nie wtedy , gdy planujesz ...to ta złośliwa natura , mówię Ci ;).
Widzę ,że jest z Tobą dosyć trudna sprawa ...wynika z tego ,że byłaś w ciąży urojonej...tak to wygląda , a więc dziewczyn bierz się za siebie ..

buziaki.

powinnaś przestać oczekiwać dziecka. W ten sposób sama się nakręcasz. A zobaczysz że jeżeli przestaniesz wyczekiwać dzidziusia to bardzo szybko zostaniesz mamusiom. POWODZENIA

to prawie jak my wszystkie. ja też staram się o dziecko już prawie rok:( i nic. pewnie gdybym o tym nie myślała to bym zaszła... ale jak o tym nie myśleć??? mam tak silna potrzebę bycia matką, że niedługo zwariuję...

Jest coś w tym.Ja przez jakiś czas strasznie bardzo chciałam mieć dziecko inic nie wychodziło.W końcu stwierdziłam trudno nie każda kobieta musi mieć dzieci i miałam zamiar iść do ginekologa aby zacząć w końcu regulować cykle(mialam w granicach 17-65dni)bo czytałam że przy nieregularnych mogą być problemy z zajściem w ciążę.Jak się okazało u mnie nie było żadnych problemów:)Dosłownie w miesiąc czy dwa po że tak powiem odpusczeniu sobie zaszłąm w ciążę:)Więc naprawde chyba to jest najlepsza metoda-przestać myśleć,kochać i szaleć.A niespodzianka trafi się szybciej niż myślimy:)

malenstwo23 napisal(a):

Jest coś w tym.Ja przez jakiś czas strasznie bardzo chciałam mieć dziecko inic nie wychodziło.W końcu stwierdziłam trudno nie każda kobieta musi mieć dzieci i miałam zamiar iść do ginekologa aby zacząć w końcu regulować cykle(mialam w granicach 17-65dni)bo czytałam że przy nieregularnych mogą być problemy z zajściem w ciążę.Jak się okazało u mnie nie było żadnych problemów:)Dosłownie w miesiąc czy dwa po że tak powiem odpusczeniu sobie zaszłąm w ciążę:)Więc naprawde chyba to jest najlepsza metoda-przestać myśleć,kochać i szaleć.A niespodzianka trafi się szybciej niż myślimy:)

Jestem nowa na tym forum, ale chciałam powiedzieć, że przywróciłaś mi wiarę! Również mam nieregularne cykle i czytałam, że można mieć duże problemy z zajsciem w ciąże! Zaczeliśmy starania z mężem o dzidziusia od tego miesiąca - mam nadzieję, że nie będziemy musieli długo czekać! Jestem taka niecierpliwa.
Gratuluję Ci ciąży!

Bianka napisal(a):

Jestem nowa na tym forum, ale chciałam powiedzieć, że przywróciłaś mi wiarę! Również mam nieregularne cykle i czytałam, że można mieć duże problemy z zajsciem w ciąże! Zaczeliśmy starania z mężem o dzidziusia od tego miesiąca - mam nadzieję, że nie będziemy musieli długo czekać! Jestem taka niecierpliwa.
Gratuluję Ci ciąży!

Ja też jestem niecierpliwa. Chciałabym już teraz, natychmiast. Skoro się zdecydowałam to dlaczego mam czekać ;) Ale niestety natura bywa kapryśna :(

No ja właśnie miałam taką fazę teraz zaraz natychmiast.Ale nie wychodziło.Jak wyluzowałam no to cóż...Mój synek wczoraj 7 miesięcy skończył.Więc jak pisałam wcześniej starać się nie przejmować i po prostu kochać i szaleć:)Życzę Wam powodzenia!Bianka cieszę się że w jakiś sposób mogłam pomóc:)

Podpisuję się pod tym rękami i nogami!!!!!!!!!!! Jak przestać mysleć? Po prostu zastanowić się czy to myślenie Wam w czymś pomogło? Kochać (siebie i męża) i szaleć :D
Trzymam kciuki!!!:)

Ja sie ciesze ze nie mieslismy takich problemow gdy stwierdzilismy ze chcemy miec dzidziusia wzielismy sie do pracy i po dwoch miesiacach poszlam do ginekologa i powiedzial ze jestem w ciazy byl to 6 tydzien. Cudowna chwila ... Bedzie dobrze nie podawajcie sie .. trezba spelniac swoje marzenia ;))

emi08 napisal(a):

Podpisuję się pod tym rękami i nogami!!!!!!!!!!! Jak przestać mysleć? Po prostu zastanowić się czy to myślenie Wam w czymś pomogło? Kochać (siebie i męża) i szaleć :D
Trzymam kciuki!!!:)

Myślę, że masz rację :)

Zdziebko napisal(a):

Ja też jestem niecierpliwa. Chciałabym już teraz, natychmiast. Skoro się zdecydowałam to dlaczego mam czekać ;) Ale niestety natura bywa kapryśna :(

Niestety, ta kapryśna natura! Dobrze, że są takie fora jak te! Zawsze razem rażniej i lepiej! Nie poddamy się i będziemy się starać aż się uda!:) I nie myśleć, ale jak tu nie myśleć..........