Urozmaicenie ślubu w KOŚCIELE

napisał/a: Madzia_84 2008-03-04 10:14
kasia89itomek81 napisal(a): a dary to jak dla mnie już takie teatralne



tak sobie myślę....chyba masz racje. Może to troche zabawnie wyglądać. Czyli dary u mnie odpadają. Zresztą z tym to by było za duzo zamieszania, trzeba by było próbe zrobić itd.
napisał/a: arTemida 2008-03-04 11:24
Madzia_84 napisal(a):Może to troche zabawnie wyglądać

A dlaczego zabawnie-przeciez na wielu Mszach element przynoszenia darów jest stały.Ma on swoją piekną symbolike i nie sadze zeby kogos dziwil lub śmieszył
napisał/a: Asior 2008-03-04 12:23
Co do całowania obrączki to jestem za i na pewno zrobie to na swoim ślubie.
Pomysł z chórkiem na ślubie też uważam ża fajny, swojego czasu jak byłam w takim zespole to uczestniczyłam w kilku mszach ślubnych i później państwo młodzi sami przychodzili, dziękowali:)
Zawsze to weselej było:)
napisał/a: orka2 2008-03-04 13:28
Hmm gdy chodzi o całowanie obrączek to dla mnie normalna sprawa :)
U mnie czytania i psalm obstawią siostry, i to też u nie normalne :P
Moi rodzice dawali dary i to mi sie strasznie podoba:) są zdjęcia jak niosą chleb i wino, śliczny symbol, ale to oni a nie świadkowie ja składali :)
Co do mówienia przysięgi z głowy to ja nie jestem za, moi rodzice sami mówli i stwierdzili że to był za duży stres :P
gdy chodzi o podanie ręki rodzicom czy nawet ich ucalowanie na znak pokoju to u nas tez normalka, bo rodzice siedzą zaraz za młodymi w kościele na środku :P
Spotkałam się jeszcze z czymś takim, że na czas przysiegi ksiądz kazał wszytkim gościom obtoczyć młodych i zrobić wielki krąg - śliczne przeżycie :D
No i "możesz pocałować pannę młoda" też mi się to podoba :P
napisał/a: Madzia_84 2008-03-04 14:28
orka napisal(a):Spotkałam się jeszcze z czymś takim, że na czas przysiegi ksiądz kazał wszytkim gościom obtoczyć młodych i zrobić wielki krąg - śliczne przeżycie


ooo super :) tylko to pewnie przejdzie w małych kosciółkach z małą ilościa gości

arTemida napisal(a):A dlaczego zabawnie-przeciez na wielu Mszach element przynoszenia darów jest stały.Ma on swoją piekną symbolike i nie sadze zeby kogos dziwil lub śmieszył


Oczywiście, że samo niesienie chleba i wina jest podniosłym momentem z piekną symboliką...ale chodziło mi o dodatkowe dary takie jak kwiaty, lustro, mydlo itd... to teżma swoją symbolike, ale niektórzy moga tego nie zrozumieć i źle przyjąc.
napisał/a: evilgirl89 2008-03-04 15:41
wicie dla czego dla mnie te dary to taki średni pomysł bo ja w życiu tego na ślubie nie widziałam a jak czegoś nie znam i nie widze to jestem nie chętna
ale jeśli Madzia_84, u was jest tak robione albo w ogóle spotkałaś sie z czymś takim i ludziom sie podobało to sobie myślę ze w sumie czemu nie??
napisał/a: Madzia_84 2008-03-04 16:31
Na pewno bedą i tacy którym sie to spodoba i tacy którym się nie spodoba :) Jak w życiu ;)

A spotkałyście się na ślubie z "teraz możesz pocałować Pannę Młodą"? :)
napisał/a: orka2 2008-03-04 17:40
Madzia_84 napisal(a):A spotkałyście się na ślubie z "teraz możesz pocałować Pannę Młodą"? :)

Tak i to kilka razy :)
napisał/a: arTemida 2008-03-04 19:32
Madzia_84 napisal(a):"teraz możesz pocałować Pannę Młodą"?

niech mnie ktos poprawi ale mi sie to kojarzy tylko z amerykańskimi komediami
napisał/a: orka2 2008-03-04 19:39
arTemida napisal(a):niech mnie ktos poprawi ale mi sie to kojarzy tylko z amerykańskimi komediami

Mi też się to tylko tak kojarzyło dopóki sama tego na ślubie nie przeżyłam :) naprawdę jest to super przezycie nawet dla gości :)
napisał/a: arTemida 2008-03-04 19:48
jak księżul zarządzi całowanie to sie pocałujemy-tylko uprzedze mojego zeby uważal na błyszczyk

orka wybacz nieposkromiona ciekawość ale dlaczego na suwaczku masz 4 miesiace do ślubu skoro piszesz że juz to przeżyłas?
napisał/a: evilgirl89 2008-03-04 21:13
arTemida, może orka przeżyła to na innym ślubie np siostry chyba ze to twój 2 raz co orka, ??