Wesele - prezent

Dziewuchy! Fotoksiążka przyszła! I powiem wam, że wygląda super. Każdy szczegół widać perfekcyjnie dopracowany, w pięknej , ciemnej skórze. Naprawdę warto! Zdjęcia też świetnej jakości.

Prezent z karnetu w salonie urody jest dobry, ale dla koleżanki. Pomijając kwestię nietaktowności, wydaje mi się, że pan raczej nie pałałby chęcią wykorzystania takiego podarunku. Pomysł jest bardzo dobry, ale do wykorzystania raczej z okazji urodzin czy imienin koleżki albo bez okazji - aby we dwie przyjemnie się zrelaksować. Jeżeli zaś chodzi mały, przyjemny dodatek do pieniążków, to może coś takiego uzyskałoby pożądany, troszkę komiczny efekt;)

Chodzę dość często na wesela i różne rzeczy kupuję. Jak pomyślę, co naprawdę fajnego mogłabym podarować lub sama dostać, to przychodzi mi na myśl zegarek :) tak dokładnie zegarki - dla niej i dla niego. Najlepiej w tym samym stylu, żeby im przypominały, że teraz już są razem i wspólnie odliczają czas :) polecam sklep minuta.pl, mają duży wybór eleganckich zegarków, które z łatwością można dobrać w parę - damski i męski.

Zegarki z tej samej kolekcji to na pewno fajny pomysł :) Ja jedank chyba jestem tradycjonalistką i wybrałabym jako prezent dla pary młodej śliczną, jedwabną albo satynową pościel ( na pewno im się w sypialni taki luksus przyda ;)). Np. czy nie chciałybyście dostać czegoś tak stylowego:



Fajnie mieć choć jeden taki komplet w swoim posiadaniu, a wiadomo że później nie każdy pozwoli sobie na zakup, bo przeważnie "wpadają" nam jakieś inne wydatki.

:) Jasne , pieniążki dać i obie strony zadowolone są . Brutalny fakt , ale w większości przypadku prawdziwy .

A może tak prezent dość oryginalny i nietypowy?? Może zafundować młodej parze w ramach prezentu romantyczny weekend w apartamencie?? Znalazłam bardzo fajny serwis, który umożliwia wyszukanie i zarezerwowanie, bardzo pięknego, aczkolwiek niedrogiego apartamentu w Krakowie. Serwis nazywa się infonoc.pl. Można tam znaleźć piękne apartamenty w różnych częściach Karkowa. Moim zdaniem taki prezent byłby bardzo dobry na prezent dla młodej pary:)

Zauważyłam, że ostatnimi czasy coraz częściej zaczyna się inwestować w prezenty konkretne typu ekspres - kasę tez ludzie dają oczywiście, bo ta się zawsze przyda, ale na kazdym weselu zdarzają się też innego rodzaju podarunki. Najlepiej jak narzeczeni zrobią listę, wtedy mniejsze prawdopodobieństwo, że coś się powtórzy. Co do prezentu, który byłby odpowiedni na wesele, to wydaje mi się, że np taki ekspres http://magicznaplaneta.pl/dzial/drobneagd/kategoria/?id=171&prod=84564 Fajna rzecz jak dla mnie.

Zgadzam się w zupełności z final, że ludzie inwestują w konkretne prezenty. Najlepiej jak maja listę, to sprawę całkowicie załatwia. Jak idę na ślub to zamawiam prezenty na listaslubna.net, bo jest duży wybór bardzo ciekawych i interesujących prezentów.

J_ustka napisal(a):

Jesli chodzi o kase to moim zdaniem powinno dawac sie mniej wiecej tyle ile mlodzi wydaja od osoby. Teraz koszt wesela z poprawinami to jakies 150-200 zl. Moze byc mniej, moze byc wiecej. Zalezy od wiely czynnikow. Czyli jak to juz bylo pisane - 400 zlotych jest taka suma akurat, jesli kogos oczywiscie stac, bo to niemalo. Mlodzi sie uciesza z kazdej kasy na pewno.
A zamiast kwiatka to my nosimy winko. Jak ktos ma sporo czasu przed weselem to na allegro mozna zamowic butelke wina z grawerem na butelce. Nie placi sie wcale wiecej niz za bukiet kwiatow :)

Za za swoje jednodniowe dałam dwa razy tyle (nie licząc zespołu, samochodu, sukni ślubnej, ciasta dla gości na wynos, alkoholu i napojów).

cohenna napisal(a):

jakieś 300
i nie kupuj kwiatów...lepsza maskotka albo ksiązka albo kupon totolotka.... :D:D:D
bo kwiaty szybko więdną i tyle po nich zostaje ...

Zgadzam się z tym ...
PS. może nad tą książką bym się zastanowiła, bo nie wszyscy np. lubią czytać albo jeśli nawet, to można nie trafić w gust z tym co się kupi do czytania - nie każdego może interesować dana tematyka.

Generalnie uważam, że powinno się dać tyle aby pokryć koszty przyjęcia weselnego.

Cikitusia napisal(a):

Martuś? Mi się wydaje ze 200 zł, za pare to chyba troche za mało....


Wesele w restauracji to koszt ok 150zł za osobe..... wiec gdzie tu jakaś kalkulacja?

Też się zgadzam właśnie dlatego uważam, że powinno się dać tyle aby te koszty pokryć (mowa o restauracji). Jeśli chodzi o przyjęcia w remizie to dla mnie nie miałoby znaczenia czy przyjęcie jest jedno czy dwu dniowe bo tak naprawdę do drugiego dnia mało co się dopłaca.

bajkabajka napisal(a):

zbyt duży ten kosz to chyba przesada, zresztą chyba te słodycze to oddadzą do jakiegoś domu dziecka, bo ile można tego zjeść...... ale podobają mi się te pomysły , żeby dawać coś innego zamiast kwiatka :D

Ja może część bym oddała, ale słodycze to zawsze się jakoś spożytkuje :) Najpierw przejrzałabym datę ważności i te co mają mały termin gwarancji oddałabym do jakiegoś domu dziecka bo wiadomo dzieci zjedzą od razu a słodycze się nie zepsują. Te natomiast rzeczy, które mają dłuższy termin po prostu bym zostawiła. Czekoladki czy ciasteczka zawsze przydadzą się idąc w gości do jakiegoś dziecka, albo na imieniny, urodziny (cudze) lub własne stawiając na stole ... i na co dzień można coś zjeść jak się zachce :)
Fany pomysł.