Bardzo nietypowy ślub

napisał/a: emila3000 2008-12-12 16:18
tylko ze moi rodzice zmusili mnie do slubu cywilnego, z tym koscielnym tez nie daja mi spokoju... matka najchetnij sama by mi wybrala kiecke i dekokarcje na wesele... nic nam nie pomogli z budowa domu i remontem, tylko dogadywali co za badziewie kupujemy i ze napewno sie nie wyrobimy... przez cala ciaze dreczyli mnie psychicznie wiec dziekuje za ich obecnosc na moim slubie... nie chce zeby mi go popsuli... tesciowie nie mieli nic przeciwko temu... powiedzieli ze na jednym naszym slubie juz byli i im starczy... i fajnie ze bedziemy miec slub tylko we dwoje... moi jeszcze nie wiedza... matka caly czas sie pyta czy juz sale wynajelam... nie rozumie ze nie chce wesela... nawet liste gosci juz ulozyla... pozwolila mi zaprosic nawet znajomych - 2, slownie - dwoje znajomych... jak sie obraza za to jeszcze lepiej, bede miec spokoj...

slub przede wszystkich ma byc spelnieniem naszych marzen a nie marzen naszych rodzicow... bardzo mi przykro pozioma ze nie mialas wymarzonego slubu... moj bedzie wymarzony... nie pozwole zniszczyc moich marzen... a po za tym moi znajomi tez tak robili... tylko ze oni wystawiali cala rodzine ktora czekala na nich pod kosciolem i jechali gdzies daleko...
Cikitusia
napisał/a: Cikitusia 2009-01-04 13:57
A ja jednak chciałabym mieć tradycyjny ślub, ale z fajnymi i niecodziennymi atrakcjami.....
napisał/a: tasiuncia 2009-01-04 14:03
Mi kiedys marzyla sie kusa biała kieca skorzana,ale sie wyleczyłam Kieca była mini,ale z trenem,i nie ze skory.
mishi
napisał/a: mishi 2009-01-04 17:25
Cóż, ja miałam skromny ślub.
Miałam plany, miał być w plenerze, ale samica w urzedzie się nie zgodziła. Gdyby nie to, że już sala była zarezerwowana i zapłacona, to rzuciłabym salę w cholerę i pojechałabym do innej miejscowości, bo tam mogłam. Ale było za późno.

Trudno, nie żałuję.

Czasami się zastanawiam jakby to było wziąć ślub kościelny... Gdzieś w małym kościółku, gdzieś w górach. Ale wiem, że mój nie będzie chętny. I wiem, że go nie namówię.
cohenna
napisał/a: cohenna 2009-01-04 17:35
Ja jechałam do ślubu bryczką zaprzęgniętą w 2 koniki :D
napisał/a: tasiuncia 2009-01-04 18:11
Mój tez nie zgodzi sie na zadne wymyslne weselicho(narazie mamy cywilny)Stwierdził ze slub bedzie normalnie w kosciele,a impreza w remizie...hi hi,chyba mi sie odwidzi przez ta remize
bebekk
napisał/a: bebekk 2009-02-24 00:36
a ja teraz będę miała ślub 28 lutego 5 lat po ślubie cywilnym, w błękitnej sukience i chyba w kozakach bo taki mamy śnieg.... i bez masy gości tylko my, świadkowie bo oni muszą być, no i rodzice bo chcą! A najważniejsze jest to ze kochamy się..... i chcemy być z sobą.
napisał/a: emila3000 2009-02-24 01:24
to jest na 100 % konieczne zeby byli swiadkowie jak sie bierze taki slub dla "picu" i tylko we dwoje... ?
napisał/a: Zakochana_na_zawsze 2009-03-20 13:10
ja nigdy nie byłam na takim weselu! chyba bym się trochę przeraziła takim ślubem..
Zresztą wydaje mi się, że jednak ślub, a zwłaszcza wesele organizuje się dla gości.. Najchętniej bym w ogóle nie wyprawiała go, ale rodzice by się obrazili..
napisał/a: superslubyXpl 2009-03-20 13:17
Ślub barokowy - może być ciekawie. Jak kto lubi. Dobra organizacja przede wszystkim!
napisał/a: paulinadrazba 2009-05-27 16:47
Witam.
Drodzy Forumowicze, mam ogromną prośbę.Czy ktoś z Was próbował wziąć ślub w nietypowym miejscu i napotkał różne problemy, miał z tym trudności?
Bardzo proszę o znak!!!
Robię o tym materiał do programu Pytanie na śniadanie i z miłą chęcią uczyniłabym Was bohaterami felietonu
Pozdrawiam!