profesjonalna wizażystka - czy warto ?

mana103 napisal(a):

na pewno trzeba iść na próbny makijaż zeby zobaczyć jaki makijaż bedzie odpowiedni bo w dzien slubu nie warto ryzykować.

dokladnie, ja mysle, ze bym zaryzykowala, ale najpierw zobaczyla jak to wizazystka widzi, zeby pozniej nie bylo rozczarowania

ja mysle, ze jesli kogos stac, to super pomysl , to wyjatkowy dzien w naszym zyciu i kazda z nas chce wygladac jak najpiekniej

Pewnie,ze warto, na slubie kazda ma sie czuc wyjatkowo, a wizażystka w tym bardzo moze pomóc

To ja z punktu widzenia wizażystki
Sądzę, że jeżeli kogoś stać na ten wydatek to jak najbardziej powinien sobie na to pozwolić. Myślę, że przy tak dużych kosztach (całego wesela) te kilkadziesiąt złotych mało kogo 'zbawi, a można poczuć się naprawdę pewnie siebie i wyjątkowo.
Polecam poszukać odpowiednio wcześnie jakiejś osoby któa zajmuje się mejkapem - nie musi to być wcale kobieta, znam wielu panów którzy malują z wielkiem wyczuciem!! . Nie musi to być tez profesjonalista, może to być koleżanka która potrafi się ładnie malować i np można odpowiednio wczesniej poprosić i spróbować czy taki ładny makijaz też zrobiłaby na naszej buzi.A teraz argumenty za wizażystką

1. Profesjonalista używa lepszych kosmetyków, przeważnie markowych albo z serii dla wizażystów. Mało kogo stać przecież na używanie okropnie drogich, ale też ekskluzywnych kosmetyków. Te kosmetyki są trwałe same w sobie, a dobrze nałożone będą się trzymać jeszcze nad samym ranem
2. W czasie takiego malowania, możemy same też podpytac makijażystke co pasuje do naszej cery na codzien, do koloru włosów itp. Możemy uzyskać rady na przyszłość
3. NIE UWIERZE, że w dniu swojego ślubu kobieta jest spokojna i potrafi się w pełni odprężyć i skupić na robieniu jedej rzeczy ( ja sama mimo, że się tym zajmuje, zastanawiam się czy nie poprosić o umalowanie którejś z koleżanek wizażystek, bo samej będą mi się ręce z nerwów trząść)
4. Jak już wspominałyście każda ma prawo czuć się jak księżniczka w tym wyjątkowym dniu, raz w życiu można zaszaleć

Jak już znajdziemy kogoś do malowania to koniecznie trzeba zrobić próbę, żeby zobaczyć jaki efekt osiągniemy, co nam się podoba a co niekoniecznie. Każdy ma przecież inna wizje.

maślinka, ZGADZAM SIĘ W 100 %

WARTO !!!!!!! z różnych przyczyn przed ślubem malowała mnie fryzjerka, dwie panie mi odmówiły dwa dni przed ślubem, tragedia, zgodziłam się żeby mnie malowała ona i była to BARDZO zła decyzja !!!!! Wyglądałam jak śnięta ryba i mówię Wam naprawdę duuużżżżoooo ładnie wymalowałabym się sama, kobieta po prostu nie wiedziała co robi, a ja byłam tak zestresowana że bałam się to zrobić sama, Wyglądałam naprawdę fatalnie !!!! Jak bym mogła cofnąć czas napewno bym do niej nie poszła, fryzura była super ale makijaż bardzo kiepski, i psuje mi to na przykład oglądanie filmu z wesela może Was to śmieszyć ale było mi przykro że tak wyglądałam, co innego sesja ... ta wizażystka która nie mogła przyjechać do mnie na ślub malowała mnie przed plenerem i naprawdę bez wyglądałam ślicznie - nie skromnie ale jak na mnie wyglądałam bardzo ładnie, nawet mój mąż powiedział mi że żałuje że ona mnie nie malowała przed ślubem ... Ja jestem pewna że doświadczona osoba jest potrzebna w takim dniu, co z tego że wiem jak się malować i wiem w czym wyglądam ładnie jak ręce mi się trzęsą i nie potrafie sobie zrobić kresek ....

Nie odważyłabm się robić sobie sama makijażu przed ślubem, zresztą chyba zawodowej kosmetyczce, u której nigdy wcześniej nie byłam, też bałabym sie "oddac" swoją twarz, dlatego tak sie cieszę, ze mam koleżankę w tym fachu

Timona napisal(a):

maślinka, ZGADZAM SIĘ W 100 %

Ja też

Kiedyś myślałam że warto bo tylko wizażystka zna się na tym jednak zmieniłam zdanie.
Mnie do ślubu malowała kosmetyczka, która makijażem zajmuje się w ramach działalności pobocznej i nie żałuje tej decyzji.Nie wybrałam jej z przypadku ponieważ byłam u niej dwa razy na próbie i za każdym razem było idealnie i pięknie.A zapłaciłam śmieszne pieniądze za makijaż ślubny-1/4 tego co u wizażystki.

arTemida napisal(a):

A zapłaciłam śmieszne pieniądze za makijaż ślubny-1/4 tego co u wizażystki.

no to u mnie fryzjerka wzięła 100 zł za malowanie moimi kosmetykami (wtopa na maxa) :D a wizażystka 200 za makijaż i dojazd z Katowic ...

a ja powem z własnego doświadczenia jak to wyglądalo.
otóź na próbnym makijazu jak mnie się wydawało doświadczonej kosmetyczki, która powinna znac się na trendach i kolorach...wyszłam jak zabłocki na mydle
wychodząc od niej prawie plakalam widząc to co mam na twarzy. Otóż wyglądałam prawie jak Elzunia w Złotopolskich!
Szybko szukałam kolejnej kosmetyczki, która sprawi,że będę czula się konfortowo, makijaż nie będzie straszył gości, po kilku godzinach nie spłynie, a co najwazniesze na zdjęciach nie będzie się odbijał tzn. nie będzie świecił

nie było czasu już na próby ale efekt był znakomity wszystko skończyło się dobrze.

Ponieważ prowadzę firmę, w której doradzam dziewczynom i umawiam je na spotkania z fryzjerami i kosmetyczkami na ten wyjatkowy dzień, najpierw testuje wszystko na wlasnej skórze aby później ewentualnie podjąć współprace z najlepszymi, którzy nie zrobią badziewia, przecież, kazda z nas chce być piękną w tym dniu, a nie wyjśc spod ręki kogoś kto dopiero praktykuje.
Jeżeli jesteście zainteresowane to mogę Wam pomóc na terenie Płocka i Gniezna
szczegóły ustalimy na priv.
pozdrawiam serdecznie

bluebell napisal(a):

no to u mnie fryzjerka wzięła 100 zł za malowanie moimi kosmetykami

To rzeczywiście porażka.
Ja płaciłam 70 za makijaż mój i mamy i jeszcze mi kosmetyczka dojechała do domu 14 km w jedną strone.A kosmetyki miała takie że nic, poza ustami do 6 rano nie poprawiałam.

mam juz zaprzyjazniona wizazystke i wiem, ze pojde do niej sie malowac przed slubem , chce wygladac pieknie, a wiem, ze niestety sama sie tak nie pomaluje...a chce wygladac i czuc sie wyjatkowo wiec mysle, ze warto