Prezent od świadkowej

ale
napisał/a: ale 2008-05-26 16:12
JA kupiłam pościel (ale taką za 60 zł) i dałam 200 stówy - bylismy we dwoje. Kasa zawsze się przyda, pościel tez :)
napisał/a: olkad1 2008-06-12 12:19
U mnie od świadkowej dostaliśmy przepiękny zestaw porcelany chińskiej- cudny, ale to na ślub cywilny, Kościelny dopiero za 2 miesiące
napisał/a: biata1988 2008-06-16 21:48
hej wszystkim. ja za dwa tygodnie mam być druhną na ślubie kościelnym. nie wiem co mam kupić w prezencie czy kasa będzie dobrym wyjściem??? bo zbierają w tej chwili kasa na samochód....
napisał/a: biata1988 2008-06-16 22:07
hej wszystkim. ja za dwa tygodnie mam być druhną na ślubie kościelnym. nie wiem co mam kupić w prezencie czy kasa będzie dobrym wyjściem??? bo zbierają w tej chwili kasa na samochód....
napisał/a: aniap1 2008-06-16 22:10
Nie rozumiem za bardzo jak ktoś może mieć pretensje do braku prezentów od świadków .. jak zliczyć to wszystko ile i tak trzeba wydać żeby u kogoś świadkować to robi się z tego spora kwota .. sukienka to zwykle ok 200-300zł, do tego włosy ok 100zł , makijaż przy dobrych wiatrach ok 60 zł .. do tego świadkowa zamiast na luzie się bawić ma sporo obowiązków.. a ktoś jeszcze marudzi że nie dostał odpowiedniego prezentu.
Pomijam już wieczór panieński który organizuje świadkowa .
Moja np zrobiła go u siebie w domu czyli wydała na jedzenie, alkohol i jeszcze się nabiegała żeby zaprosić moje znajome ..
Więc jak ktoś ma wyrzuty sumienia że daje jako świadek za mały prezent to niech je przestanie mieć , bo samo świadkowanie jest prezentem..
napisał/a: J_ustka 2008-06-17 16:05
Moja przyjaciolka byla swiadkowa na weselu naszej znajomej. Napracowala sie i przed i w trakcie slubu. Wydala niemala sumke na przygotowanie wieczoru panienskiego, na stroj i to wszystko o czym juz wspominalyscie. I przed samym slubem zorientowala sie, ze jest splukana... a bardzo chciala dac prezent. Weszlysmy na allegro i zaczelysmy szperac. Mozna tam znalezc ciekawe pomysly. Wybralysmy grawerowane kieliszki. Za naprawde nieduza sume mozna zrobic cos fajnego. Na kieliszkach byly imiona mlodych i data slubu. Koszt nie przekraczal 50 zl.
Panna mloda byla zachwycona :)
Ja mojej swiadkowej powiedzialam, zeby prezentem sie nie przejmowala. Prosze ja tylko o to, zeby byla podpora organizatorska w czasie wesela ;)
napisał/a: aniap1 2008-06-17 21:28
J ustka - popieram Cię w 100% .. a jak ktoś ma pretensje co do prezentów .. to nich pomysli czy robi wesele dla siebie i zeby sie wszyscy dobrze bawili i byli z młodymi w tym dniu , czy moze dla prezentów i kasy ..
Liczy się pomysł bo wydać pełno kasy to żaden problem.. niestey czasy mamy jakie mamy i ludzie liczą kazdy grosz ..
napisał/a: DorotaKoz5 2008-06-17 21:47
Popieram wesele jest dla zabawy a nie dla prezentów!Przyznam się szczerze pożytek mieliśmy tylko ze swiadka. Świadkowa jako pomoc na weselu była do kitu! I powiem jeszcze jedno nawet nie wiem co od kogo dostaliśmy poza prezentami wczesniej przyniesionymi do domu.Liczyło sie tylko to aby dobrze się bawić i jak najwięcej zapamiętać!
napisał/a: ~Zbynia 2008-06-17 22:20
ja w końcu kupiłam piekną karafkę z kryształu i komplet kieliszków......naprawde piękne. polecam sklep Impresja w którym jest mnóstwo fajnych rzeczy na prezenty. młodzi sie ucieszyli bo głównie dostawali kasę a ja jako przyjaciółka i swiadek chciałam im coś podarowac a nie tylko kasa i kasa......i jako swiadkowa też chyba się sprawdziłam
lojalna9
napisał/a: lojalna9 2009-02-21 17:04
akurat tak sie złozyło ze ja z moim chlopakiem bylismy swiadkami i "w prezencie" parze młodej kupilismy przybranie do auta mój chłopak załatwił odpowiedni samochód na ślub kupił mi wiązanke i troche dołozył do reszty kwiatów bo je odbierał z kwiacairni na dodatek w dniu slubu woził mnie i panna młodą do fryzjera i kosmetyczki. Tak jak pisalyscie dochodzi koszt sukienki kupionej specjalnie na ta okazje makijaz i fryzjer. Nie dawalismy dodatkowego prezentu, co jak mi sie zdaje zawiodlo oczekiwanie panstwa młodych, bo koszty poniesone byly dostatecznie wysokie ja kna prezent.
napisał/a: martu18 2009-02-28 19:33
ja jak byłam świadkiem to dałam taką super pościel i z tego co młodzi mówili byli bardzo zadowoleni :)
napisał/a: Justyna825 2009-03-19 18:35
Nie można oceniać w ten sposób wartości prezentu.Czasem coś co wydaje się jednej osobie tandetne, dla drugiej może mieć ogromną wartość.Liczą się intencje osoby, która nas obdarowuje. My mamy ślub w sierpniu i jest nam obojętne co i od kogo dostaniemy.Ważna jest pamięć.