Śluby 2016

Hej!
Byliśmy dziś spotkać się z naszym organistom :)
Wojtek zachwycony, a ja mogłam cofnąć się myślami do czasów podstawówki, kiedy to uczył mnie muzyki.
Swoją drogą zrobiło mi się bardzo miło, bo powiedział, że nie zamierza już nigdy grać w Klasztorze, ale że skojarzył nazwisko i postanowił się zgodzić. Miło mi się zrobiło :D
Także posłuchaliśmy, pogadaliśmy i mamy cały repertuar wybrany

b.b. napisal(a):

fajnie, też by nam pasowała taka opcja, ale nie chcemy najmować, bo szkoda tej kasy

no trochę szkoda, ale nie mamy innej opcji póki co. :)

megul napisal(a):

Byliśmy dziś spotkać się z naszym organistom
Wojtek zachwycony, a ja mogłam cofnąć się myślami do czasów podstawówki, kiedy to uczył mnie muzyki.
Swoją drogą zrobiło mi się bardzo miło, bo powiedział, że nie zamierza już nigdy grać w Klasztorze, ale że skojarzył nazwisko i postanowił się zgodzić. Miło mi się zrobiło
Także posłuchaliśmy, pogadaliśmy i mamy cały repertuar wybrany

miło z jego strony! :)
pochwalisz sie wybranym repertuarem? :)

A ja dzisiaj miałam jakiś koszmar...
Aż nie wiem co było gorsze - to że wyszłam za jakiegoś obcego faceta, czy to że będąc przed ołtarzem spostrzegłam że mam na sobie tylko jakąś prześwitującą halkę....

Dobry;)
Nie odzywałem się bo Ł byŁ na wekend u mnie ;)
Uffff za mną 1 dzień w pracy udany; )

megul napisal(a):

uuutella napisał/a:
A u nas nieciekawie, prawdopodobnie kilka, jak nie kilkanaście osób odpadnie nam z listy gości
I teściowa już zrobiła swoją listę, od nich z rodziny będzie 37 osób także też nie za wiele. Tak rozmawialiśmy z M. że trzeba było może zrobić przyjęcie a nie wesele...

Chciałam zapytać dlaczego, ale już wyjaśniłaś. Wiesz no to wszystko zależy co to za osoba. Bo jeśli jest to osoba młoda to nie ma co się dziwić, że jej najbliżsi nie będą skorzy to zabawy... Takie nieszczęścia się zdarzają niestety.
A ze strony Narzeczonego dlaczego?
Nie rezygnuj z marzenia o weselu z powodu małej liczby gości. Będą Ci najbliżsi i najważniejsi

W sumie nie młoda, ale jednak każda strata jest bolesna. Zobaczymy jak to wyjdzie. Lekarze walczą i to jest pocieszające, ale co będzie to będzie. Wesel tak czy siak będzie, oby nie było więcej przykrych wydarzeń po drodze...

poziomka_ napisal(a):

nie, raczej już nie zdążymy przed świętami. A ja jeszcze nic nie zrobiłam w tym temacie, więc nie mamy z czym tam się pokazywać...
No i 3 spotkania mają być, więc trochę to potrwa. Na pierwsze chciałabym pójść na początku stycznia, i potem w miarę możliwości szybko załatwić kolejne - wiecie może jaki odstęp musi być między nimi?

chyba nie ma jakichś wytycznych co do odglełgości mieddzy spotkaniami, ale epwnie bedziecie musieli sie jakos przygotowywac i to zabierze sporo czasu

b.b. napisal(a):

nuuutella napisał/a:
A wino zdecydowanie na osobnym stoliku, gdzieś koło stołu wiejskiego. Bo tak to wszystkie wina będą otwarte i z każdego wypity kieliszek...

o tym nie pomyślałam, ale z doświadczenia wiem, ( bo sama tak robię), że wino i tak przywędrowuje d naszego stolika, ale my zawsze butelki zerujemy

i to lubie :D

megul napisal(a):

yliśmy dziś spotkać się z naszym organistom
Wojtek zachwycony, a ja mogłam cofnąć się myślami do czasów podstawówki, kiedy to uczył mnie muzyki.
Swoją drogą zrobiło mi się bardzo miło, bo powiedział, że nie zamierza już nigdy grać w Klasztorze, ale że skojarzył nazwisko i postanowił się zgodzić. Miło mi się zrobiło
Także posłuchaliśmy, pogadaliśmy i mamy cały repertuar wybrany

suuper! Pochwal się, jakie piosenki wybraliscie :)

poziomka_ napisal(a):

A ja dzisiaj miałam jakiś koszmar...
Aż nie wiem co było gorsze - to że wyszłam za jakiegoś obcego faceta, czy to że będąc przed ołtarzem spostrzegłam że mam na sobie tylko jakąś prześwitującą halkę....

