Krótka suknia ślubna???? czy to dobry wybor....????

napisał/a: ~gość 2008-07-02 11:31
bluebell napisal(a):moim zdaniem pokazać nogi to na dyskotece w pubie można, jak bierze się ślub kościelny to nawet nie wypada. I bardzo bez gustu i wulgarnie to wygląda. Krótkie sukienki mi się podobają, ale minimum takie do kolanka ...

dokładnie zgadadzam sie z Tobą, ślub to nie jest dyskoteka, podniosośc chwili trezba uczcic także strojem odpowiednim do sytuacji, sukienka pokazująca kolana lub nawet krótsza nie nadaje sie do tej okazji. Można założyc krótką sukienka na poprawiny lub przebrac sie na weselu ale do Kościoła nie!!
Chromowana napisal(a):Widziałam panne, która miala taka kiecke (z przodu krotka z tylu długą) do tego wiazane buty czerwone

też widziałam taką Panne Młodą, do tego byla w dość zaawansowanej ciąży, a tym przypadku krótka sukienka i czerwone buty (kozaczki) nie pasują
napisał/a: charlize1 2008-07-02 11:34
zgadzam sie z bluebell, do kosciola w takiej krotkiej jakos nie wypada, ogolnie mi sie takie nie podobaja...przynajmniej ja na pewno bym nie poszla...no ale kazdy ma swoj wybor
napisał/a: Chromowana 2008-07-02 22:18
KarolaK,
napisal(a):byla w dość zaawansowanej ciąży

jezu... nie skomentuje tego
napisał/a: bluebell1 2008-07-02 22:35
Asieńka napisal(a):że w Kościele jako miejscu świętym obowiązywały pewne zasady
no i dokładnie o to mi chodziło, moim zdaniem jest to brak szacunku i poszanowania, może to mocno zabrzmi ale ja mam takie zdanie, jest zwyczajem nakrywanie przez kobiety głowy w miejscach świętych, tak jak już kiedyś napisałam, masz ładne nogi, Twój mąż napewno o tym wie ... nie jest to pora ani miejsce aby je pokazywać, co innego cywilny. Nie widzę przeciwwskazań. Niektóre suknie króciutkie wyglądają jak biała wersja z moulin rouge, to naprawdę nie jest dzień aby takie skojarzenia przywoływać. Oczywiście że suknia powinna podkreślać Nasze walory, ale do kościoła powinnyśmy zakryć tu i ówdzie, bolerkiem, szalem, welonem, fryzurą. Z krótką kiecką się tego nie da zrobić.
napisał/a: Chromowana 2008-07-02 23:23
bluebell,
napisał/a: lilip204 2008-07-04 11:03
nie badzcie juz takie swiete
ksiedzem sie przejmujecie, czy wypada czy nie, czy wygna???
a nie pomyslalyscie ze moze mu sie to spodobac....;)
kazdy ksiadz , przeciez nic nie powie jak sie ubrala s czy cos a przynajmniej jak zalozysz taka krotka to chociaz wszyscy to zapamietaja a nie tak pospolicie jak kazda dlugo na kole a przeciez teraz juz te szerokie sa niemodne i okropne jak w sredniowieczu :)))

ale kazdy ma swoje zdanie, swoj gust no i swoj slub wiec kazdy zaklada to co mu sie podoba a nie to co np ktos kaze :))))

