Śluby 2016

napisał/a: ivory 2016-01-17 15:23
Nilkaa napisal(a):Ivory--ja zapraszam do 18 roku życia z Rodzicami a powyżej z osobą towarzyszaca;)

Uff...czyli nie będę jedyna,która tak zaprasza. Bo swoją drogą dzisiejsze nastolatki są tak nad wyraz dorosłe i mają już "poważne" związku,że pewnie poczują się urażeni i wcale nie przyjdą.Ale to mi nawet na rękę.

Co do proboszcza z mojej parafii to on w całym mieście ma nienajlepszą reputację. To jest właśnie typowy ksiądz,któremu zależy tylko na pieniądzach i będzie niezadowolony,że nie bierzemy ślubu tak jak tradycja mówi w parafii panny młodej. W takich sytuacjach za zapowiedzi liczy sobie połowę stawki jaką wziąłby za ślub. A ja napewno nie będę mu płacić tyle,więc czuję że będzie ostra dyskusja i problem z wypisaniem świstka.
napisał/a: Nilkaa 2016-01-17 16:17
ivory napisal(a):
Nilkaa napisal(a):Ivory--ja zapraszam do 18 roku życia z Rodzicami a powyżej z osobą towarzyszaca;)

Uff...czyli nie będę jedyna,która tak zaprasza. Bo swoją drogą dzisiejsze nastolatki są tak nad wyraz dorosłe i mają już "poważne" związku,że pewnie poczują się urażeni i wcale nie przyjdą.Ale to mi nawet na rękę.

Co do proboszcza z mojej parafii to on w całym mieście ma nienajlepszą reputację. To jest właśnie typowy ksiądz,któremu zależy tylko na pieniądzach i będzie niezadowolony,że nie bierzemy ślubu tak jak tradycja mówi w parafii panny młodej. W takich sytuacjach za zapowiedzi liczy sobie połowę stawki jaką wziąłby za ślub. A ja napewno nie będę mu płacić tyle,więc czuję że będzie ostra dyskusja i problem z wypisaniem świstka.

WięSz związki młodzieży mogą być burzliwe. ...
U to nie za fajna sytuacja a ja bym się postawila trudno mam tyle kasy i juz i w nosie mam
napisał/a: nuuutella 2016-01-17 17:49
poziomka_ napisal(a):my po ostatnim przesłuchiwaniu piosenek w poszukiwaniu innej, stwierdziliśmy oboje, że narazie zostajemy przy tej którą wybraliśmy jako 1 choć się trochę obawiam czy się ogarniemy żeby ładnie walca zatańczyć, no ale chyba damy radę
mamy w planach kurs tańca, także jest szansa


a kiedy planujecie zacząć kurs? U nas niby troszkę ambitnie ccieliśmy, ale realnie nie będzie czasu ani na kurs ani na ćwiczenie walca...

poziomka_ napisal(a):
nuuutella napisał/a:
Mi ostatnio teściowa powiedziała, że kupi nam zastawę... I juz widzialam oczami wyobraźni takie paskudne starodawne talerze w kwiaty
Ale potem powiedziała, że takie ładne widziała, kwadratowe nowoczesne i że sie jej podobały, na co moje oczy wyglądały mniej więcej tak Jednak ma gust kobieta

a jednak teściowa też potrafi pozytywnie zaskoczyć
ale starodawne talerze w kwiaty wcale nie są takie paskudne


no czasem potrafi :D są ładne, nie powiem,ale zdecydowanie wolę albo wybrać sobie sama, albo mieć takie uniwersalne...

poziomka_ napisal(a):Co do wydarzeń/zawiadomień przez fb, to nic takiego raczej nie planuję


ja też nie :) Jakoś dla mnie to inna ranga - zaproszenie na slub a np. na imprezę...

b.b. napisal(a):
nuuutella napisał/a:
ale to dziwne, nagle zdała sobie sprawę że to niedziela? chyba, że coś innego ma w planach - z tego co wiem, sama bierze slub w maju i moze juz idzie na urlop

nie, no, wiedziała, że to niedziela, bo sama jej mówilam. ale może tak jak mówisz, skoro sama ślub bierze, to pewnie i urlop planuje


ale i tak głupio wyszło :( oby udało Ci się znaleźć inną, fajną fryzjerkę...

