Bardzo nietypowy ślub
napisał/a:
black_rose
2008-04-02 13:41
Marzy mi się ślub w małym barokowym kościółku, o północy. W czarnej długiej sukni z ogromnym trenem...
Jestem ciekawa, czy w ogóle coś takie w tym naszym smutnym kraju jest możliwe?
Jestem ciekawa, czy w ogóle coś takie w tym naszym smutnym kraju jest możliwe?
napisał/a:
Cikitusia
2008-04-03 12:00
Nie wiem, ale wydaje mi się że całą rodzina byłaby na nie. Każdy może mieć jakieś marzenia, ale nie wszyscy je muszą akceptować, zwłaszcza jeżeli dotyczy to ślubu i kontrowersyjnego stroju.
napisał/a:
sylwiam35
2008-04-03 18:23
A obok ołtarza czeka na Ciebie narzeczony w czarnym smokingu i pelerynie podbitej czerwonym aksamitem.Na Twój widok uśmiecha się i widać jego cokolwiek za długie ale bardzo białe górne trójki.
ach co to był za ślub...
marzenia marzenia...:D
ach co to był za ślub...
marzenia marzenia...:D
napisał/a:
malenstwo23
2008-04-03 23:28
Oj tez bym tak chciała oj chciała...ale skonczy się na ślubue w dzień w miejscowym kościele,ale niw białej sukni na pewno.Może w jakiejś pistacjowej?Sama nie wiem...
napisał/a:
teczkowapani
2008-12-12 00:15
cześć, kiedyś byłam na troche podobnym ślubie, znajoma mojej mamy brała ślub, może nie o godzinie 00.00 ale o 20.00 w zimie, w malym wiejskim kościółku, na dworzu pełno śniegu (zima), ślubu udzielał im zaprzyjaźniony bardzo liberalny!!!! ;) ksiądz. Podjechali starym bardzo zabytkowym autem. Wysiadła ona i wszyscy zaniemogli! Miała suknie w kolorze bordo! I czarne dodatki. On na odwrót-czarny frak i bordowe dodatki. Dziwnie, pretensjonalnie ale z klasą i warte zapamiętania :) , nie każdy przecież ślub musi być standardowy, czy się mylę??
napisał/a:
emila3000
2008-12-12 00:26
mi sie marzy slub tylko we dwoje w takim starym drewanianym kosciolku gdzies daleko w gorach... i pewnie taki bedzie... mialam juz slub cywilny, a teraz chce tylko taki dla siebie, wymarzony... bez sukni slubnej, wesela i tego wszystkiego... i przede wszystkim bez rodziny...
napisał/a:
~tervita
2008-12-12 00:34
TAK pewnie to możiwe nawet takie eksytujące......ale znajac nasz kulture i świadomośc ludzi to wezma cie za wariatke albo za satanistke ........moim marzeniem bylo wziąśc slub cywilny z małym przyjęciem ......i co najważniejsi nie przyjechali ..bo żyję w grzechu ...nieoddzywaja sie do mnie ......gdybym ja chciala i spelnila wizje twojego ślubu hmmmmmm to moja rodzina by mnie spaliła.........przykra nasza polska mentalność Ale wierze że może ty przełamiesz oklepana białą "dziewiczą" suknie (w ktorej dziewiczośc goście naprawde wierzą - mimo że 10% par ma już dziecko ) i co najważniejsze spełnisz marzenie:)
napisał/a:
emila3000
2008-12-12 00:40
no wlasnie jak jest z ta biala sukienka, welonem itp... w sumie spalam tylko moim mezem... moim zdaniem patrzac na to co sie w dzisiejszych czasach wyprawia (przypadkowy sex, sex na pierwszej randce itp) jestem chyba najmiej "grzeszna" ;p
napisał/a:
dotty
2008-12-12 03:04
No nie jestem pewna czy w katolickim kraju taki ślub w tym stylu przejdzie bez zgrzytów, ale, to w końcu Twój ślub, nie księdza czy rodziny, TWÓJ więc chyba trzeba zrobić wszystko, żeby był Twoim wymarzonym, w końcu to Twoje święte prawo....
I mała dygresja nawiązująca do tematu;)
napisał/a:
emila3000
2008-12-12 03:10
ooo zminilam zdanie... nie chce romatycznego slubu... chce taki jak oni.. :D :confused: masakra...
napisał/a:
POZIOMA
2008-12-12 09:02
Emilia w sumie ? to albo sie spi tylko zjednym albo nie ....
i nie jestes najmniej grzeszna tutaj....
slub... marzenina, ja milam zwykly jak wszyscy, niestety... ale rodzina zasluguje na to zeby byc na naszym slubie, rodzice nasz chowiaja tyle lat zebysmy wyszli na ludzi, i odpacic sie w ten spso
i nie jestes najmniej grzeszna tutaj....
slub... marzenina, ja milam zwykly jak wszyscy, niestety... ale rodzina zasluguje na to zeby byc na naszym slubie, rodzice nasz chowiaja tyle lat zebysmy wyszli na ludzi, i odpacic sie w ten spso
napisał/a:
POZIOMA
2008-12-12 09:02
Emilia w sumie ? to albo sie spi tylko zjednym albo nie ....
i nie jestes najmniej grzeszna tutaj....
slub... marzenina, ja milam zwykly jak wszyscy, niestety... ale rodzina zasluguje na to zeby byc na naszym slubie, rodzice nasz chowiaja tyle lat zebysmy wyszli na ludzi, i odpacic sie w ten spso to sobie tego nie wyobraza... egoizm... co innego plany na zycie...
i nie jestes najmniej grzeszna tutaj....
slub... marzenina, ja milam zwykly jak wszyscy, niestety... ale rodzina zasluguje na to zeby byc na naszym slubie, rodzice nasz chowiaja tyle lat zebysmy wyszli na ludzi, i odpacic sie w ten spso to sobie tego nie wyobraza... egoizm... co innego plany na zycie...