Śluby 2011

napisał/a: Miya 2009-05-19 15:24
No tak to prawda. Ja podejrzewam, że w większości np. fajnych hoteli krakowskich mogłyby być jakieś miejsca na 2010 rok. Ale rzeczywiście zameczki i pałacyki są rezerwowane dużo wcześniej. A ja mam jeszcze taki "problem" zastanawiam się czy nie skorzystać z usług wedding planera. Tzn. doskonale radzę sobie sama z organizacją wesela ale chciałabym, żeby ktoś popilnował szczegółów w dzień wesela. Jutro idę się spotkać z panią z Perfect i dopytać o tą usługę, poza tym dowiem się jeszcze co mi proponuję do mojego stylu wesela. ;) Wesela tematyczne to super sprawa, jakbyśmy mieli większy budżet to chętnie zdecydowałabym się, żeby ktoś zrobił mi wesele w stylu bajkowym. ;) Ta usługa nazywa się ślubne czuwanie, tu mam jej wykaz od innej krakowskiej firmy:
Jednym z elementów jest Ślubne czuwanie, czyli koordynacja dnia ślubu, a obejmuje:
a. Przygotowanie szczegółowego harmonogramu dnia ślubu.
b. Koordynacja dnia ślubu przez 1 lub 2 osoby do godz. 01:00 (możliwość obecności do zakończenia przyjęcia).
c. Dopilnowanie przygotowań od wczesnych godzin porannych w miejscu przysięgi oraz przyjęcia.
d. Pełen nadzór nad podwykonawcami.
e. Ciągła kontrola logistyczna poszczególnych podwykonawców oraz gości.
f. Koordynacja elementów podczas ceremonii zaślubin oraz przyjęcia.
g. Dopilnowanie uporządkowania sali, transportu kwiatów, prezentów.
KOSZT: 1500 zł

Ale ponieważ do Perfect mam większe zaufanie to najpierw się dowiem jak u nich jest z tą usługą. ;) Powiedzcie czy myślicie, że taka usługa się opłaca?
napisał/a: doris851 2009-05-19 15:50
Wiesz co Miya, jak macie na to fundusze to czemu nie.
Rozumiem rolę wedding planera jeśli chodzi o wystrój sali, pomoc w doborze kolorystyki, kwiatów, sukienki, innych pierdółek:) ale także jeśli chodzi o pomoc w ogólnej koncepcji wesela, jak np wesela tematyczne.
Nie rozumiem natomiast po co płacić komuś za np "Koordynacja elementów podczas ceremonii zaślubin oraz przyjęcia. Dopilnowanie uporządkowania sali, transportu kwiatów, prezentów." To naprawdę nie wymaga specjalistycznych umiejętności logistycznych i można to wszystko wcześniej ustalić co do kogo będzie należało Nie wiem, czy wyraziłam się jasno, ale dla mnie taka koordynacja jest niepotrzebnym wywalaniem pieniędzy. Jak się ma dobrą orkiestrę/dja to oni wiele rzeczy ogarniają sami, poza tym w lokalu jest obecny jakiś kierownik przecież. Dla mnie zatrudnienie wedding planera ma sens, jak ktoś chce zorganizować ślub np w stylu Robin Hoos, Shrek itp, bo rzeczywiście samemu może to być problem. Jednak wydaje mi się, że wtedy na 1500zł się nie skończy...