b.b. napisal(a):
nuuutella napisał/a:
niby fajna oszczednosc, ale jak dostalismy w lecie zaproszenie dla "rodziny X z DZIEĆMI" (czyli ja i moj starszy brat) to zrobilo nam sie dziwnie No już można się pofatygowąć i zaprosić osobno...

pozorna oszczędność, kilka zaproszeń po 3 zł, rzeczywiście, myślałby kto, że przy wydatkach na wesele to jest odczuwalna kwota, chyba, że ktoś ma takich zaproszeń nie wiem, 50 , no to wtedy możnaby w tej cenie coś innego kupić, (biżuterię, bieliznę itp)
ale nie oszukujmy się, cena zaproszeń, przy wszystkich inncyh kosztach i tak jest niska


otóż to...

Ja877 napisal(a):Teraz bylam na tygodniowym zwolnieniu caly czas biegalam po lekarzach wiec nic nie odpoczelam ( przez te moje problemy z omdleniami ) ostatnio mi sie nasilil problem . Boje sie ze na slubie pade narazie bede biegac po szpitalach dalej oby mi cos poradzili




Lizzie napisal(a):Rano byłam podpisać umowę na suknię pierwsza przymiarka 7 maja a odbiór sukni tydzień przed weselem tj. 4 czerwca




Lizzie napisal(a):Pani w salonie gdy zapytałam ją o bolerko do sukni to powiedziała , że teraz się odchodzi od tego i wybiera się np białe kaszmirowe sweterki .


kaszmirowy sweterek - jeśli byłby na prawdę kaszmirowy to jednak spory koszt...

megul napisal(a):nuuutella napisał/a:
niby fajna oszczednosc, ale jak dostalismy w lecie zaproszenie dla "rodziny X z DZIEĆMI" (czyli ja i moj starszy brat) to zrobilo nam sie dziwnie No już można się pofatygowąć i zaprosić osobno...

To już mogli napisać "zapraszamy Sz. P. X wraz z Y i Z" i wymienić dzieci z imienia.
My tak robimy nawet jak są małe dzieci. Bo wiem, że miło im będzie jak zobaczą swoje imię


o dokładnie o to mi chodzi... określenie dzieci w stosunku do 20-kilku letnich osób to troche żenada dla mnie...

megul napisal(a):b.b. napisał/a:
matkooooo, mam już dość tematu piosenki na pierwszy taniec

Ja nawet nie mam ochoty się za to zabrać. Wojtek koniecznie chce jakąś polską piosenkę. I bardzo chce "Razem zestarzejmy się", ale moim zdaniem może być za wolna...


może pogadajcie z kimś kto się na tym zna, i trocę Wam ją "przyspieszy"

Hecate napisal(a):Dziewczyny, macie zamiar zostać w sukni ślubnej przez całą imprezę? Ja myślałam, że tak zrobię, ale teraz zastanawiam się czy nie wziąć jakiejś sukni na przebranie 'na wszelki wypadek'. Co prawda moja suknia ślubna jest dość wygodna, ale nie wiem jak będzie po kilku(nastu) godzinach. Spodobała mi się taka na przebranie (tylko oczywiście biała), czy któraś z Was widziała gdzieś coś podobnego?


