Jakie stoły? Okrągłe czy litera U?

napisał/a: niebieskooka3 2009-06-04 10:03
Apple napisal(a):bo człowiek tańczyć już nie może to sobie chociaż popatrzy" - moja babcia :)


nad tym boleje mój dziadek, że u mnie się je w innej sali a tańczy w innej (te dwie sale połączone są korytarzem) :P

ja jestem jednak za stołami w "U" albo w "L". Byłam na weselu, gdzie były okrągłe stoły i powiem Ci, że integracji żadnej nawet w obrębie rodziny (zn się byliśmy źle rozsadzeni przez parę młodą :/) poza tym rodzina od panny młodej była oddzielona od rodziny od pana młodego i szczerze mówiąc poczuliśmy się, jak Ci "gorsi" bo tak to wyglądało :/ więc na moim weselu będzie "U" EWENTUALNIE stoły kwadraty blisko siebie.
napisał/a: MałaAgacia 2009-06-04 10:49
lina84 napisal(a):ja mialam tez do wyboru okragle albo w liere U ale wybralam tradycyjne. Chce zeby rodzina siedziala razem a nie na poczatku juz dzielila sie na male grupki .

Argumentu z grupkami nie rozumiem zupełnie, mimo że wiele osób go podziela. Długie stoły nie dają praktycznej możliwości bycia ze wszystkimi - kontakt jest ograniczony do ludzi któzy siedza obok.

[ Dodano: 2009-06-04, 10:57 ]
jaskółka, My nie będziemy mieć ani kamerzysty ani zespołu. Film będą kręcić nasze rodziny i raczej dostaną zakaz kręcenia podczas jedzenia. Po co mi film z wyżerki? :D
Już z któegoś z Twoich postów wnioskuję że twoje wesele jest takie super tradycyjne - o niektóych sama niesłyszałam wcześniej ;) Po co zespół chodzi za stołami? Ja myślę, że samo polskie wesele będzie dla nich ogromnym szokiem heheh Nie wiem czy przeżyją jak im dowalę jeszcze jakieś "niespodzianki"
Apple, rozumiem punkt widzenia Twojej babci, moja pewnie ma podobne. Ale w sali tanecznej jest fajowa kanapa, więc tam mogą sobie starsze osoby klapnąć.
niebieskooka, myślę, że problem integracji wynikał raczej z cech charakterologicznych rodzin niż z powodu stołów. W końcu jak ktoś chce z kims się bawić to stół nie powinien byc aż tak dużą przeszkodą.

Odświeżyłyście mój stary wątek - a my już postanowiliśmy, że będą okrągłe. Wkleję fotki po imprezie i napiszę czy się sprawdziło czy nie
napisał/a: Miya 2009-06-04 11:38
U nas też na pewno będą okrągłe. :) Nie sądzę, żeby były jakieś problemy z rozsadzeniem, a dużo lepiej to wygląda i ładniej można udekorować. Myślę, że integracja nie ma nic do rzeczy, my i tak będziemy sadzać jedną rodzinę razem, drugą też razem i naszych przyjaciół(która jest przeważająca większość też razem). U nas są mniej więcej właśnie takie paczki, które idealnie pasują do tych stolików. ;)
napisał/a: kitty1 2009-06-04 13:03
Też jestem za okrągłymi stołami i takie będziemy mieć :) Wydają mi się bardziej eleganckie i wygodne, jest więcej miejsca i jak już pisały niektóre dziewczyny łatwiej się przy nich prowadzi rozmowę. Ostatnio złapałam się na myśli, że przed każdym weselem, na które idę, zastawiam się nad tym, kto będzie siedział naprzeciwko i obok mnie, bo tylko z tymi osobami będę mogła rozmawiać. Zdecydowanie wolę okrągłe stoliki, tak na 8 osób w sam raz
napisał/a: ~gość 2009-06-04 13:33
Ja osobiście wolę okrągłe. Jakoś tak bardziej do mnie przemawiaja i lepiej się kojarzą. Ale jeśli nie można mieć okrągłych, to nie obraziłabym się na luterę U
napisał/a: jaskółka 2009-06-04 14:37
MałaAgacia, chodzi mi o to ze sa dwie sale i zespół gdy skończy jesc bo ma stół przy scenie to wchodzi z instrumentami na sale ze stołami i jest cos na zasadzie gry do kotleta, no nie umie wytłumaczyc chyba o co mi chodzi. no i ludzie najcześciej wtedy ze tak powiem bawia sie za stołem no rozumiesz jakieś kiczowato smieszne popisu wokalne więc kamerzysta nagrywa wtedy a nie podczas wsadzania ciasta do buzi, a co do takiego tradycyjnego wesela to raczej masz racje ale ja mam sporo jak mówił mój dziadek "starszej młodzieży" czyli po50 i trochę dzieci więc przed tradycyjnym polskim weseliskiem nie uciekne, poprostu nie ma sensu

czekam na relacje jak wypadły okrągłe, bo pisałas ze takie wybraliście
napisał/a: MałaAgacia 2009-06-04 15:00
jaskółka, aaa. Ja się wielu ciekawych rzeczy z forum dowiaduję ;) Zacofana jestem w tej dziedzinie hihih
napisał/a: jaskółka 2009-06-04 15:15
MałaAgacia, e wydaje ci się
napisał/a: Miya 2009-06-04 17:10
jaskółka, wyobraziłam sobie tą sytuację i się aż przeraziłam... Straszne, i taka tradycja gdzieś funkcjonuję? Ja jestem przeciwko formom biesiady jakiejkolwiek, więc może dlatego mnie to tak odrzuca. ;) My właśnie będziemy mieć takie 8 osobowe, myślę, że to najlepsza "objętość".
napisał/a: ~gość 2009-06-04 17:24
jaskółka, podobna sytuacje widzialam kiedys i nie bardzo mi ona przypadla do gustu....
Miya napisal(a):przeciwko formom biesiady jakiejkolwiek
a ja i owszem jestem za, uwielbiam takie natyomiast nie znosze i nie odnajde sie nigdy w takich sztywnych palacykowych krolewskich wnetrzach itp

A co do stolow u nas beda w litere U albo poustawiane jakos lawy po ok 6 osob kazda
napisał/a: mnpszmer 2009-06-04 17:42
MałaAgacia, No ja też się zgadzam z twoją mamą i właścicielką, ale zrób jak tobie się podoba.
napisał/a: Joanna_21 2009-06-04 18:18
Magda_86 napisal(a):
Miya napisal(a):przeciwko formom biesiady jakiejkolwiek
a ja i owszem jestem za, uwielbiam takie natyomiast nie znosze i nie odnajde sie nigdy w takich sztywnych palacykowych krolewskich wnetrzach itp

Jak dla mnie samo wesele, to w założeniu biesiada, więc również i w moim odczuciu nie ma co na siłę z tego party u ambasadora robić, ale przesada w drugą stronę też mnie nie kręci, zawsze trzeba znaleźć złoty środek :)
U mnie strony będa raczej w literę U, w sumie sala nie pozwala na większe kombinacje :)