Dla mnie największym problemem jest teraz fryzjer Tzn mam wybrany salon do którego chodzę zawsze, dziewczyny znają specyfikę moich włosów i wiedzą co zrobić żeby fryz się trzymał. W zeszłym roku miałam sporo imprez na które musiałam się "wyfryzować" więc mam je sprawdzone... wypróbowane z 10 fryzur... i dama nie wiem co ja mam wybrać Czy rozjaśnić sobie do tego włosiska refleksami czy zostawić je w jednolitym kolorze chłodnego raczej ciemnego brązu a może wrócić do ombre
Moja mama była zachwycona jak miałam upięcie w tym stylu:
[mod: zdjecie usuniete, prosze o wklejenie zdjecia w odpowiednim temacie]
Narzeczony lubi mnie w rozpuszczonych włosach ale ja je ciągle związuje bo mi przeszkadzają w normalnych czynnościach ... może mu sprawić przyjemność ...
Zupelnie zapomnialam, ze amilka miala taneczne! Sama przeprowadzalam z nia wywiad w tej sprawie (nigdy nie nosilam twgo kroju ktory miala amilka) mowila ze byly bardzo wygodne i wygladaly bardzo zgrabnie co milo mnie zaskoczylo :) Zdecydowanie ja namierz :)
Dla mnie największym problemem jest teraz fryzjer Tzn mam wybrany salon do którego chodzę zawsze, dziewczyny znają specyfikę moich włosów i wiedzą co zrobić żeby fryz się trzymał. W zeszłym roku miałam sporo imprez na które musiałam się "wyfryzować" więc mam je sprawdzone... wypróbowane z 10 fryzur... i dama nie wiem co ja mam wybrać Czy rozjaśnić sobie do tego włosiska refleksami czy zostawić je w jednolitym kolorze chłodnego raczej ciemnego brązu a może wrócić do ombre
Ciężko powiedziec... a nie masz zdjęć swoich z tych imprez żeby porwnac?
nuuutella napisał/a:
Dziewczyny już mam dosyć tgo wszystkiego, a podejmowania decyzji na samym przedzie
dosyć? ja jestem co raz bardziej podekscytowana
nie. nie chodzi mi o decydowanie o fryzjerze, kosmetyczce czy butac... tylko podejmowanie trudnych decyzji na całe życie mnie przybija (i nie codzi tu o wybór męża)
nie. nie chodzi mi o decydowanie o fryzjerze, kosmetyczce czy butac... tylko podejmowanie trudnych decyzji na całe życie mnie przybija (i nie codzi tu o wybór męża)
_________________
To masą tak sami jak ja z tym podejmowaniem decyzji
nie. nie chodzi mi o decydowanie o fryzjerze, kosmetyczce czy butac... tylko podejmowanie trudnych decyzji na całe życie mnie przybija (i nie codzi tu o wybór męża)
hmmm... to ja mimo wszystko i tak jestem podekscytowana, bo wiem, że tymi decyzjami zaczynam nowy, lepszy rozdział w moim życiu
ale rozumiem Twój strach - podejmowanie takich decyzji może być przytłaczające, a nawet paraliżujące...
sysolina91 Hecate dzięki! W takim razie muszę uderzyć do amilki :D
Nie miałam kiedyś odpisać, ale lecicie jak burza :)
Widzę, że większość będzie miała pudełko na koperty.. Także ny się chyba też zdecydujemy. Pytałam, bo nigdy się z tym nie spotkałam prócz internetów, ciekawa jestem jak odbiorą to goście.
nie. nie chodzi mi o decydowanie o fryzjerze, kosmetyczce czy butac... tylko podejmowanie trudnych decyzji na całe życie mnie przybija (i nie codzi tu o wybór męża)
___
doskonale Cie rozumiem, bo ja podobne odczucia miałam we wrześniu jak musieliśmy zdecydować z mieszkaniem. Nie są to łatwe decyzje, oj nie. Ale trzeba to przejść, a potem już zostaje tylko przyjemność cieszenia się przyszłością :)
gorzka00 faktycznieawz zagwostke z fryzura, skoro już tylu probowalas. Łatwiej byłoby ocenić, jakby zobaczyć te fryzury.. Powiek banalnie, ale najważniejsze, żebyś Ty się dobrze w swoich włosach czuła i najwyżej zdecydujesz w ostatniej chwili :)
jest piękna!!! Fakt, koszt dosyć duży. A chcesz do tego welon? Bo jeśli nie, to koszty siętak na prawdę równoważą... Może przejrzyj all i olx i coś podobnego znajdziesz?
nieeee, żadnych welonów!
zgadzam się - ja też nie będę miała drugą suknię, ale na poprawiny a nie na wesele
na poprawiny to i ja,ale na wesele, to tak jak nutella- szkoda by mi było zmieniać :)
ale może da się gdzieś taniej znaleźć?
patrzyłam na aliexpress, ale podobnej nie znalazłam :(
ale poszukam czegoś jeszcze :)
a ja coś chudnę ostatnio i nie wiem czemu. już w czasie świat wszyscy zwracali na to uwagę, aż się zważyłam i rzeczywiście... A ja nic nie ćwicze, jem normalnie, słodkiego sobie nie żałuję....
też tak mam, jedynie co,to raz w tygodniu na basen chodzimy, wszystkie ciuchy muszę zmieniać, bo serio większość za duża jest
Piękna ta opaska Co prawda uważam, że połączenie z welonem dla mnie było by za wiele, ale jest fantastyczna
_________________
dzięki, nie planuję welonu, także ten....
