Suknia - nowa, szyta na miarę, czy wypożyczona?
napisał/a:
ami1
2006-09-04 22:34
Szkoda, że nie zrobiłaś zdjęcia w suknii.
napisał/a:
STACHOWICZ
2006-09-04 23:16
Ja będe szyła u krawcowej suknie - napewno będzie taniej niż w salonie.
A ponieważ plener zdjęciowy mam w tygodniu (po weselu), nie chcę oszczędzać sukni i uwazac by się nie podarła, więc na dzień dzisiejszy wypożyczenie nie wchodzi w rachubę.
A ponieważ plener zdjęciowy mam w tygodniu (po weselu), nie chcę oszczędzać sukni i uwazac by się nie podarła, więc na dzień dzisiejszy wypożyczenie nie wchodzi w rachubę.
napisał/a:
Klusia
2006-09-05 11:46
Ja na pewno będę szyła sukienkę, ale z salonu, tzn. uszyją mi w salonie na miarę za tą samą cenę za jaką bym kupiła z manekina. Przeróbka sukni kosztuje o mnie 30 zł, więc uważam że lepiej uszyć od razu. Chyba że jakaś bardzo mi się spodoba, wtedy ją przerobię :) A pomysł z szyciem na wypożyczenie to naprawdę dobra sprawa, pomyślę nad tym
napisał/a:
jente8
2006-09-06 00:11
Nie wiedziałam nawet, że jest coś takiego jak "szycie do wypożyczenia". Ale to bardzo ciekawy pomysł Tylko nie wiem, czy gdzieś u nas też coś takiego stosują.
napisał/a:
iza19821
2006-09-06 07:47
A ja bede miec Nowa sukienke!!!!
uwazam ze to jest raz w zyciu ....i powinno sie miec nowa sukienke ....a zawsze mozna ja sprzedac lub dac do komisu.przepraszam jezeli kogos urazilam....to jest tylko moje zdanie na ten temat
uwazam ze to jest raz w zyciu ....i powinno sie miec nowa sukienke ....a zawsze mozna ja sprzedac lub dac do komisu.przepraszam jezeli kogos urazilam....to jest tylko moje zdanie na ten temat
napisał/a:
aanitkaa
2006-09-06 22:46
ja nowej nie kupowałam kupilam natomiast uzywaną i dałam za nia tylko tyle co za wypozyczenie (jest piękna orginalna i chyba nikt procz mnie i tej dziewczyny takiej niemiał bo to jej projekt ) więc w mojej sytuacji wypożyczenie mijało by sie z celem bo za te same pieniądze mam swoja suknie i nie musze się bać ze ja przypadkiem podre (wiadomo suknia długa to i ktos moze obcasem zawadzić podczas tańczenia).
Jesli jej nieuszkodze to i moge ja dalej jeszcze taniej komus sprzedać bo jak narazie jej stan jest bardzo dobry -a jaki będzie zobacze po weselu .
Uważam że jak juz pożyczać to tylko tak jak pisałyście wyżej na zasadzie szycia sukni do wypożyczenia.
Jesli jej nieuszkodze to i moge ja dalej jeszcze taniej komus sprzedać bo jak narazie jej stan jest bardzo dobry -a jaki będzie zobacze po weselu .
Uważam że jak juz pożyczać to tylko tak jak pisałyście wyżej na zasadzie szycia sukni do wypożyczenia.
napisał/a:
ami1
2006-09-06 22:52
Zamieść zdjęcia .
napisał/a:
Marusia
2006-09-06 23:17
Anitko, ja też jestem bardzo ciekawa twojej sukni :)
napisał/a:
Klusia
2006-09-08 01:52
Ja też obstaję przy fotce, da się załatwić Anitko? :) Czekamy :)
napisał/a:
~gość
2006-09-10 10:01
Ja zamawiałam suknie u tej klrawcowej - potrafi skopiować każdy wzór z firmowego katalogi i wykańcza naprawdę profesjonalnie :)
suknie ślubne 600zł
suknie ślubne 600zł
napisał/a:
samsam
2006-09-11 11:14
Fajnie mieć taką dobrą krawcową
napisał/a:
palika
2006-09-11 16:47
a teraz mi sie wydaje,ze ta moja suknia wcale nie jest ladna jak widze,te w salonach wisza