Ja ostatnio tez mialam jakis glupi... ale

Nilkaa napisal(a):

braku przygotowania vs. nieodpowiedniego partnera :)

Nilkaa napisal(a):

Uffff za mną 1 dzień w pracy udany; )

gratulacje! :D oby więcej takich :)

nuuutella napisal(a):

chyba nie ma jakichś wytycznych co do odglełgości mieddzy spotkaniami, ale epwnie bedziecie musieli sie jakos przygotowywac i to zabierze sporo czasu

no chyba coś jest, bo mówili żeby sie nie umawiać na spotkania jedno zaraz po drugim.. :)
no ale nieważne, najwyżej sie dowiem jak juz tam pójdę :)

nuuutella napisal(a):

Ja ostatnio tez mialam jakis glupi... ale

ale.. nie aż tak? :P

200 dni do ślubu

Witajcie dziewczyny
Dawno mnie nie było, ale jestem na bieżąco, bo cały czas Was czytałam
Coś tu cicho się zrobiło w ostatnim czasie nie będę cytować tylko napisze Wam troszkę co u mnie
Ze spraw ślubnych to jesteśmy już po naukach bardzo fajnie prowadzone i można powiedzieć, że troszkę z nich wynieśliśmy nie wiem czy Wam pisałam, ale jakiś czas temu byliśmy zaklepać już godzinę w kościele a więc ślub o 15 razem z T. rozmawialiśmy na temat tortu i jesteśmy na 99% zdecydowani na tort z babeczek coś mi się przypomina, że kiedyś któraś o tym pisała, ale nie pamiętam kto co do koloru przewodniego to nie mam pojęcia...przeglądam też bukiety i tyle mi się ich podoba, że nie wiem który wybrać zastanawiam się też nad opcją wianka z jakiś dużych kwiatów (to było moje marzenie) no zobaczymy co z tego będzie ogólnie czas mi tak przyśpieszył że masakra
Pomijając sprawy ślubne od piątku jestem na l4 już mnie męczy to siedzenie w domu, ale daję radę, oby tylko wyzdrowieć
Buziaki

poziomka_ napisal(a):

no chyba coś jest, bo mówili żeby sie nie umawiać na spotkania jedno zaraz po drugim..
no ale nieważne, najwyżej sie dowiem jak juz tam pójdę

a juz na pierwsze jestescie umowieni?

poziomka_ napisal(a):

nuuutella napisał/a:
Ja ostatnio tez mialam jakis glupi... ale

ale.. nie aż tak?

poziomka_ napisal(a):

200 dni do ślubu

suuper! A u mnie rowniotkie 7, wpadne jutro z samego rana, zeby zobaczyc 6 z przodu :D

natalkax1 napisal(a):

Ze spraw ślubnych to jesteśmy już po naukach bardzo fajnie prowadzone i można powiedzieć, że troszkę z nich wynieśliśmy nie wiem czy Wam pisałam, ale jakiś czas temu byliśmy zaklepać już godzinę w kościele a więc ślub o 15 razem z T. rozmawialiśmy na temat tortu i jesteśmy na 99% zdecydowani na tort z babeczek coś mi się przypomina, że kiedyś któraś o tym pisała, ale nie pamiętam kto

noo to sporo do przodu u Was :) my tort raczej tradycyjny wezmiemy

natalkax1 napisal(a):

zastanawiam się też nad opcją wianka z jakiś dużych kwiatów (to było moje marzenie) no zobaczymy co z tego będzie ogólnie czas mi tak przyśpieszył że masakra

suuuper!!!

natalkax1 napisal(a):

Pomijając sprawy ślubne od piątku jestem na l4 już mnie męczy to siedzenie w domu, ale daję radę, oby tylko wyzdrowieć

kuruj się :) Ja juz licze do swiat,zeby pare miec dni wolnego bo chodze taka przemeczona ostatnio.. na uczelni wariuja, jakies ciagle pretensje o wszystko maja wykladowcy,ilnuja nas jak w przedszkolu...
musze jakies witaminy sobie kupic, bo energii mam 0, a trzeba sie wziac za wiele rzeczy :(

Poziomka gratuluję coraz mnie dni;) u nas dzis 9 miesięcy do ślubu aaaaaaaa
Dobry; )

a u nas 6 z przoduuuu aaaa :D

Nilkaa napisal(a):

Poziomka gratuluję coraz mnie dni;) u nas dzis 9 miesięcy do ślubu aaaaaaaa
Dobry; )

Super

Ten grudzień tam zapiernicza, że pojutrze zobaczę 5 z przodu
Powoli radość z mijających dni zamienia się w panikę, że coraz mniej czasu na przygotowania :P

Co do repertuaru na Ślubie, to dziś popołudniu postaram się dodać na fejsie razem z linkami do piosenek :)

Dobry; )
Megul oj leci coś leci...ja już mam 8 z przodu miesięczna od dziś
Jak tam przygotowania do świat? ?Ja za tydzień jade do L.i na tydzień i tak się cieszę

Pół roku

Zgodnie z prośbą zamieściłam na fejsie nasz repertuar na Ślub :)
Podałam linki do YT gdyby ktoś tych piosenek nie znał.
Oczywiście samo wykonanie różni się od tego na filmikach ;)