Kiedy poznali się wasi rodzice?

Moi rodzice i rodzice mojego narzeczonego poznali się dopiero w maju tego roku, czyli długo po tym jak jesteśmy ze sobą.

Nasze rodziny się jeszcze nie poznały,to wszystko jest przed nami.Lecz planujemy powoli spotkanie 2 rodzin,mojej i przyszłego męża. :)

Nasi rodzice się poznali ojoj, 3,5 roku temu? Zrobili wspólnego grilla, żeby się poznać. Chyba przeczuwali, że będzie to ''troszeczkę'' dłuższy związek ;)

Jeśli chodzi o nasze mamy to znały się jeszcze zanim my się poznaliśmy z racji tego, ze pracują razem. :) Co do reszty to znają się tylko z "widzenia" ale jakoś w przeciągu kilku tygodni planujemy oficjalny obiad zapoznawczy. :)

Nasi rodzice poznali się 8 dni po naszych zaręczynach :)

Nasi rodzice poznali sie mniej wiecej po roku od zareczyn i na 2 miesiace przed slubem.

Widzę, że wątek przygasł ale jest całkiem ciekawy Ja uważam, że najlepszą opcją jest poznanie się rodziców po zaręczynach. Nasi się jeszcze nie znają i uważam, że tak jest dobrze Co prawda czasem się zastanawiam jakby takie spotkanie wyglądało, ale wszystko w swoim czasie, jak będą się mieli poznać to tak będzie prędzej czy później. Nie widzę sensu urządzania jakiś spotkań zapoznawczych przed zaręczynami

Faktycznie temat ucichł....to ja też się wypowiem w nim
Moi rodzice poznali moich " prawdopodobnie przyszłych teściów" przypadkowo. Niestety zostałam sama w takim momencie, ponieważ poznali się na obronie doktoratu mojego faceta, gdzie on się stresował swoim wystąpieniem i obroną a ja poznawałam naszych rodziców
Zaprosił swoich i moich rodziców na tą obronę, więc oczywiste było ze się spotkają. Od tamtej pory się nie widzieli, bo dzieli nas spora odległość ...ale pewnie jeszcze wiele spotkań przed nimi

mozilla napisal(a):

Zaprosił swoich i moich rodziców na tą obronę, więc oczywiste było ze się spotkają.

Heh, zorganizował takie spotkanie przyszłych teściów Widać, że bardzo poważnie o Was myśli

Mam nadzieję że tak jest
Ale to nie temat na takie wypowiedzi...apropos rodziców, to uważam że się dogadali i moim zdaniem są do siebie bardzo podobni..Przyszłość pokaże jak to będzie między nimi

Zazdraszczam tak poważnego podejścia Twojego mężczyzny
Racja, temat jest inny, robimy

Nasi się poznali tydzień przed zaręczynami, oglądając mieszkanie, ktore chcieliśmy kupić. Zabralismy ich potem na współny obiad, więc trochę się poznali. A teraz niedługo będziemy organizować jakieś zaręczynowe przyjęcie, to przywiozę teściów do domu