Ja się nie będę przebierać, bo w sumie to jedyny dzień w życiu kiedy tą suknię mogę "ponosić" i szkoda by mi było tego tracić. Fakt, że zazwyczaj suknie są mocno ścisniete i po paru godzinach może nie być wygodnie ale...chyba się wolę "przemęczyć"

ale sukienka, którą wstawiłaś jest bardzo ładna. Może uda Ci się u jakiejś krawcowej taką uszyć niewielkim kosztem? Bo jednak taki krój musi byc super dopasowany do sylwetki :)

Hecate napisal(a):Chyba zdecyduje się na coś takiego (tylko kokardka będzie jasno niebieska):


śliczna podwiązka! u mnie panie szyją razem z suknią, więc dodatkowo nie będę kupowała :)

Hecate napisal(a):Poza tym żadnych zmian... Wzięłam się za przedślubną dietę: zdrowe odżywianie + Mel B Chodakowska połączone z jogą bo nie chcę nabrać masy mięśniowej


superowo! Ja odczuwam już na sobie uroki zimy, dzisiaj się ważyłam i +3kg, a wystarczyło, że przestałam chodzić na basen. W taki mróz to mi się jednak nie chce

poziomka_ napisal(a):my także, dlatego po przesłuchaniu jednego wieczoru całej masy piosenek się poddaliśmy ;P Mamy kilka "rezerwowych", co ewentualnie mogłyby być, ale żadna nas jakoś nie przekonała


oj zgadzam się, że to bardzo żmudne... ja też szybko wymiękam :D

Nilkaa napisal(a):A ja od dziś mam 8miesięcy ibędzie Slubik




b.b. napisal(a):wklejam foto


jest piękna!!! Fakt, koszt dosyć duży. A chcesz do tego welon? Bo jeśli nie, to koszty siętak na prawdę równoważą... Może przejrzyj all i olx i coś podobnego znajdziesz?

ivory napisal(a):iestety mało mam czasu,żeby się udzielać,ale udało mi się teraz przeczytać ostatnie 3 strony bo synek śpi.


wysłalac Ci pw odnośnie sprzedawców na allegro :)

ivory napisal(a):My mamy już protokół spisany,dostałam kartkę na zapowiedzi do swojej parafii i wiem,że to będzie ciężka przeprawa z proboszczem,nawet ksiądz który nas przyjmował w parafii gdzie mamy brać ślub tak powiedział.


opowiedz jak to jest z tym protokołem??? jak to mniej więcej wygląda?

ivory napisal(a):Uff...czyli nie będę jedyna,która tak zaprasza. Bo swoją drogą dzisiejsze nastolatki są tak nad wyraz dorosłe i mają już "poważne" związku,że pewnie poczują się urażeni i wcale nie przyjdą.Ale to mi nawet na rękę.


U nas jest taki przypadek - mój siostrzeniec ma 16 lat i chce przyjść z dziewczyną. o ile jeszcze z nia "bedzie" to być może go zaprosimy z towrzyszącą, ale to jeszcze nie wiadome. W sumie mamy w rodzinie tylko 2 osoby w takim wieku, więc to nie będzie duża roznica.

ivory napisal(a):Co do proboszcza z mojej parafii to on w całym mieście ma nienajlepszą reputację. To jest właśnie typowy ksiądz,któremu zależy tylko na pieniądzach i będzie niezadowolony,że nie bierzemy ślubu tak jak tradycja mówi w parafii panny młodej. W takich sytuacjach za zapowiedzi liczy sobie połowę stawki jaką wziąłby za ślub. A ja napewno nie będę mu płacić tyle,więc czuję że będzie ostra dyskusja i problem z wypisaniem świstka.


No bez jaj... połowę za ślub? Jak w ogóle "ksiądz może sobie za coś liczyć" świat na głowie staje...
napisał/a: Nilkaa 2016-01-17 18:05
napisal(a):
No bez jaj... połowę za ślub? Jak w ogóle "ksiądz może sobie za coś liczyć" świat na głowie staje...

