13, czy pechowa data na ślub??

Ja bardzo chciałam brać ślub 13-ego, na dodatek o godz. 13.00 Najpierw miał być 13 września 2008, potem szukaliśmy następnego 13 wypadającego w sobotę - znaleźliśmy 13 czerwca 2009. Niestety w ostatniej chwili ktoś zarezerwował "naszą" salę na ten termin i w końcu plan ze ślubem 13-ego nie wypalił (będzie 20 czerwca - też ładna data ). W każdym razie uważam, że 13 to świetna data na ślub

Ja i mój B. uważamy właśnie że jest szczęśliwa.... bynajmniej dla nas.
13go października się zaręczyliśmy i na 13go września tego roku ustaliliśmy datę ślubu.
Ze względów... rodzinnych (nie, w ciąży nie jestem ;) termin przyspieszyliśmy... i mamy 12 kwietnia 2008, też ładna data... bo blisko 13go

Ja uważam że 13 jest jak najbardziej szczęśliwa-moi rodzice zawsze byli przekorni i uparli sie na ślub 13 sierpnia-mimo usilnych przekonywań rodziny że ta data jest nieodpowiednia-w tym roku mają 25 rocznice Ja z kolei marzyłam o "nieszczęsnym" maju(bo bez "r' )i przez pół roku odbierałam telefony od zatroskanych cioteczek że moze by jednak na sierpień, październik itp.ech te zabobony

ja zazwyczaj miałam szczeście w piątek13 także to się nie sprawdza........

Fajnie jest poczytac tak ciepłe słowa od was dziewczyny !! Dzieki wielkie! Ciesze sie ze taka date wybralismy

arTemida napisal(a):

"nieszczęsnym" maju(bo bez "r' )

arTemida widzę, że my po tych samych pieniądzach... My z X. też na przekór wszystkim przesądom mamy ślub w lipcu - bez "r" >

Przesądom mówimy nie!!!

aptekara napisal(a):

My z X. też na przekór wszystkim przesądom mamy ślub w lipcu - bez "r"

Moi rodzice brali ślub w lipcu. Na dodatek cywilny był 13-ego (kościelny dzień później). Są małżeństwem od ponad 33 lat I jak tu wierzyć w takie przesądy?

Jak dla mnie data jak każda inna, absolutnie nie wierzę w takie przesądy i najchętniej to chciałabym swój ślub mieć w maju, jak moi rodzice

szkoda w ogóle wspominać o tych zabobonach...jakbym miałą się wszystkimi kierować albo nawet kilkoma umarłąbym 'na wstępie' !!! nie ma co wymyślać........jak małżeństwa będą zgodne to czy z "r" czy z 13 nic im tego nie zepsuje i odwrotnie.... r czy 13 nie pomoże źle dobranym połówkom...

zdrowie rozsądnych i nieprzesądnych

to ludzie wymyślają zęby było na co zwalić swoje niepowodzenia a przecież wszystko zależy od nas samych a nie od r w miesiącu ślubu i innych pierdół

13 jest piekan data na slub! Bralam tego dnia slub cywilny! Do tego w miesiacu maju [nie ma litery "R"]
Zabobony sa dla ludzi malo inteligentnych. Jesli ludzie maja byc szczesliwi i maja kochac sie przez cale zycie to zeby nie wiem jakie wrozby czynili to im nie pomoga.

Szczescie to nie zabonon. Polecam sluby 13 :)