Śluby 2015
napisał/a:
aitutaki
2014-11-18 18:01
no u mnie część rodziny jest przyjezdna, więc kogo damy radę to u nas w domu przenocujemy, a dla reszty mam nadzieję, że starczy noclegów przy sali
u nas się to zrobiło popularne, w sumie nie wiem od jakiego czasu, ale odkąd chodzimy z T na wesela, to zawsze dostajemy wódkę i ciasto
moim zdaniem to miły gest, w sumie to kilka słów, wspólny taniec i symboliczny prezent, a wiem, że rodzice się ucieszą podejrzewam, że mojej mamie, by było wręcz przykro, gdyby tych podziękowań nie było
a suknia będzie długością pasowała?
to mój T z kolei lubi, na ostatnim weselu prosił żebym mu dało swoją część masy cukrowej
u nas się to zrobiło popularne, w sumie nie wiem od jakiego czasu, ale odkąd chodzimy z T na wesela, to zawsze dostajemy wódkę i ciasto
moim zdaniem to miły gest, w sumie to kilka słów, wspólny taniec i symboliczny prezent, a wiem, że rodzice się ucieszą podejrzewam, że mojej mamie, by było wręcz przykro, gdyby tych podziękowań nie było
a suknia będzie długością pasowała?
to mój T z kolei lubi, na ostatnim weselu prosił żebym mu dało swoją część masy cukrowej
napisał/a:
malwinka89
2014-11-18 18:03
zawsze mogę podciągnąć to na udach będzie mi się trzymać
napisał/a:
~gość
2014-11-18 18:06
a czemu uważacie podziękowania za "szopkę" ?
no właśnie... :)
napisał/a:
malwinka89
2014-11-18 18:14
zależy od relacji z rodziną i sytuacji, nie wyobrażam sobie robić podziękowań dla rodziców przy wszystkich bo:1. mój tata nie żyje 2.z mamą mam takie stosunki jakie mam 3. rodzice J są po rozwodzie, ojciec ma inną żonę i nawet się nie interesuje ślubem swojego syna baa raz nawet chciał żebyśmy datę zmienili ze względu na jego żonę także podziękujemy mamą w domu na osobności
napisał/a:
~gość
2014-11-18 18:27
a przepraszam, nie wiedziałam. Racja że wszystko zależy od sytuacji, jakoś nie pomyślałam
teraz tak myślę to przyszła szwagierka na swoim ślubie też nie robiła takich oficjalnych podziękowań na sali właśnie prawdopodobnie ze względu na to że jej mąż nie miał już mamy.
rozumiem :)
napisał/a:
malwinka89
2014-11-18 18:32
Słoneczko92,
napisał/a:
różyczka123
2014-11-18 19:47
My mamy z rodzicami bardzo dobre stosunki, chodzi raczej o to, że dla mnie takie podziękowania, szczere słowa to raczej na osobności, bardziej intymnie... ;)
Kto wie, może teściowie będą sobie "życzyli" to zrobimy, nie wiem póki co. ;)
Niby już tyle załatwione, a ile jeszcze przed nami... nie chcę myśleć. :P
Kto wie, może teściowie będą sobie "życzyli" to zrobimy, nie wiem póki co. ;)
Niby już tyle załatwione, a ile jeszcze przed nami... nie chcę myśleć. :P
napisał/a:
wata cukrowa
2014-11-18 19:51
przepraszam, że się wtrącę, Słoneczko, jak możecie planować wspólną przyszłość, skoro nie macie stałej pracy, rodzice bedą Cie utrzymywac czy maz? pytam z ciekawosci, bo ślub to spory wydatek...
napisał/a:
malwinka89
2014-11-18 20:17
wata cukrowa, masz swój temat to się go trzymaj
napisał/a:
~gość
2014-11-18 20:26
wata cukrowa, nie, nie będą nas rodzice utrzymywać, odpowiedź masz w swoim temacie .
poza tym nie planuję ślubu w 2015 a dopiero w 2016 roku, więc nie wiem czemu piszesz do mnie w tym wątku . trzymaj się tego co założyłaś, a nie bałagań w innych tematach :)
poza tym nie planuję ślubu w 2015 a dopiero w 2016 roku, więc nie wiem czemu piszesz do mnie w tym wątku . trzymaj się tego co założyłaś, a nie bałagań w innych tematach :)
napisał/a:
aitutaki
2014-11-18 20:40
w Waszej sytuacji tez bym tak zrobiła
my bardzo prywatnych treści też nie będziemy wyrażać publicznie, ale chcemy podziękować publicznie, bo to w głównej mierze dzięki rodzicom będziemy mogli w takim gronie i w taki sposób świętować nasz dzień
trochę się boję, że o czymś zapomnę albo przypomni mi się za późno i nie zdążę
no patrz, nam rodzice pomagają się utrzymać i organizują nam ślub, ślub a to kto będzie kogo później utrzymywał to jest inna sprawa
napisał/a:
malwinka89
2014-11-18 20:45
aitutaki, nie zwracaj uwagi na wata cukrowa, alias Filiżanka bo nie ma sensu