że ona nam te rzeczy przetrzyma
(
[ Dodano: 2016-01-19, 17:19 ]
Będziecie miały pudełka na koperty?
nie, będziemy wrzucać po prostu do jakiejś torebki "prezentowej"
Bardzo ładna!
b.b., opaska jest przesliczna
tylko ta cena- z przesyłką prawie 200 zł, a to tylko kawałek tasiemki i metalu
Kaszmirowe sweterki co prawda wygladaja swietnie, ale jak pisala nuuutella koszt jest niestety nie maly No i to zalezy tez od sukienki
no kaszmirowe są drogie :(
ale teraz są wyprz, to można szukać :)
Bradzo, ale szczerze to góry wole latem Teraz chwile się gdzieś staneło i już zimno człowiekowi Zima była piękna, grzaniec i gorąca czekolada pycha!!
zazdroszczę i tak- bo pojeździłabym na nartach ...
hmmm... to ja mimo wszystko i tak jestem podekscytowana, bo wiem, że tymi decyzjami zaczynam nowy, lepszy rozdział w moim życiu
właśnie chodzi o to, żeby był lepszy,a tego nie zawsze można być pewnym :)
Widzę, że większość będzie miała pudełko na koperty.. Także ny się chyba też zdecydujemy. Pytałam, bo nigdy się z tym nie spotkałam prócz internetów, ciekawa jestem jak odbiorą to goście.
u nas w rodzinie też nie było, ale dawno też nie było wesel :) A jeśli chodzi o znajomych, to raczej nikt się z tym nie afiszował i nie stał przed goscmi, tylko z tyłu świadek wkładał je dyskretnie do pudełka.
Cytat:
nie. nie chodzi mi o decydowanie o fryzjerze, kosmetyczce czy butac... tylko podejmowanie trudnych decyzji na całe życie mnie przybija (i nie codzi tu o wybór męża)
___
doskonale Cie rozumiem, bo ja podobne odczucia miałam we wrześniu jak musieliśmy zdecydować z mieszkaniem. Nie są to łatwe decyzje, oj nie. Ale trzeba to przejść, a potem już zostaje tylko przyjemność cieszenia się przyszłością
u Was to z mieszkaniem poszło jakoś tak sprawnie, z tego co pamiętam to Ty miałaś więcej oporów z tym, ale się odważyliście jednak :)
Hecate napisał/a:
b.b., opaska jest przesliczna
tylko ta cena- z przesyłką prawie 200 zł, a to tylko kawałek tasiemki i metalu
niby tak, ale welon to "kawałek tiulu", czasem obszyty, a potrafi kosztować nawet do 500-600 zł...
także jeśli to ma być zamiast, to wychodzi Ci nawet taniej :)
Hecate napisał/a:
Kaszmirowe sweterki co prawda wygladaja swietnie, ale jak pisala nuuutella koszt jest niestety nie maly No i to zalezy tez od sukienki
no kaszmirowe są drogie
ale teraz są wyprz, to można szukać
w sumie tak, u mnie to i tak odpada, bo pewnie w lipcubędzie gorąco, więc bez sensu dokładać sobie warstw...
hmmm... to ja mimo wszystko i tak jestem podekscytowana, bo wiem, że tymi decyzjami zaczynam nowy, lepszy rozdział w moim życiu
właśnie chodzi o to, żeby był lepszy,a tego nie zawsze można być pewnym :)
Oj kochana, widze ze naprawde Cie wzielo. Oczy mi sie zamykaja, ale musialam sie zalogowac, zeby ci to powiedziec: porozmawiam z narzeczonym o tym co cie martwi/watpliwosciach. Istnieje duze prawdopodobienstwo, ze on czuje tak samo :) W koncu 'na powaznie' wkraczacie w zycie biorac slub, kupujac mieszkanie... Ten okres dla wiekszosci jest trudny i fajnie jest porozmawiac o tym z druga polowka. Sama przechodzilam taki okres w okresie przedswiatecznym: mialam dosc podejmowania decyzji, balam sie zlych wyborow... ale juz mi przeszlo :) I duza w tym zasluga moich rozmow z K. i jego wsparcia :) Zycze Ci, zeby i Tobie sie niedlugo 'polepszylo' :)