USC - co i kiedy??

napisał/a: ~gość 2009-03-18 15:01
Najwcześniej na pół roku przed planowanym ślubem a najpózniej miesiac i dzień przed..ale wtedy może byc problem z datą jaką sobie wymarzyliście bo poprostu może nie byc już "miejsc"
napisał/a: Joanna_21 2009-03-19 21:30
Zamierzam tam koczować pół roku przed, bo raz, że data, a dwa godzina...
Dzięki za rozjaśnienie w głowie :)
napisał/a: ~gość 2009-03-19 23:59
Joanna_21, hehe życze Ci kochana aby udało Wam sie zaklepać wymarzoną date i godzine!!! :)
Nam sie udało na szczęscie z data,co do godziny tez jestem happy )
napisał/a: niebieskooka3 2009-04-12 23:03
Co do mozliwości wyboru dnia i godziny to wszystko zależy od USC. Są miasta, w których urzędy są oblegane i ciężko jest dostać termin. Ja byłam teraz przed świętami i chcieliśmy na lipiec a najbliższy jaki był to wrzesień :/ no i mamy ten wrzesień, bo ja nie chcę w innym urzędzie bo w Wieliczce USC udziela ślubów nie w urzędzie, ale w sali gotyckiej zamku żupnego więc i sceneria ładna :) a co do godziny to było nam to obojętne także mamy 12:30.
A do końca maja mamy się zgłosić z dokumentami :)

mam pytanie, czy wystarcza takie skrócone akty urodzenia, jak się brało tam do dokumentów do szkoły czy do bierzmowania czy już nie pamiętam do czego było mi to potrzebne, ale mam w domu. Bo jak nie to będę musiała stać w kolejce w urzędzie w Krakowie...bleee :/ podobno mają mieć jakieś znaczki czy coś...
napisał/a: Monini 2009-04-13 07:58
niebieskooka napisal(a):czy wystarcza takie skrócone akty urodzenia, jak się brało tam do dokumentów do szkoły czy do bierzmowania czy już nie pamiętam do czego było mi to potrzebne, ale mam w domu. Bo jak nie to będę musiała stać w kolejce w urzędzie w Krakowie...bleee podobno mają mieć jakieś znaczki czy coś...

do slubu trzeba miec pelny odpis aktu urodzenia, i tu o to chodzi, ze do szkoly itd dostaje sie za darmo, a do zalatwienia formalnosci w USC za odpis sie placi. W kazdym razie tak bylo, kiedy my zalatwialismy, moze cos sie zmienilo, nie wiem
napisał/a: niebieskooka3 2009-04-13 09:41
zn się ma być skrócony odpis aktu urodzenia. Czyli jeśli mam zapłacić to chyba jednak muszę stać w kolejce do USC w Krakowie :/ bleee, a tam są takie kolejki...a czas ograniczony ze względu na moje studia dzienne i skoszarowanie przyszłego małżonka :/ eh tyle załatwień a czasu też mało
napisał/a: Monini 2009-04-13 10:58
niebieskooka napisal(a):zn się ma być skrócony odpis aktu urodzenia

no to jezeli ma byc skrocony, to byc moze obejdzie sie bez stania w kolejce, najlepiej nawet zadzwonic do USC i sie zapytac, czy moze byc skrocony ktory masz, czy trzeba jakis inny, powinni wyjasnic, w koncu to ich praca
napisał/a: niebieskooka3 2009-04-13 18:48
Monini na razie nic nie będę robić, bo dzisiaj się okazało, że mój luby się zapytał, co myślę o kościelnym konkordatowym i...zgodziłam się :) a rodzina, jak się ucieszyła :D także ślub najprawdopodobniej będzie w kościele za rok w kwietniu :) ale co do dokładnej daty i miesiąca to jeszcze będziemy myśleć :)
napisał/a: lotos1 2009-06-08 16:06
Ja dziś właśnie odebrałam z USC 3 zaświadczenia, za które oczywiście musiałam zapłacić ok 100 zł. muszę to teraz zanieść do kościoła, Do USC musiałam zanieść mój i mojego Narzeczonego akt urodzenia i po 4 dniach były już zaświadczenie, gdzie jest wybór nazwisk, i inne informacje :)
napisał/a: Nolcia245 2009-06-08 16:13
Wcześniej chodziłam dowiadywać się do USC co będzie potrzebne.Nasz ślub w sierpniu więc przyjmowanie ślubów konkordatowych było od 20 maja.Zapłaciłam za wydanie tego papierka 84zł w urzędzie miasta,dostałam kwit i poszliśmy z tym kwitem i dowodami do USC.Dokumenty będą do odebrania w środę.
napisał/a: aniawawa1 2009-06-09 09:40
Oplata taka sama 84 zl, ale widze ze mielismy szczescie bo dokumenty mielismy wypisane od reki, praktycznie siedzielismy w pokoju a pani od razu wypisywala.
napisał/a: arTemida 2009-06-09 10:38
aniawawa napisal(a):widze ze mielismy szczescie bo dokumenty mielismy wypisane od reki, praktycznie siedzielismy w pokoju a pani od razu wypisywala.

my też i opłacaliśmy dopiero na tydzień przed ślubem.