Dokładnie ja odrazu bym do kuriera poszła o co chodzi w tej parafii? !
napisał/a: jak_malina 2016-01-17 18:32
poziomka_ napisal(a): w sumie to lecisz tak, że wszystkie nas poprzeganiasz z tymi przygotowaniami
mnie to chyba już przegoniłaś

sorki jak już ruszyłam to z kopyta
poziomka_ napisal(a):
Hecate, ja na pewno nie będę się przebierać nie widzę w tym sensu

zgadzam się - ja też nie będę miała drugą suknię, ale na poprawiny a nie na wesele
ivory napisal(a):Czy osoby,które nie ukończyły 18 lat zapraszaliście z osobami towarzyszącymi czy same? Bo wolałabym bez o.towarzyszących,ale nie wiem czy taki 16 czy 17 latek nie poczuje się "urażony".

ja mam w zasadzie całkiem bezproblemowo w tej kwestii - albo są osoby tuż po 18, więc z osobą towarzyszącą, albo ok. 14 lat, więc bez
Nilkaa napisal(a):Dokładnie ja odrazu bym do kuriera poszła o co chodzi w tej parafii? !

do kuriera? chodzi Ci o kurię?

[ Dodano: 2016-01-17, 18:35 ]
nuuutella napisal(a):opowiedz jak to jest z tym protokołem??? jak to mniej więcej wygląda?

protokołu jeszcze nie spisywałam, ale to może pomóc myślę - http://www.przewodnikmp.pl/protokol-przedslubny/ :)
napisał/a: poziomka_ 2016-01-17 20:28
Nilkaa napisal(a):A ja od dziś mam 8miesięcy ibędzie Slubik

coraz bliżej
b.b. napisal(a):nie, uświadomiłam sobie późnym wieczorem, ze nie wkleiłam załącznika

aa, no zdarza się choć obstawiałam że to mi coś umknęło, a jednak tym razem nie :D
opaska i fryzura śliczna, pasowałoby Ci to :) choć rzeczywiście drogo ta opaska wychodzi, ale może da się gdzieś taniej znaleźć?
nuuutella napisal(a):wpadłam tylko na chwilkę zobaczyć suwaczek Już mniej niż pół roku!

suwaczek cudny!!!
ivory napisal(a):My mamy już protokół spisany,dostałam kartkę na zapowiedzi do swojej parafii i wiem,że to będzie ciężka przeprawa z proboszczem,nawet ksiądz który nas przyjmował w parafii gdzie mamy brać ślub tak powiedział.

szybko macie ten protokół spisany to nie musi być czasem na 3 miesiące przed dopiero? Przynajmniej mi się tak wydawalo...
A co do księdza to brak słów nie ogarniam w ogóle takich "cenników" w kościele.... Dobrze że u mnie tego nie ma, a przynajmniej nie słyszałam nigdy o takich sytuacjach.
ivory napisal(a):Widziałam,że pisałyście o tym jak ujmować dzieci na zaproszeniu i czy razem czy na oddzielnych i ja właśnie też się nad tym głowie. Czy osoby,które nie ukończyły 18 lat zapraszaliście z osobami towarzyszącymi czy same? Bo wolałabym bez o.towarzyszących,ale nie wiem czy taki 16 czy 17 latek nie poczuje się "urażony".

my będziemy z osobą tow. zapraszać od 18 lat wzwyż. ;) chyba że będzie wiadomo o jakimś 17-latku, że jest w związku już jakiś czas, to też to uwzględnimy. :)
ivory napisal(a):Bo swoją drogą dzisiejsze nastolatki są tak nad wyraz dorosłe i mają już "poważne" związku,

no nasz związek zaczął się jak mieliśmy po 16 lat i trwa do teraz :D także różnie bywa ;)
nuuutella napisal(a):a kiedy planujecie zacząć kurs? U nas niby troszkę ambitnie ccieliśmy, ale realnie nie będzie czasu ani na kurs ani na ćwiczenie walca...

luty/marzec może... nie wiem jak wyjdzie i czy na pewno wyjdzie, ale chciałabym :) możliwe też że pójdziemy na kilka indywidualnych lekcji, a nie typowy kurs ;)
D. twierdzi ze on walca ogarnia i wystarczy że poćwiczymy, także chyba zaryzykujemy
nuuutella napisal(a):superowo! Ja odczuwam już na sobie uroki zimy, dzisiaj się ważyłam i +3kg, a wystarczyło, że przestałam chodzić na basen. W taki mróz to mi się jednak nie chce

a ja coś chudnę ostatnio i nie wiem czemu. :P już w czasie świat wszyscy zwracali na to uwagę, aż się zważyłam i rzeczywiście... A ja nic nie ćwicze, jem normalnie, słodkiego sobie nie żałuję....
jak_malina napisal(a):sorki jak już ruszyłam to z kopyta

no i dobrze
jak_malina napisal(a): będę miała drugą suknię, ale na poprawiny a nie na wesele

ja tak samo :)
jak_malina napisal(a):Nilkaa napisał/a:
Dokładnie ja odrazu bym do kuriera poszła o co chodzi w tej parafii? !

