świadek

napisał/a: chickadee 2012-07-29 20:10
Jej musze zapytać się naszych świadków, czy mają zamiar iść. Z drugiej strony dobrze by było, w końcu świadkują Ślub Kościelny
napisał/a: daffodil1 2012-07-29 20:57
tak jak napisala farazi
choc ladnie by bylo jakby poszli
napisał/a: Nadiya1 2012-07-29 21:04
napisal(a):Jej musze zapytać się naszych świadków, czy mają zamiar iść. Z drugiej strony dobrze by było, w końcu świadkują Ślub Kościelny

Na ślubie 3 lata temu jak byłam jedną z druhen to jeden z drużbów, jak ksiądz podszedł do niego z opłatkiem, pokiwał głową, ze nie i problemu nie było. Za to moja siostra cioteczna wtedy bez spowiedzi przyjęła komunię i to mi się nie spodobało, a też druhną była...

oj tam. Najwyżej świadek będzie siedział, a my ze świadkową do komunii pójdzie. A kto uwagę na to zwróci
napisał/a: alexandra1 2012-12-06 23:26
Ja byłam parę razy na ślubie, gdzie świadkowie nie brali Komunii., Najdziwniej było u mojej koleżanki, która jako osoba niewierząca brała ślub w kościele (dla niej miał ważność tylko jako cywilny) z jednoczesnym chrztem dziecka. I była matka chrzestna i... świadek chrztu. Tzn. tak jakby ojciec chrzestny był niewierzący więc nie był ojcem tylko niby tylko świadkiem (stał i potwierdzał, że chrzest miał miejsce)... trochę to zawiłe.
napisał/a: Awa9 2012-12-07 18:46
alexandra napisal(a):\) z jednoczesnym chrztem dziecka. I była matka chrzestna i... świadek chrztu. Tzn. tak jakby ojciec chrzestny był niewierzący więc nie był ojcem tylko niby tylko świadkiem (stał i potwierdzał, że chrzest miał miejsce)... trochę to zawiłe.


Zawsze myślałam, że akurat przy chrzcie musi być i ojciec chrzestny i matka chrzestna, oboje wierzący. A tu niespodzianka.
napisał/a: alexandra1 2012-12-07 23:32
Awa9 no ja właśnie też tak zawsze myślałam.
A tu mi tak Ci Młodzi tłumaczyli, że on chrzestnym, z braku sakramentów być nie mógł, ale mógł jako świadek potwierdzić, że chrzest się odbył.

Ja nikomu nie ujmuję - jak bardzo komuś zależy na danej osobie. Ale myślę, że na chrzest to już warto znaleźć 2 osoby wierzące.

A żeby nie kontynuować offtop-a pochwalę się, że u nas chrzestni to:
mój brat (i tu z Komunią nie wiem jak będzie bo jest w trakcie procesu unieważniania ślubu kościelnego)
i siostra cioteczna mojego narzeczonego (i ona pewnie uczci tą wydarzenie przyjęciem Komunii).
Oczywiście my nie wymagamy tylko byłoby nam miło, a wybór to już do nich należy.

Tylko z kim ja będę sukienkę wybierać skoro mam świadka faceta i w bliskiej rodzinie sami faceci...