coś zamiast rosołu

_Kitty_, a my na pierwszy dzień rosół, na drugi krem z zielonego groszku

U nas będzie rosół, mimo, iż teściowa zdziwia i chce kremy z brokuła czy cebulowy z groszkiem ptysiowym. Większość gości sugeruje nam, że lepiej sie im bawi przy alkoholu, jak zjedzą właśnie rosół i rozgrzeją nim żołądek. Nie miałam wątpliwości co do rosołu

Ja rosołu nie lubię
Co więcej- męczę się przy jego jedzeniu- bo gorący i mi nie wchodzi.
U nas w domu rosołu się nie je, raczej traktuje się go jako podstawę do zupy

Dlatego na przyjęciu rosołu nie będzie tylko zupa-krem...

Aha, i dobry zamiennik z jakim się spotkałam to był barszczyk czerwony (ale to może dlatego, że ja kocham barszczyk czerwony).

W ogóle myślę, że lepiej jakąs lekką zupę na początek, żeby na drugie danie miejsca wystarczyło
Tzn np nie żur, zalewajka... bo to mega sycące jest.

W upał (gdybym miała w lato ślub) wybrałabym chłodnik litewski.

Niebanalna napisal(a):

Większość gości sugeruje nam, że lepiej sie im bawi przy alkoholu, jak zjedzą właśnie rosół i rozgrzeją nim żołądek. Nie miałam wątpliwości co do rosołu

my mamy tak samo z tym że ja....nie lubię rosołu pierwsze zdanie zapisane podczas układania menu: "Panna Młoda nie je rosołu" :P mają mi przygotować krem z zielonego groszku :)

Zamiast tradycyjnego rosołu (choć w poniektórych ,,restauracjach'' podaje się rozpuszczoną kostkę rosołową z dodatkiem Vegety ) polecam krem z pieczarek, krem z brokułów, krem z borowików, krem z dyni, krem z marchewki, krem z papryki i pomidorów wszystkie pyszne i na taką okazję jak wesele- wykwintne

Ja rosołu też nie lubię, ale u nas na weselu będzie - co by wymościł żołądeczki gości przed alkoholowymi napojami

U nas też będzie bo w końcu większość gości za rosołkiem przepada a poza tym to jedna z najbardziej ,,świątecznych'' zupek