do kuriera? chodzi Ci o kurię?

wybacz Nilkaa ale
napisał/a: Bride :** 2016-01-17 20:54
ivory napisal(a):Widziałam,że pisałyście o tym jak ujmować dzieci na zaproszeniu i czy razem czy na oddzielnych i ja właśnie też się nad tym głowie. Czy osoby,które nie ukończyły 18 lat zapraszaliście z osobami towarzyszącymi czy same? Bo wolałabym bez o.towarzyszących,ale nie wiem czy taki 16 czy 17 latek nie poczuje się "urażony".
Ja przyznam szczerze, że bym się obraziła i na pewno bym sama nie poszła będąc z kimś w związki, ale mówi to ta która w wieku 15 lat tworzyła związek
ivory napisal(a):Co do proboszcza z mojej parafii to on w całym mieście ma nienajlepszą reputację. To jest właśnie typowy ksiądz,któremu zależy tylko na pieniądzach i będzie niezadowolony,że nie bierzemy ślubu tak jak tradycja mówi w parafii panny młodej. W takich sytuacjach za zapowiedzi liczy sobie połowę stawki jaką wziąłby za ślub. A ja napewno nie będę mu płacić tyle,więc czuję że będzie ostra dyskusja i problem z wypisaniem świstka.
To co mówisz to istna katastrofa, która wg mnie odwraca szczególnie młodych od księży, bo od Boga raczej nie :P Na Waszym miejscu również nie dałabym się sprowokować jakimś "cennikiem", bo to jego obowiązek i to bezpłatnie!! Ja to bym poszła załatwiać z nim sprawy z włączonym dyktafonem, żeby miał pamiątkę
poziomka_ napisal(a):to nie musi być czasem na 3 miesiące przed dopiero?
Nie dawno się to chyba zmieniło i jest 6 miesięcy

[ Dodano: 2016-01-17, 21:03 ]
nuuutella napisal(a):niby fajna oszczednosc, ale jak dostalismy w lecie zaproszenie dla "rodziny X z DZIEĆMI" (czyli ja i moj starszy brat) to zrobilo nam sie dziwnie No już można się pofatygowąć i zaprosić osobno...
Nie, nie nie źle mnie zrozumiałyście, bo nie chodzi o oszczędność tylko zwyczaj :D Tam każdy wie, że cała rodzina dostanie jedno zaproszenie, a każdy idzie z kim chce, nawet jak młodzi przychodzą prosić, a np. są sąsiadki przy stole to je też się prosi (z góry raczej się przyjmuje, że nie przyjdą) taka góralska gościnność
Ja877 napisal(a):Teraz bylam na tygodniowym zwolnieniu caly czas biegalam po lekarzach wiec nic nie odpoczelam ( przez te moje problemy z omdleniami ) ostatnio mi sie nasilil problem . Boje sie ze na slubie pade narazie bede biegac po szpitalach dalej oby mi cos poradzili
W takim razie dużo zdrowia
megul napisal(a):Boże jak ja się cieszę, że studia mam za sobą...
Mam tak samo
Hecate napisal(a):Dziewczyny, macie zamiar zostać w sukni ślubnej przez całą imprezę?
Ja zamierzam całą noc w jednej
b.b. napisal(a):nie, uświadomiłam sobie późnym wieczorem, ze nie wkleiłam załącznika
Piękna ta opaska Co prawda uważam, że połączenie z welonem dla mnie było by za wiele, ale jest fantastyczna
napisał/a: jak_malina 2016-01-17 21:07
poziomka_ napisal(a):
no nasz związek zaczął się jak mieliśmy po 16 lat i trwa do teraz także różnie bywa

