Sala weselna

Timona, Piękna sala.

Timona napisal(a):

140 zł za osobe za jeden dzien

To jeszcze nie tak strasznie dużo. Cena przystępna.

Misia7, szprycha, ovoc, Walentina, Miya, duszek, dziękuję Wam bardzo- mniemam zatem, że ładniejsza niż ta, która jest w rezerwacji

Magda_86 napisal(a):

ciekawa choc nie moj styl

coś tam w sobie ma

Miya napisal(a):

A jak mają z ofertą?

najlepsze jest to,że mi przesłali na maila ale nie mogę odczytać, bo nie mam programu obsługującego takie dokumenty

duszek napisal(a):

- tylko nie widzę jak tam z miejscem to tańczenia...

niestety nie wiem (oby nie oddzielna bo takiej nie chcę), bo nie byłam, ale....

WYBIERAM SIĘ JUTRO!!!! zatem na gorąco podam relację, oby było dobrze

Timona, podoba mi się bardzo, choć za daleko jak na nasze wymagania i cena całkiem przyzwoita

Misia7 napisal(a):

To jeszcze nie tak strasznie dużo. Cena przystępna.

Dżastuś napisal(a):

i cena całkiem przyzwoita

macie racje, bo to był też jeden z argumentów wyboru, a że byliśmy już tam dużo razy, wiem czego mam sie spodziewać, jedzonko pyszne i dużo, także akurat z salą, nie mieliśmy problemów

Timona napisal(a):

mamy w umowie że cena może pójść w góre do 5 zł na osobe

A to normalne

Dżastuś napisal(a):

WYBIERAM SIĘ JUTRO!!!! zatem na gorąco podam relację, oby było dobrze

Standardowe kciuki

Dżastuś, a ja wiem co to za miejsce Czekam na Twoją relację, bo nie wiem jaką mają ofertę weselną. Z tego co się orientuję, to wesela nie odbywają się w restauracji hotelowej, bo ta jest mała, tylko w salach konferencyjnych. Oczywiście są one do tego ważnego wydarzenia dostosowywane. Tam są dwie sale, które można ze sobą swobodnie połączyć i w ten sposób pomieścić ponad 100 gości. Więc miejsce do tańczenia też pewnie gdzieś jest
Niestety nie znam nikogo, kto by miał tam wesele, bo tak bym podpytała Ale mnie to miejsce też się podoba, nawet sama o nim kiedyś myślałam

Jednak jest tam dla mnie jeden minus, a mianowicie wejście do hotelu. Chodzi o to, że ten hotel znajduje się w centrum miasta i jest częścią Galerii, zaraz obok wejścia do hotelu jest wejście do... Tesco Niby małego, nie hipera, ale jednak... A jak wiadomo, w piątki czy soboty ludzie na te zakupy chodzą tłumami i chyba by mi nie odpowiadało wchodzenie do hotelu w asyście gości, kiedy obok gapili by się na mnie ludzie w powyciąganych podkoszulkach Oczywiście trochę to koloryzuję, ale chyba wiecie o co mi chodzi...
Czekam na relację

Chciałam się Was poradzić pilnie :)

Czy bawiłyście się kiedyś na weselu z podziałem na salę restauracyjną i taneczną?
Właśnie jestem w trakcie załatwiania takiej sali i nikt nie widzi problemu tzn kamerzysta, zespół (co najważniejsze) tylko martwie się z narzeczonym, że gościom to nie będzie odpowiadać, jednak rodzice twierdzą, że będzie ok.
Typowego podziału nie ma, tzn drzwi itp. poprostu jest korytarzyk i wejście na sale taneczną...
Co sądzicie?

mania4, ja już nie raz sie wypowiadałam, że nie lubie takich rozwiązań - wole jak wszystko jest na jednej sali. Mają na to wpływ również moi goście - mam dużo starszej rodziny, niektórzy raczej nie będą tańczyc - przez to niestety ominie ich tak naprawde cała zabawa, bo nie bedą mogli siedzieć sobie przy stole i zaglądać, co więcej wszystkie ważniejsze momenty jak: pierwszy taniec, krojenie tortu, podziękowania, oczepiny, konkursy, zabawy - odbywają sie na sali tanecznej - wiec w tym wypadku ludzie którzy chcą w tym uczestniczyć będa musiec przechodzić. Może dla nie których do nie jest duży problem, ale ja już byłam na takim weselu i dla mnie jedna sala, jest o wiele wygodniejsza

mania4, Kilka stron wcześniej była na ten temet krótka rozmowa.Skopiowałam ci odpowiednie fragmenty dotyczące twojego pytania.

duszek napisal(a):

ja jestem zwolenniczką pojedynczych sal, byłam na dwóch weselach z dzielonymi sali i to kompletnie nie to ... w jednym przypadku to nawet była mała tragedia

Miya napisal(a):

duszek, jaka tragedia?

duszek napisal(a):

bawiący się goście są najważniejszy punktem wesela... wiele ludzi na weselu zwyczajnie piło i siedziało a Pani Młoda z Młodym co chwile jakimś wężykiem biegali prze sale jadalną żeby wyciągać gości do zabawy..

Inaczej jest jak wszystko jest w tym samym pomieszczeniu i nawet osoba prowadząca wesele wie co się dzieje z gośćmi i jak ich ruszyć a przy drugim pomieszczeniu jest ciężko (cytuje : trzeba łazić w te i we w te...) Zresztą mniej ludzi widzi całą zabawę...

NIby to żadna reguła, ale dwa razy już coś takiego widziałam i jak dla mnie podwójne sale odpadają

Ja jeszcze od sibie dodam, że pod tymi słowami mogę się podpisać ponieważ również wolę pojedyńcze sale i uważam, że taka podwójna jest taka dziwna bo odseparowywuje gości i na takij pojedyńczej więcej osób się bawi.Takie jest moje zdanie bo są dziewczyny na forum które preferują tylko i wyłącznie sale podwójne.Rób tak jak ty uważasz bo każdy ma inne zdnie.Jeden lubi marchewkę a drugi seler :P Zróbcie tak jak wam serducho podpowiada ;)

zgadzam się z Timona, mnie osobiście takie rozwiązanie nie pasuje, słyszałam wiele negatywnych opinii od gości którzy na takich salach się bawili.

Timona napisal(a):

nie bedą mogli siedzieć sobie przy stole i zaglądać, co więcej wszystkie ważniejsze momenty jak: pierwszy taniec, krojenie tortu, podziękowania, oczepiny, konkursy, zabawy - odbywają sie na sali tanecznej - wiec w tym wypadku ludzie którzy chcą w tym uczestniczyć będa musiec przechodzić.

Dobre spostrzeżenie

No u nas jest więcej młodych ludzi. Także nie sądze, żeby mieli coś do tego... no a oczepiny czy tort, to sądze, że też nie byłoby problemem, że muszą podejść, natomiast rzeczywiście jest mniejszy kontakt z ludzmi, ale co ja mam zrobić jak jedna sala do bani bo facet kombinuje, a reszta zajęta, tylko ta ewentualnie jest śliczna tylko ten podział....

mania4, A nie możecie przełożyć na inną datę?Tak nie za późno, ale żeby pasowało?