pozdrawiam
napisał/a: bluebell1 2008-07-04 11:46
napisal(a):nie badzcie juz takie swiete
nie uważam żeby to jak się wypowiadam było świętobliwe.
napisal(a):ksiedzem sie przejmujecie, czy wypada czy nie, czy wygna???
dlaczego miałabym się przejmować księdzem, to jednostka, też człowiek, który wykonuje odpowiedzialne zajęcie, chodzi mi o poszanowanie dla sakramentu, i miejsca świętego jakim jest kościół.
lilip204 napisal(a):a nie pomyslalyscie ze moze mu sie to spodobac....;)
to to jest już nie smaczne.
lilip204 napisal(a):kazdy ksiadz , przeciez nic nie powie jak sie ubrala s czy cos
w mojej parafi powie, i chwała mu za to, to nie jest rewia mody, dziewczyny za bardzo chcą się prezentować a nie przeżywać co się tam właśnie dokonuje.
lilip204 napisal(a):czy cos a przynajmniej jak zalozysz taka krotka to chociaz wszyscy to zapamietaja a nie tak pospolicie jak kazda dlugo na kole a przeciez teraz juz te szerokie sa niemodne i okropne jak w sredniowieczu :) ))
pierwszy raz słyszę taką opinie, w moim mniemaniu i moich bliskich krótka sukienka (tak jak mówiłam powyżej) jest co najmniej pospolicie nazywana "wieśniacka".
lilip204 napisal(a):ale kazdy ma swoje zdanie, swoj gust no i swoj slub wiec kazdy zaklada to co mu sie podoba a nie to co np ktos kaze :)
oczywiście dlatego został założony ten temat, aby się każdy mógł wypowiedzieć co sądzi o takiej sukni.
napisal(a):nie badzcie juz takie swiete
ale to już nie jest o sukni ...
napisal(a):nie księdzem, mnie n ie interesuje co sobie pomysli ksiadz, ale pewne miejsca wymagają okreslonego ubioru, nie ubrałam bym się tak z szacunku dla Boga i sakramentu który przyjmuję
oczywiście Neciu.
napisał/a: mag4 2008-07-04 11:56
Ja takze nie wyobrazam sobie koscielnego w krotkiej sukni. Nie podoba mi sie to, rowniez uwazam, ze nie pasuje, odkryte nogi wg mnie przyciagaja cala uwage, nie patrzy sie na ogol, nie patrzy sie na fryzure, bukiecik, Panne Mloda... patrzy sie tylko na cos, co powinno bys zakryte. Nie jestem swieta, bo sama nie bralam koscielnego, ale tak na moj zwykly, "chlopski" gust - to nie pasuje i juz :)
napisał/a: Chromowana 2008-07-04 15:22
Mało kto przejmuję się księdzem ja na pewno nie bo przecież wiadomo, że podczas mszy nie wykrzyczy pani młodej na ambonie... :P (chociaż kto wie? Znam takiego, który był by do tego zdolny) ale ja nie założyłam bym jej przede wszystkim z
napisal(a):szacunku dla Boga i sakramentu który przyjmuję
dokładnie Necia,
napisał/a: ~gość 2008-07-04 15:40
Ja jestem za. Krótka, nie znaczy wyzywająca - jest trochę sukien krótkich, ale do kolan lub lekko za, myślę, że nawet do kościoła to odpowiednia długość. A poza tym, nie musi przecież być bardzo "goła" górą - może mieć rękawy albo też bolerko czy coś innego. Powiedzmy sobie szczerze, nie o długość sukni chodzi, tylko ogólnie o stosowny strój - bywają suknie do ziemi, ale tak rozebrane górą, że zostaje prawie sam stanik - i takie panny młode też się widuje w kościele.
napisał/a: mag4 2008-07-04 16:46
Beatrix napisal(a):bywają suknie do ziemi, ale tak rozebrane górą, że zostaje prawie sam stanik


A to tez prawda :)
napisał/a: Asieńka 2008-07-04 20:12
Necia napisal(a):nie księdzem, mnie n ie interesuje co sobie pomysli ksiadz, ale pewne miejsca wymagają okreslonego ubioru, nie ubrałam bym się tak z szacunku dla Boga i sakramentu który przyjmuję
no właśnie dokładnie o tym każda z nas pisała, a już na pewno o to chodziło mi, bluebell czy Neci
więc lilip204 przeczytaj dokładnie zanim skrytykujesz!
bluebell napisal(a):pierwszy raz słyszę taką opinie, w moim mniemaniu i moich bliskich krótka sukienka (tak jak mówiłam powyżej) jest co najmniej pospolicie nazywana "wieśniacka".
wygląda na to, że ja też obracam się w świętym towarzystwie, bo ja też nie słyszałam jeszcze pozytywnej opinii na widok tych dziwactw
Beatrix napisal(a):Ja jestem za. Krótka, nie znaczy wyzywająca - jest trochę sukien krótkich, ale do kolan lub lekko za, myślę, że nawet do kościoła to odpowiednia długość.
a otym też była mowa, że zdarzją się ładne, ale większość niestety
Beatrix napisal(a):tak rozebrane górą, że zostaje prawie sam stanik

a kilka dziewczyn zauważyło, że suknie mimo, że krótka to łądna i niewyzywjąca to ta, którą ma Jabłczyńska na zdjęciach wyżej