Film narzeczeński
napisał/a:
Joanna_21
2010-01-29 21:00
Mi się podobają tego typu filmiki, ale jako intro do filmu całego ze ślubu i wesela.
Konkretnie co do tych filmików - pierwszy nawet fajny gdyby nie badanie jezykiem migdałków i kucyk ;)
Drugi mi się znacznie mniej podoba, za mało akcji
misiaq, też prawda, do takiego czegoś trzeba mieć trochę dystansu do kamery, bo jak się jest spiętym, to to sztucznie wychodzi.
Konkretnie co do tych filmików - pierwszy nawet fajny gdyby nie badanie jezykiem migdałków i kucyk ;)
Drugi mi się znacznie mniej podoba, za mało akcji
misiaq, też prawda, do takiego czegoś trzeba mieć trochę dystansu do kamery, bo jak się jest spiętym, to to sztucznie wychodzi.
napisał/a:
jagodzianka3
2010-01-29 21:06
jako zaproszenie - masakra jak dla mnie i do tego pomysł i wykonanie kiepskie.
napisał/a:
dj_e
2010-01-30 10:16
To co poprawić
napisał/a:
Katherina
2010-01-30 18:58
Gumbassek, dokładnie to co napisałam wcześniej
Co za atrakcja oglądać, jak para się całuje - dla nich jako pamiątka - ok, jeśli tego chcą, ale dawanie tego ludziom przy zapraszaniu - zdecydowane nie.
Moja koleżanka miała np zrobioną w skrócie historię, jak się poznali - wszystko trwało ze dwie minuty, a było super - tyle, że oni zachowywali się przed kamerą naturalnie, w tle muzyka była świetnie dobrana. I naprawdę z napięciem śledziło się to, czy w końcu na siebie wpadną i się poznają, czy nie
Co za atrakcja oglądać, jak para się całuje - dla nich jako pamiątka - ok, jeśli tego chcą, ale dawanie tego ludziom przy zapraszaniu - zdecydowane nie.
Moja koleżanka miała np zrobioną w skrócie historię, jak się poznali - wszystko trwało ze dwie minuty, a było super - tyle, że oni zachowywali się przed kamerą naturalnie, w tle muzyka była świetnie dobrana. I naprawdę z napięciem śledziło się to, czy w końcu na siebie wpadną i się poznają, czy nie
napisał/a:
Katherina
2010-01-30 20:46
Gumbassek, więcej treści - coś co mówi o charakterze narzeczonych, o ich zainteresowaniach, pasjach, w ogóle o nich samych.
Chodzi mi, żeby było coś takiego innego niż wszystkie - tak jak sama pisałaś, że tworzenie Waszego filmu zajęło dużo czasu (i moim zdaniem to widać, bo jest nietuzinkowy), a te - moim laickim okiem - wyglądają na nakręcone trochę tak "sztampowo" według jednego ogólnego wzoru.
Chodzi mi, żeby było coś takiego innego niż wszystkie - tak jak sama pisałaś, że tworzenie Waszego filmu zajęło dużo czasu (i moim zdaniem to widać, bo jest nietuzinkowy), a te - moim laickim okiem - wyglądają na nakręcone trochę tak "sztampowo" według jednego ogólnego wzoru.
napisał/a:
dj_e
2010-02-01 09:17
Było ale para zakwestionowała i to jest efekt końcowy - odnosisz się cały czas do jednego filmu a ja się zapytałem jak w/g ciebie ma taki film wyglądać (konkretna recepta)
Nigdy nie korzystam ze schematów czy wzorów - staram się zrobić coś niepowtarzalnego a kręcenie tego trwało półtora dnia (nie napiszę ile montaż bo tego "laicy" nie widzą)
Nigdy nie korzystam ze schematów czy wzorów - staram się zrobić coś niepowtarzalnego a kręcenie tego trwało półtora dnia (nie napiszę ile montaż bo tego "laicy" nie widzą)
napisał/a:
Katherina
2010-02-01 22:04
dj_e, odnoszę się do dwóch, które widziałam, nie mogę się odnieść do innych, skoro ich nie widziałam.