[ Dodano: 2009-05-19, 15:55 ]
Aha i jeszcze jedno...Byłam raz w życiu na takiej imprezie koordynowanej przez agencję i było świetnie:) Jednak w tamtym przypadku, wszyscy podwykonawcy byli powiązani z tą agencją. Więc koordynatorka przyjęcia mogła sobie ustawiać fotografa, orkiestrę, obsługę, mogła nimi dyrygować jak coś jej nie pasowało. W momencie jak osobno podpisujesz umowę z fotografem, osobno z orkiestrą, to może być różnie...Gdybym ja była na ich miejscu i w umowie z Tobą nie byłoby żadnych wzmianek o koordynatorce, to w życiu bym sobie nie pozwoliła sobą dyrygować...z jakiej racji?:) Co innego ustalić z Młodymi harmonogram wesela, a co innego jak ktoś by nade mną stał i się wtrącał.
napisał/a: Miya 2009-05-19 16:13
doris85, chodzi głównie o to, żeby nikt mi w dzień wesela nie zawracał gitary i żebym nie musiała, ja, mój narzeczony, nasi rodzice bądź świadkowie jeździć załatwiać, odbierać kwiatów, sprawdzać czy winietki są dobrze położone itd. :) Zwłaszcza, że mamy 30 km do sali. ;) A taką wzmiankę zawsze można dodać do umowy. :) Zobaczymy co mi jutro jeszcze ta kobieta powie.
napisał/a: ~gość 2009-05-19 16:24
doris85, ja też jeszcze nie jestem narzeczoną i też może coś się w tej sprawie "ruszy" po wakacjach. Mimo to planujemy co nieco i wiem że w okolicach lipca/sierpnia przyszłego roku będziemy już rezerwować miejsce na wesele, bo z grubsza już wybraliśmy. Ale do sekty się jeszcze nie zapisuję, bo w temacie jest 2011 a u mnie na 95% będzie jednak 2012 ale będę wpadać często.
Straszne jest to gonienie za terminami, ale co zrobić. Przynajmniej w tej sposób mogę już zacząć rozmyślać o tym dniu.
Miya, ja nie zdecydowałabym się na tą usługę, bo z charakteru jestem taka, że jak sama czegoś nie zrobię, załatwię, to jestem niezadowolona. Ale pomysł bardzo na tak tylko to musi być bdb i zaufana firma
napisał/a: ~gość 2009-05-19 16:28
pomarańcza napisal(a):ja nie zdecydowałabym się na tą usługę, bo z charakteru jestem taka, że jak sama czegoś nie zrobię, załatwię, to jestem niezadowolona

dokładnie tak jak ja. Sama muszę dopilnować, bo wychodzę z załozenia, ze nikt tego nie zrobi tak dobrze jak ja.
napisał/a: ~gość 2009-05-19 16:43
pomarańcza napisal(a):Ale do sekty się jeszcze nie zapisuję, bo w temacie jest 2011 a u mnie na 95% będzie jednak 2012

ja też planuję tak 2011 i może tu dołączę, ale z drugiej strony 2012 chyba bardziej realne się wydaje - zobaczymy jak wyjdzie :)
napisał/a: margaret3 2009-05-19 16:44
Witam dziewczyny
Tak się zastanawiałam kiedy pojawi się sekta 2011
Co do szaleństwa z rezerwacją sali to chyba zależy od regionu.
Owocnych przygotowań życzę
napisał/a: ~gość 2009-05-19 17:15
No wlasnie ja i moj luby robimy przymiarki na wakacje 2011... chcielismy 2010 ale nas wysmiali... nie ma sali, nie ma orkiestry. na chwile obecna zarezerwowane maja terminy do polowy 2011... mam nadzieje ze jakos nam sie to ulozy, i ze sie jakos wstrzelimy na wakacje 2011 bo poki co sie porozgladalismy a rezerwacje chcemy robic dopiero w sierpniu...
napisał/a: soundtrack 2009-05-19 19:40
zdepresjonowana a z jakiejo województwa jesteś?

bo ja taki luzak, sie nie przejmuje hehe, a jak sie okaże, że orkiestry nie bede miała ? :o

u mnie w miescie 1,5 roku na sale.
napisał/a: Miya 2009-05-19 19:59
soundtrack, ale na szczęście orkiestra nie jest rejonizowana. ;) Można ją z całej Polski sprowadzić, my będziemy mieć wesele w Krakowie a zespół z Poznania. ;)
napisał/a: ~gość 2009-05-20 17:34
o matko ale Was sie tu nazbieralo a jakie tempo macie brawo dziewuszki!!
Miya, ojjj sie rozmazylam na temat nocy musze z moim pogadac
napisał/a: Miya 2009-05-21 18:54
Pogadaj pogadaj, tam jest pięknie. :) Pomyśl tylko pałacowa komnata, wielkie łoże, płatki róż, świece, muzyka. Najpierw możecie wziąć aromatyczna kąpiel w jacuzzi a potem oddać się nastrojowi... A rano pyszne śniadanko do łóżka. ;)