Slub: cywilny? i koscielny?obydwa?

MARLENUSZ, moim zdaniem temat w zlym miejscu ale nie ja decyduje.
1. Ja nie bralabym osobno bo konkordat to duzo oszczednosci nie tylko czasu ale i nerwow itp (moim zdaniem)
2. Mysle ze rodzicom nalezy powiedziec w koncu jestescie dojrzali i dorosli tak?? A i tak by sie dowiedzieli bo przeciez trzeba zmieniac dokumenty meldunek nazwisko i wogole.

Nad reszta Wy sie musicie zastanowic

Ja sobie nie wyobrażam sytuacji, w której mojej dzicko bierze potajemnie ślub i mnie inforumej o tym przy okazji np. dwa lata po. Moim zdaniem kiepski pomysł. sądzę, że takie wydarzenie jak ślub nie jest sytuacjia intymna i "tylko we dwoje" i robienie z tego sekretu wydaje mi się czymś dziwnym.

Jesli temat jest w zlym miejscu to przepraszam.
My po prostu mamy troszke skomplikowana sytuacje, bo moj narzeczony nie jest Polakiem. A moi rodzice jeszcze sie nie przyzwyczaili do tego ze mamy zamiar wziac slub, mysla ze to jakas glupota z mojej strony. I to sprawia ze sie zastanawiam nad ta kwestia.

MARLENUSZ napisal(a):

A moi rodzice jeszcze sie nie przyzwyczaili do tego ze mamy zamiar wziac slub, mysla ze to jakas glupota z mojej strony.

Mimio wszystko, uwazam, ze powinniscie im powiedziec i powinni byc obecni na slubie. A przynajmniej zaprosic i sami niech podejma decyzje czy przyjda i zaakceptuja Wasza decyzje czy nie. A jezeli poinformujecie ich po fakcie moga miec do Was zal, slub beda uwazali to za jeszcze wieksza glupote i ze wykazaliscie sie nedojrzaloscia, ze omineliscie ich w tak waznym wydarzeniu.

Mimo wszystko powinnaś powiedzieć rodzicom, bo z tego co zrozumiałem to nie akceptują oni tego związku tak? Nie informując ich o ślubie tylko dasz im argumenty do dalszego nie brania tego na poważnie.

MARLENUSZ a którą rocznicę ślubu będziecie obchodzić ?? cywilnego czy kościelnego ??

betinka_2 napisal(a):

MARLENUSZ a którą rocznicę ślubu będziecie obchodzić ?? cywilnego czy kościelnego ??

a co to za problem? obydwu nie można?
My bierzemy oddzielnie kościelny i cywilny, a nie wydaje mi się to jakimś problemem.

Co do tematu samego w sobie cichy ślub ok, ale ukrywanie całkiem tego faktu moim zdaniem jest trochę niedojrzałe i na pewno zrobisz przykrość rodzicom.
My zdecydowaliśmy się, pewnie jak i większość, na oddzielnie dwa te śluby ze względu na tzw. sytuacje losowe, jakbym mogła wybierać to bym poczekała i zrobiła jeden razem.

Faktycznie niemowienie rodzicom o cichym slubie cywilnym nie jest dobrym pomyslem. Ale to byla jedna z kwestii ktore po prostu rozwazalam. Tak aby troche to wyjasnic:
Moi rodzice jak do tej pory do zadnego mojego zwiazku nie byli przekonani i za kazdym razem twierdzili ze popelniam blad. Dlatego ich zdanie w tej kwestii mnie juz tak bardzo nie zniecheca. Po prostu przywyklam do tego, ale zazdroszcze po cichu tym parom, ktore nie maja takiego problemu. I tu moja przyszla tesciowa ma przewage nam moimi rodzicami, od poczatku akceptowala decyzje swoejgo syna, ktory wybral mnie
A co do formalnosci, zeby nie bylo ze to nieodpowiednie miejsce na temat
Czy ktos moze mi powiedziec jak wygladaja formalnosci jesli chodzi o slub z cudzoziemcem?czy to jest duzo bardziej skomplikowane? szukalam troche w internecie, ale rzeczywistosc zwykle jest chyba troche inna zwykle niz teoria.

Ja uwazam ze kazdy podejmuje swoje decyzje My podjelismy ze nie bedziemy brac cywilnego tylko koscielny konkordatowy bo tak latwiej :)
Ale cichy slub przed rodzicami troche nie ladnie i nie fajnie by pozniej bylo :/

tak jak joanna napisała wiekszosc osób decyduje sie na 2 sluby najpierw zcywilny , później kościelny (z tego później rezygnuja niestety , tak mi sie wydaje ) z przyczyn losowych np. ciąża.

ja bym na twoim miejscu zaplanowała slub np za rok i przy najblizszej okazji poinformowała o tym rodziców , beda mieli troche czasu z oswoieniem sie z ta informacja . a tak mogliby miec do ciebie zal , ze zrobiłas to w ukryciu.

my najpierw zaplanowaliśmy ślub kościelny na sierpień 2010, a tydzien później zdecydowalismy się na wzięcie dodatkowo ślubu cywilnego, jeszcze w tym roku. Na początku trochę sceptycznie do tego podchodziłam, ale teraz jestem baaardzo szczęśliwa!!!!! Bedę miała dwa śluby i każdy z tym samym ukochanym facetem!!!!