ja też miałam 16 lat!
napisał/a: Bride :** 2016-01-17 21:09
Widziałam, że pisałyście o zastawach. Ostatnio mama M. wspomniała, że chrzestna M. chce nam kupić... ale szczerze dla mnie taki prezent to trochu nie wypał. Po pierwsze, nie mamy gdzie mieszkać, więc nawet nie mamy gdzie tego zabrać na ten moment, po drugie bardziej przydałaby nam się gotówka, po trzecie ciężko trafić w gust, a młodzi teraz sobie wolą sami wybierać co pasuje do kuchni, a jakie ręczniki pod kafelki w łazience, bo nie każdy lubi misz masz Jak jej powiedziałam, żeby teraz wszystkim rozgadała, że nie chcemy prezentów typu pościel, ręczniki, ścierki i talerze (ona słynie z długiego języka, jak Wam już mówiłam) to się jeszcze oburzyła, że jak możemy tak wymyślać i że ona nam te rzeczy przetrzyma
Wreszcie nadrobiłam Witam się po miłym i mroźnym weekendzie w zimowej stolicy
napisał/a: nuuutella 2016-01-17 21:24
jak_malina napisal(a):
nuuutella napisał/a:
opowiedz jak to jest z tym protokołem??? jak to mniej więcej wygląda?

protokołu jeszcze nie spisywałam, ale to może pomóc myślę - http://www.przewodnikmp.pl/protokol-przedslubny/


wiem, wiem... ale relacje "na żywo" są lepsze :D czekam,az ktoras tutaj ruszy do księdza i opowie :D

poziomka_ napisal(a):D. twierdzi ze on walca ogarnia i wystarczy że poćwiczymy, także chyba zaryzykujemy


super, w sumie to jedna z niewielu, o ilenie jedyna okazja :)

poziomka_ napisal(a):
nuuutella napisał/a:
superowo! Ja odczuwam już na sobie uroki zimy, dzisiaj się ważyłam i +3kg, a wystarczyło, że przestałam chodzić na basen. W taki mróz to mi się jednak nie chce

a ja coś chudnę ostatnio i nie wiem czemu. już w czasie świat wszyscy zwracali na to uwagę, aż się zważyłam i rzeczywiście... A ja nic nie ćwicze, jem normalnie, słodkiego sobie nie żałuję....


pewnie masz dużo stresu na uczelni i dlatego

Bride napisal(a):
poziomka_ napisał/a:
to nie musi być czasem na 3 miesiące przed dopiero?
Nie dawno się to chyba zmieniło i jest 6 miesięcy


a to nie tylko w USC przypadkiem?

Bride napisal(a):Widziałam, że pisałyście o zastawach. Ostatnio mama M. wspomniała, że chrzestna M. chce nam kupić... ale szczerze dla mnie taki prezent to trochu nie wypał. Po pierwsze, nie mamy gdzie mieszkać, więc nawet nie mamy gdzie tego zabrać na ten moment, po drugie bardziej przydałaby nam się gotówka, po trzecie ciężko trafić w gust, a młodzi teraz sobie wolą sami wybierać co pasuje do kuchni, a jakie ręczniki pod kafelki w łazience, bo nie każdy lubi misz masz


no właśnie to chyba jest główny problem :) Ja bym nie wpadła na pomysł, żeby komus np. kupić odkurzacz...ale kiedyś po prostu tak się robiło, więc wiele osób życzeniami młodych się nie przejmuje :)

Bride napisal(a):ak jej powiedziałam, żeby teraz wszystkim rozgadała, że nie chcemy prezentów typu pościel, ręczniki, ścierki i talerze (ona słynie z długiego języka, jak Wam już mówiłam) to się jeszcze oburzyła, że jak możemy tak wymyślać i że ona nam te rzeczy przetrzyma


wyobrażam sobie tą rozmowę :D

Bride napisal(a):Witam się po miłym i mroźnym weekendzie w zimowej stolicy


udał się weekend? :)
napisał/a: ivory 2016-01-17 21:26
nuuutella dziękuje za pw,jutro w wolnej chwili przejrzę.
nuuutella napisal(a):opowiedz jak to jest z tym protokołem??? jak to mniej więcej wygląda?

