świadek
napisał/a:
daffodil1
2012-01-23 13:09
Jurni, to jest inny świat nie można starać się ich zrozumieć...wszystkie dzieci trzeba kochać
napisał/a:
Nadiya1
2012-01-23 13:13
Miśka27, ja bym wybrała osobe Y. Sama miałam kiedyś taką przyjaciółkę X, obiecałyśmy sobie, ze będziemy nawzajem świadkować ale drogi się rozeszły i teraz wybieram inną świadkową.
Tym bardziej, ze osoba Y wszystko załątwi, pomoże więc ja bym wątpliwości nie miała ;)
Tym bardziej, ze osoba Y wszystko załątwi, pomoże więc ja bym wątpliwości nie miała ;)
napisał/a:
daffodil1
2012-01-23 13:17
zdecydowanie Y
też miałam taką przyjaciółkę...i rozdzielił nas jej chłop...dłuuuga historia...ostatnio się pogodziłyśmy i spotkałyśmy (po 3 latach) i było tak drętwo, że myślałam tylko jak by tu uciec...
też miałam taką przyjaciółkę...i rozdzielił nas jej chłop...dłuuuga historia...ostatnio się pogodziłyśmy i spotkałyśmy (po 3 latach) i było tak drętwo, że myślałam tylko jak by tu uciec...
napisał/a:
~gość
2012-01-23 13:26
Dzięki :) Serce, rozum i wszystko inne też mi tak podpowiada. Tylko jak to powiedzieć X...
napisał/a:
daffodil1
2012-01-23 13:31
ja jej po prostu wcale nie zapraszam :D
a macie jakiś kontakt?
a macie jakiś kontakt?
napisał/a:
~gość
2012-01-23 13:32
Mamy, głównie przez GG.
napisał/a:
daffodil1
2012-01-23 13:38
hehe no to szaleństwo :P
mnie się wydaje, że już podjęłaś wewnętrznie decyzję, że to ma być Y i szukasz u nas potiwerdzenia :) jak dla mnie bardzo dobra decyzja :)
mnie się wydaje, że już podjęłaś wewnętrznie decyzję, że to ma być Y i szukasz u nas potiwerdzenia :) jak dla mnie bardzo dobra decyzja :)
napisał/a:
~gość
2012-01-23 13:40
Rozmawiamy co kilka dni, widziałyśmy się ze 2 m-ce temu (dzieli nas kilkaset km), więc nie jest źle.
napisał/a:
daffodil1
2012-01-23 13:45
Miśka27, eee no to faktycznie nie jest źle... :) my już nigdy nie wrócimy do dawnego kontaktu...bez szans
napisał/a:
~gość
2012-01-23 13:48
My do dawnego też nie - a miałyśmy kiedyś gorącą linię smsową ;) Ale wiadomo, drogi się rozchodzą, każda ma swoje życie. Ja nie rozumiem jej niektórych wyborów, mamy całkiem inne spojrzenie na świat, inne podejście do ludzi, problemów.
Jak to napisałam, to rzeczywiście straciłam wątpliwości co do wyboru
Jak to napisałam, to rzeczywiście straciłam wątpliwości co do wyboru
napisał/a:
daffodil1
2012-01-23 14:02
napisał/a:
Nadiya1
2012-01-23 14:07
Miśka27, Y, Y, Y...