Pomysły na zaręczyny

Witam

Jak widzicie jestem nowy na forum (nawet nie zdążyłem się przedstawić ) ale zrobię to niedługo.

Jesteśmy już razem (ja i moja Ukochana) od 4 lat. Planuję oświadczyć się jej, gdy będziemy na wakacjach w Zakopanem w tym roku. Wybrałem to miejsce, ponieważ jest to dla nas miejsce szczególne, z którego mamy tylko dobre wspomnienia i oboje je uwielbiamy.

W tym miejscu pojawia się problem , mianowicie - jak to zrobić ??? Mam kilka pomysłów, ale bardzo prosił Was, drogie forumowiczki i forumowicze o podrzucenie kilku swoich, bo może trafi się coś lepszego niż ja wymyśliłem...

Może opiszę najpierw swój pomysł. Otóż, planuję zabrać ją późnym wieczorem (gdy już będzie trochę mniej ludzi) na Krupówki, i zaproponować, kolację w miłej knajpce (myślę o lokalu Bacówka, jeśli ktoś wie o którym mówię to pewnie orientuje się, że klimat jest tam niepowtarzalny - górale grający na skrzypcach, góralski wystrój, stroje itp.). Chcę to zorganizować w taki sposób, że gdy usiądziemy przy stoliku to kelnerzy wyniosą jakiś inny stolik przed lokal i postawią go na ulicy (a na nim postawią uprzednio zakupiony przeze mnie piękny bukiecik ) (dokładniej to kilka metrów przed wejściem). Złożymy zamówienia, dostaniemy napoje i nadal niby nic . Gdy już nasze jedzenie będzie gotowe to kelner zaniesie je do stolika (tego na ulicy ) , podejdzie do nas i powie, że stolik gotowy. Usiądziemy przy nim (Ukochana będzie zbyt zaskoczona, żeby coś podejrzewać), a ja zanim Ona się zorientuje, że coś się szykuje wyjmę pierścionek, uklęknę przed Nią i ... i ... i zrobię to - oświadczę się.
Będzie to około godziny 22, więc na Krupówkach będzie już mniej ludzi, żebyście nie myśleli, że będziemy siedzieli w nieustającym ludzkim potoku . Po kolacji, pójdziemy na spacer, a w chwilę po odejściu od stolika podejdzie do nas ktoś wcześniej umówiony i wręczy jej pęk balonów w kształcie serca, wypełnionych helem, oraz pięknego dużego pluszowego misia (moja Wybranka je uwielbia ).

Wiem, że troszkę się rozpisałem, ale chciałem to możliwie dokładnie opisać i poddać Waszej ocenie.

Napiszcie proszę co o tym myślicie, oraz podajcie jakie Wy macie pomysły, bo może wymyślicie coś lepszego.

mi się podoba tylko tak jak piszesz żeby nie było tłoku bo to zgubi ten urok
albo po kolacji weź ją na Gubałówkę i tak patrząc na wieczorną a raczej nocną panoramę Zakopanego sie oświadcz też słodko

Pomysl bardzo fajny.
Sporo zalezy jednak od ilosci ludzi jak bedzie duzo to troche straci na uroku.
Powodzenia!

jaitequila napisal(a):

Chcę to zorganizować w taki sposób, że gdy usiądziemy przy stoliku to kelnerzy wyniosą jakiś inny stolik przed lokal i postawią go na ulicy

a na zewnątrz są jakieś jeszcze stoliki i siedzą tam ludzie czy tylko Wasz będzie?

jaitequila

Witam.
Ja planuje zaręczyny 15 pazdziernika jest to środek tygodnia i nie stety nie mogę sobie pozwolić na wyjazd. Więc może macie jakiś fajny pomysł.

[ Dodano: 2008-09-30, 08:00 ]
qrcze nie mogę już edytować...
Jak to jest dziewczyny ? Jak chłopak zadaje te pytanie to wy sami wyciągacie rękę czy jak to jest ? bo w którymś wątku pisaliście, że "mój facet założył mi na ten i tak zostanie"
Czym bliżej daty tym bardziej się stresuję. I teraz wynajduję problemów we wszystkim.

Witam wszystkich.


przechodzę odrazu do sprawy.

Wczoraj tj. 09,10,2008 była nasza 1,5 rocznica ale ze względu na to, że to czwartek , przełożyliśmy romantyczną kolację na sobotę. Chcę się oświadczyć w stylowej restauracji podczas kolacji. Kelner wniesie jakiś deser przykryty okrągłą dużą przykrywką a tam bedzie pierścionek. Jak podniesie pokrywkę , ja wtedy uklękne, wezmę pierścionek z tależa i poproszę ją o ręke.
Ale dzisiaj wpadł mi drugi pomysł.
Wymyśliłem , że zabiorę ją do karpacz i wejdziemy na śnieżkę. Pogodę sprawdziłem i nie bedzie żle, ma być trochę słońca. jak już bedziemy na samym szczycie to się wtedy oświadcze.

co myślicie o tym?

Moje kochanie lubi niespodzianki i wydaje mi sie, że troche się spodziewa zaręczyn.

doradzcie coś mili forumowicze. mam czas do dzisiaj wieczorem he he. no może do jutra rana.
pozdrawiam.

Hej świetne pomysły i na pewno Ona się ucieszy ale jakby miała coś zaproponować od siebie- piszesz, że się spodziewa, więc zorganizuj to tak, żeby już myślała, że nic z tego, a tu jednak oświadczyny będą. Jeśli zdecydujesz się na kolację, to może myśleć, ze się na niej oświadczysz wiec... nie rób tego. Zrób to po kolacji, po zejściu ze szczytu... Ona pomyśli cobie, że już tego na pewno nie zrobisz, a właśnie Ty to zrobisz. I bedzie większa radość.

Tylko nie wiem co z tym szczytem, bo na pewno widoki są lepsze na szczycie, niż po zejściu z niego, ale może uda Ci sie zorganizować to tak, żeby się nie domyśliła nic a ni. Trzymam kciuki i daj znać jak poszło

Planuje moją "M" wziąć dziś tu www.gospodauwrochema.pl jest tam naprawdę super klimacik.
Będziemy siedzieć przy rozpalonym kominku zajadać kolację. Gdy skończymy kolacyjkę zaproszę "M" na spacerek jest tam piękny dworek ozdobiony różnymi figurkami i tam nastanie ta wiekopomna chwila a potem wrócimy na mały deserek

Ołen to bardzo dobry pomysł. Na pewno twoja wybranka będzie zachwycona

I już było tak jak zaplanowałem no oprócz małych wpadek
Spacerowaliśmy dość długi czas aż w końcu nie wytrzymałem uklęknąłem i wyciągnąłem pudełeczko zadałem magiczne pytanie, no dość długo czekałem na odpowiedz, bo moja ukochana się rozpłakała. Ponieważ moje kolano znajdowało się na małych kamyczkach, które wbijały mi się w skórę spytałem się czy by mi już odpowiedziała, bo mnie kolano boli, więc odpowiedziała „TAK” Po pocałunkach wróciliśmy na deserek

Ołen, no to super, że wszystko wypaliło :)świetne zaręczyny.