Śluby 2014
napisał/a:
~gość
2012-03-24 20:12
Patka, super, cieszę się 
napisał/a:
daffodil1
2012-03-24 20:17
Patka, gratulacje :)
napisał/a:
Patka2
2012-03-24 20:24
bardzo fajne fotki :)
mnie się nie widzą.
Bo ja to chce muzykę typowo disco polo same.
gerberek a Ty w jakim regionie mieszkasz ??
ja zaczynam się orientowac, pytać w cenach, ale myslę że 200 zł za osobę to muszę lekko liczyć jeżeli chodzzi o restauracje.
napisał/a:
~gość
2012-03-24 20:34
dzięki 
Ten zespół to taka mieszanka klasów lady pank, kombi, perfekt, góralskie kawałki mają o takie
Coś dla każdego młodego i starego mają. A jeden z tych chłopaków jest świetnym wodzirejem
małopolska
musisz popytać...kojarzy mi się, że ze Śląska jesteś to tak ceny coś stoją. U mnie jest ciut taniej 130-160 bez problemu i oczywiście wyższe ceny też są.
Sprawdzony mam lokal w Wodzisławiu Śląskim i w Sosnowcu to je mogę polecić.
Ten zespół to taka mieszanka klasów lady pank, kombi, perfekt, góralskie kawałki mają o takie
Coś dla każdego młodego i starego mają. A jeden z tych chłopaków jest świetnym wodzirejem
małopolska
musisz popytać...kojarzy mi się, że ze Śląska jesteś to tak ceny coś stoją. U mnie jest ciut taniej 130-160 bez problemu i oczywiście wyższe ceny też są.
Sprawdzony mam lokal w Wodzisławiu Śląskim i w Sosnowcu to je mogę polecić.
napisał/a:
Patka2
2012-03-24 20:39
dokładnie ja ze śląska.
własnie odpisał mi Pan z jednej restauracji do której pisałam meila odnośnie ceny i tego kiedy powinnam lokal rezerwować i mi odpisał ze dwa lata wczesniej
, sądziłam że rok wczesniej wystraczy i sie przeliczyłam. Muszę napisac do innych i popytać jeszcze.
a cena to tak jak myslałam 185 zł/ od os. w cene wliczone jest wszystko oprócz alkoholu.
własnie odpisał mi Pan z jednej restauracji do której pisałam meila odnośnie ceny i tego kiedy powinnam lokal rezerwować i mi odpisał ze dwa lata wczesniej
, sądziłam że rok wczesniej wystraczy i sie przeliczyłam. Muszę napisac do innych i popytać jeszcze.a cena to tak jak myslałam 185 zł/ od os. w cene wliczone jest wszystko oprócz alkoholu.
napisał/a:
~gość
2012-03-24 20:42
też się tego boję, a P. mówi, że za rok na spokojnie wszystko pozałatwiamy no daj tam na górze, żeby jeszcze terminy były...
To cena jeszcze taka w porządku nie wygórowana
To cena jeszcze taka w porządku nie wygórowana
napisał/a:
Rooda666
2012-03-25 08:09
Patuś, ale cudnie, graty 
napisał/a:
Patka2
2012-03-25 08:15
dzięki :*
a wy sie orientujecie co powinno się wczesniej załatwiać a co można zostawić na potem ??
tak orientacyjnie...
I czy my jako małżeństwo musimy zaliczać wszystkie te nauki przedmałżeńskie??
napisał/a:
Rooda666
2012-03-25 15:59
jak najszybciej - sala, fotograf, kamerzysta, zespół/dj. Resztę już można na spokojniej ;)
mogę Ci zresztą na PW podesłać taki orientacyjny 'terminarz' z jakiego ja korzystałam ;)
nauki musicie mieć tak czy siak - dla kościoła małżeństwem nie jesteście i formalnie nie ma opcji, żeby te nauki opuścić :)
mogę Ci zresztą na PW podesłać taki orientacyjny 'terminarz' z jakiego ja korzystałam ;)
nauki musicie mieć tak czy siak - dla kościoła małżeństwem nie jesteście i formalnie nie ma opcji, żeby te nauki opuścić :)
napisał/a:
Patka2
2012-03-25 16:03
poproszę :)
dzięki za info
napisał/a:
princetongirl99
2012-03-25 19:10
Dziewczyny, miałam dziś pierwszy ślubny koszmar! 
Śniło mi się że ślub i wesele były super udane, świetnie wyglądałam, ale kilka dni po ślubie zorientowałam się, jaką mam okropną obrączkę, a dodatku za dużą chyba z 10 rozmiarów :D Narzeczony załatwiał sprawę obrączek, poszliśmy więc do jubilera, żeby przynajmniej ją zmniejszyć, a jeśli się da, to zrobić coś z tym koszmarnym wzorem (była w jakieś czarno złote paski, w jakieś krzyżyki, za to z pięknym grawerem w środku). U jubilera okazało się, że mają tylko 5 wzorów i wszystkie są jeszcze okropniejsze od naszego! 
Dramat. Tak się wystraszyłam, że obudziłam się z kołdrą na podłodze. 
Śniło mi się że ślub i wesele były super udane, świetnie wyglądałam, ale kilka dni po ślubie zorientowałam się, jaką mam okropną obrączkę, a dodatku za dużą chyba z 10 rozmiarów :D Narzeczony załatwiał sprawę obrączek, poszliśmy więc do jubilera, żeby przynajmniej ją zmniejszyć, a jeśli się da, to zrobić coś z tym koszmarnym wzorem (była w jakieś czarno złote paski, w jakieś krzyżyki, za to z pięknym grawerem w środku). U jubilera okazało się, że mają tylko 5 wzorów i wszystkie są jeszcze okropniejsze od naszego! Dramat. Tak się wystraszyłam, że obudziłam się z kołdrą na podłodze.
napisał/a:
Patka2
2012-03-26 08:32
hehehe
obrączki to jest to czym się najbardziej przejmujesz??
my juz mamy więc jeden "problem" z głowy :)
chciałam jeszcze napisać że te oglądanie sal, przeglądanie fotografów, kamerzystów, dj i zespołów doprowadza mnie do takiego stanu
Musimy w miarę starać się szukać gdzie taniej i w miarę fajnie.
Przy dwójce dzieci cięzko bedzie nam wygospodarować budżet na tel cel ale jestem dobrej mysli. :)
Dobrze że mamy tyle czasu
