Kto u was podjal decyzje o zareczynach, on, ona czy razem?

napisał/a: kejti25 2008-10-10 15:20
Liijkaaa, martha330, pleasure trzymam kciuki za Was dziewczyny, napewno się doczekacie
napisał/a: zuzaz89 2008-11-03 16:33
My jeszcze nie jesteśmy zaręczeni, ale wydaje mi się, że to będzie lada chwila, to nie jest specjalnie jakaś tajemnica. Oboje planowaliśmy ślub, oboje planujemy zaręczyny, Chyba będą w Grudniu, albo na święta, albo na Sylwestra, to już od niego zależy
napisał/a: Paulqa 2008-11-05 15:31
Witam :) my decyzję o zaręczynach podjęliśmy razem :) razem również wybieraliśmy i kupowaliśmy pierścionek :) miejsce i datę wybrał mój narzeczony :) teraz powoli przygotowujemy się do ślubu :) chociaż mamy jeszcze sporo czasu :) pozdr
napisał/a: białadama 2009-08-05 01:14
U mnie mój przyszly mąż sam podjąl decyzje o oświadczynach. :)
napisał/a: duszek1 2009-08-05 09:07
To była męska decyzja - czyli jego

Nikt nic nie wiedział ani ja, ani rodzice, ani nikt
napisał/a: abrzez 2009-08-05 11:57
duszek, u mnie też tak było, niczego nie podejrzewałam
A sama historia zawiązana z zakupem pierścionka i przechowywaniem go w rewizji pod wanną to już zupełnie inna bajka ;)
napisał/a: ~gość 2009-08-05 11:57
Mój G. coś tam zaczął wspominać, ale nic konkretnego. Ale uważam, ze to była raczej wspólna decyzja, ponieważ gdyby czuł, że tego nie chce to by tego nie zrobił
napisał/a: ~gość 2009-08-07 09:19
Hm Hm Hm najpierw decyzja o slubie i zaklepanie sali a potem zareczyny. Decyzje o tym kiedy to nastapi podjal moj PM
napisał/a: Miya 2009-08-09 21:39
U nas było tak, że mój N. trzy miesiące po zostaniu parą bąkał coś o tym czy zostane jego żoną. :P Ale był pijany więc nie wziełam tego na poważnie ale się zgodziłam, to było gdzieś w wakacje, potem w sylwestra ja zaczęłam coś dyskretnie, że już jestem taka stara i brak mi stabilizacji a tutaj nowy rok itd. ;) A po 3 miesiącach doczekałam się zaręczyn. :) Mój N. mówił, że miał zamiar mi się oświadczyć w wakacje ale jak tylko zebrał kase na pierścionek to nie chciał czekać. :) Także można powiedzieć, że on podjął decyzje troche przeze mnie naprowadzony.
napisał/a: szprycha1 2009-08-09 22:55
U Nas to bylo tak moj wyjechal za granice i kiedy wspominal ze wroci to bedzie chcial cos zrobic waznego w sumie nie myslalam o zareczynach ale zaprosil moich rodzicow i mnie do siebie i wreczyl pierscionek wiec decyzja byla w 100% jego :)
napisał/a: ~gość 2010-04-05 22:48
A u mnie to było tak, ze jakiś rok temu na moim roku było wielkie boom na zareczyny i przyznam się, ze troche się moje kochanie nasłuchało jakie to śliczne pierscionki moje kolezanki podostawały i ze tez juz bym tak chciała, ale wtedy obydwoje wiedzielismy ze nic z tego nie wyjdzie z powodu braku kasy. Potem była przez jakis czas cisza nt zareczyn a na poczatku roku moje Słonko poprosił mnie zebym mu mniej wiecej pokazała jakie pierscionki mi się podobają wiec podejrzewałam, ze w tym roku mi się oswiadczy. Tyle ze myslałam ze tak pod koniec roku. Byłam baaaardzo zaskoczona, ale i przeogromnie szczęśliwa :)