Nie zajmuję się kręceniem filmów, bo nie mam do tego ani talentu, ani wykształcenia, więc nie opiszę Ci w punktach gdzie i co trzeba by było zmienić. Zresztą pytałeś się nas dlatego, że jako potencjalna osoba zamawiająca taki film miałam powiedzieć, co sądzę o nich i czy bym zamówiła. Więc odpowiadam, że nie zamówiłabym, bo do mnie taka idea nie przemawia.
Nie zajmuję się kręceniem filmów, bo nie mam do tego ani talentu, ani wykształcenia, więc nie opiszę Ci w punktach gdzie i co trzeba by było zmienić. Zresztą pytałeś się nas dlatego, że jako potencjalna osoba zamawiająca taki film miałam powiedzieć, co sądzę o nich i czy bym zamówiła. Więc odpowiadam, że nie zamówiłabym, bo do mnie taka idea nie przemawia.
napisał/a:
Miya
2010-02-09 11:23
Ogólnie jestem za zaproszeniami w formie filmików. :) To bardzo ciekawy sposób. Nasi kamerzyści też robią coś takiego:
http://vimeo.com/5540436
http://vimeo.com/3426211
Co do pokazanego filmiku to taki trochę przewidywalny mi się wydaje, mało dynamiczny(pomimo tej ilości najazdów i odjazdów), poza tym jest ciemny, pewnie to wina światła w tym lesie.
http://vimeo.com/5540436
http://vimeo.com/3426211
Co do pokazanego filmiku to taki trochę przewidywalny mi się wydaje, mało dynamiczny(pomimo tej ilości najazdów i odjazdów), poza tym jest ciemny, pewnie to wina światła w tym lesie.
napisał/a:
dj_e
2010-02-09 21:30
nie pamiętam, ale reklama jakaś go używa.
To szkoda bo myślałem że troszkę szalony
uczę się i zapewniam z filmu na film będzie lepiej
specjalnie - taki był zamiar
Film przyciemniony już w produkcji (każdy ma jakiś pomysł na swoją produkcję)
Cieszą się że choć jedna osoba wypowiedziała się w sposób pozytywny choć nie chodziło mi o reklamowanie usług lecz ich doskonalenie. Dwa filmiki podane wyżej mają to coś - armię ludzi którzy przemyśleli to co chcą uzyskać, szkoda tylko że te filmy różni tylko para .
Może dlatego moje filmy są spokojniejsze bo ja bardziej zastanawiam się nad treścią a nie nad tym ile przebitek będzie w filmie. (pierwszy się podobał ale drugi to klon)
To szkoda bo myślałem że troszkę szalony
uczę się i zapewniam z filmu na film będzie lepiej
specjalnie - taki był zamiar
Film przyciemniony już w produkcji (każdy ma jakiś pomysł na swoją produkcję)
Cieszą się że choć jedna osoba wypowiedziała się w sposób pozytywny choć nie chodziło mi o reklamowanie usług lecz ich doskonalenie. Dwa filmiki podane wyżej mają to coś - armię ludzi którzy przemyśleli to co chcą uzyskać, szkoda tylko że te filmy różni tylko para .
Może dlatego moje filmy są spokojniejsze bo ja bardziej zastanawiam się nad treścią a nie nad tym ile przebitek będzie w filmie. (pierwszy się podobał ale drugi to klon)
napisał/a:
Miya
2010-02-09 21:43
dj_e, filmiki podane wyżej robili nasi kamerzyści, zapewniam, że armią nie są to dwójka chłopaków. ;)
napisał/a:
dj_e
2010-02-09 21:48
A ja sam jak palec więc dwóch to dla mnie armia no i sprzęt...