Wasze wymarzone suknie ślubne

kotek115
napisał/a: kotek115 2010-02-19 14:47
miałas welon??
napisał/a: sliczna20 2010-02-19 14:57
ja miałam taką suknię:)
napisał/a: sliczna20 2010-02-19 14:59
kotek115 napisal(a):miałas welon??


oczywiście że tak a czym bym żucała:)
kotek115
napisał/a: kotek115 2010-02-19 15:02
sliczna miałas fajna sukieneczke ale powiedz ty mi jak ty tancowałas w tym?? :PP
hm... a bukietem tez mozna rzucac :D
napisał/a: marzena2210 2010-02-19 15:04
sliczna20 napisal(a):oczywiście że tak a czym bym żucała:)


ja tez mialam
napisał/a: marzena2210 2010-02-19 15:06
kotek115 napisal(a):sliczna miałas fajna sukieneczke ale powiedz ty mi jak ty tancowałas w tym?? :PP
hm... a bukietem tez mozna rzucac :D


szliczna20 poprostu śliczna ta twoja sukienka na pewno był podpięty tren ja też miałam tren tylko sporo krótszy i podpięty zaraz po ślubie
kotek115
napisał/a: kotek115 2010-02-19 15:08
aaa no moze i tak :) bo nie wyobrazam sobie tancowania z takim mega trenem :)
a co myslicie o wypozyczaniu sukienek??
napisał/a: marzena2210 2010-02-19 15:11
Mnie to raczej nie przekonuje, wypożyczysz sukienkę i zniszczysz za bardzo i pózniej problem, moja ma z dwie dziury a doprać jej do tej pory nie mogę na dole bo cała zdeptana, a teraz można uszyć sobie juz za ok 1000 zł.
kotek115
napisał/a: kotek115 2010-02-19 15:14
no tak tu jest racja ze mozna zniszczyc ale wychodzi czasem taniej :) moja ciocia pozyczała i chyba płaciła jedynie 500zł a sukienka była sliczniutenka :)
1000zł to nie tak duzo a wesele to jednak taka okazja ze warto dac nawet wiecej :)
napisał/a: marzena2210 2010-02-19 15:19
Jak chodziłam i wybierałam swoją to niektóre były takie ceny że szok, wkońcu poszłam do krawcowej z rodziny i wybrałam z katalogu.
kotek115
napisał/a: kotek115 2010-02-19 15:21
i wyszło duzo taniej i lepiej :) a jeszcze jakby człowiek miał swoj plan na kiecke i go zrealizował to by było cos pieknego :)
kotek115
napisał/a: kotek115 2010-02-20 09:35


a co myslicie o takiej kiecce??