Też się strasznie stresowałam tym protokołem,bo tyle się o tym kiedyś oczytałam i od niektórych nasłuchałam,ale u nas ze względu na to,że poszliśmy z synkiem,a on akurat tego dnia był dość marudny poszło bardzo szybko. Ksiądz czytał nam wszystkie pytania i tylko odpowiadaliśmy tak albo nie,ewentualnie inną adekwatną odpowiedź. Jak wpiszesz sobie w internecie "protokół ślubny" to znajdziesz całą listę z tymi pytaniami. U nas nie było żadnych innych pytań ani rozmów,a całość trwała jakieś 10 minut. W ogóle księża w tej parafii są super luźni.Dzisiaj pojechaliśmy na pierwsze nauki,a ksiądz tylko wybiegł przed kościół i na masce samochodu dał nam wpisy i tyle było ze spotkania.

nuuutella napisal(a):No bez jaj... połowę za ślub? Jak w ogóle "ksiądz może sobie za coś liczyć" świat na głowie staje...

Taki typ. Na każdej mszy obowiązko wyczytuje z zeszytu ile kto dał na kościół i wciąż mówi,aby ludzie dawali datki bo trzeba zrobić jeszcze mnóstwo rzeczy. Nie dziwne,że udało mu się postawić kościół słusznych wymiarów w 3 lata...

poziomka_ napisal(a):szybko macie ten protokół spisany

a to akurat dlatego,że mieszkamy razem i wychodzi na to,że oboje już niby powinniśmy należeć do naszej parafii (jest przepisz,że jak gdzieś się mieszka jakiś tam okres czasu to automatycznie podlega się pod tę parafię),ale jeżeli jedno z nas mieszka krócej niż pół roku przed ślubem to można w innej. I dlatego ksiądz chciał szybciutko to załatwić.

U nas poniżej 18 będzie koło 8 osób,z czego 6 przyjezdnych z daleka,więc oni pewnie i tak byliby tylko z rodzicami,a te dwie miejscowe osoby to akurat nie zależy mi bardzo na ich obecności,bo akurat tę rodzinę zapraszamy tylko ze względu na mojego ojca.Ja bym ich wcale nie zapraszała,no ale to bliska rodzina.
napisał/a: Nilkaa 2016-01-17 21:47
jak_malina napisal(a):
poziomka_ napisal(a): w sumie to lecisz tak, że wszystkie nas poprzeganiasz z tymi przygotowaniami
mnie to chyba już przegoniłaś

sorki jak już ruszyłam to z kopyta
poziomka_ napisal(a):
Hecate, ja na pewno nie będę się przebierać nie widzę w tym sensu

zgadzam się - ja też nie będę miała drugą suknię, ale na poprawiny a nie na wesele
ivory napisal(a):Czy osoby,które nie ukończyły 18 lat zapraszaliście z osobami towarzyszącymi czy same? Bo wolałabym bez o.towarzyszących,ale nie wiem czy taki 16 czy 17 latek nie poczuje się "urażony".

ja mam w zasadzie całkiem bezproblemowo w tej kwestii - albo są osoby tuż po 18, więc z osobą towarzyszącą, albo ok. 14 lat, więc bez
Nilkaa napisal(a):Dokładnie ja odrazu bym do kuriera poszła o co chodzi w tej parafii? !

do kuriera? chodzi Ci o kurię?

[ Dodano: 2016-01-17, 18:35 ]
nuuutella napisal(a):opowiedz jak to jest z tym protokołem??? jak to mniej więcej wygląda?

protokołu jeszcze nie spisywałam, ale to może pomóc myślę - http://www.przewodnikmp.pl/protokol-przedslubny/ :)

Tak.sorki ten słownik mnie denerwuje tak kuria przepraszam; )