Kto umie stawiac tarota?

napisał/a: Niewidzialna2 2009-02-12 21:52
Albo powiem tak: nie idźcie do wróżki, jeśli czujecie się szczęśliwe.
napisał/a: Broszka25 2009-02-13 10:11
Przez taką wróżbe przeczącą twoim przekonaniom można sobie życie popieprzyć,mysląc ze tak musiało być.Ja nie korzystam z porad wróżek bo właśnie takich sytuacji wole unikać.Boje się ich i Niewidzialna ma racje.Jak jesteście szczęśliwe nie warto szukać szczęscia w kartach bo nigdy nie wiadomo co tam się znajdzie ;/
napisał/a: Wika12 2009-09-22 21:28
może to siła sugestii, z humorem do tego podchodzę
grabusia4
napisał/a: grabusia4 2009-09-28 18:54
Ja Sama Kiedys Stawiałam Tarota Kolezankom Bardzo Dużo Się Sprawdziło , Ale Najważniejsze Jest Podejście Do Tego Jeśli Wszystko Będziesz Traktowała Smiertelnie Poważnie To Twoje Działania Będą Biegły W Stronę Spełnienia Wróżby Lepiej Przyjmować To Jako Ciekawostki.
napisał/a: rozmowywsieci 2009-09-29 19:16
Niewidzialna2 napisal(a):Witajcie!
Jeśli nie czujecie naprawdę silnej potrzeby kontaktu z tarotem, dajcie sobie spokój. Byłam niedawno u babki, która ma bardzo dobrą opinię jako tarocistka. Jest znana w tym fachu. Poszłam do niej, ponieważ chciałam poznać odpowiedź na kilka pytań. Nie uzyskałam odpowiedzi, natomiast usłyszałam, że w połowie 2010 roku odejdę od swojego chłopaka do innego. Karty dwa razy pokazały jak od niego odchodzę. Jak ciągnęłam kolejne karty, to one powtarzały się. Powiedziała, że jako żona obecnego nigdy nie osiągnę pełni szczęścia, że będę się całe życie czuła jako dodatek do jego życia i odtrącana i że nie powinnam za niego wychodzić, a gdy odejdę do tego drugiego, ktorego jeszcze nie znam (podała mi nawet okoliczności spotkania, przebieg znajomości i kilka faktów), będę się czuła spełniona, urodzę trójkę dzieci itd.... Cały czas uważałam, że mój chłopak to ten Jedyny, że właśnie tylko z nim, z nikim innym, mogę być... Że to własnie ON! A ona powiedziala mi coś odwrotnego, czego nawet nie spodziewałam się usłyszeć. Wiecie jakie to beznadziejne uczucie usłyszeć coś takiego? Kocham swojego chłopaka, cały czas marzyłam o dniu, w którym mi się oświadczy, a tu nagle jakaś wróżka mi mówi, że wychodząc za niego popełnie życiowy błąd i że pisane jest nam rozstanie! Że jeśli nie odejdę to i tak się rozwiedziemy. No i jak ja mam sobie jej słowa WYMAZAĆ z pamięci? Nie da się! Niezależnie od tego jak sobie będę to wszystko tłumaczyć, że tarot to bzdura, albo, że wróżka się pomyliła, to jej słów nie zapomnę.


Ale dlaczego uwierzyłaś w jej słowa?