autoimmunlogiczne zapalenie wątroby

Leczyla moja siostre na wzw b ,znajoma tez mi ja polecala ale nie wiedzialem ze leczy aih ,miano mam bardzo wysokie wyniki prob watrobowych niby niezle ale wyniki prob nie zawsze mowia o kondycji watroby no i odczuwam z prawej strony ucisk niekiedy nawet mocniej jak sie schylam przechodzi jak sie wyprostuj ,

Ja jestem zadowolona z leczenia. Prowadzę normalny tryb życia, jem prawie wszystko. Jest tylko jedna/ dwie zasady których sumiennie przestrzegam- zero alkoholu i zero innych leków niż zapisane do leczenia ( mam pozwolenie na pyralgine). Teraz miałam kłopot, bo miałam grypę i nic nie mogłam brać, ale przeszło. W jakim jesteś wieku? Czemu tak długo Cię diagnozowali?

Od wczoraj mam problemy z wysyłaniem postów, wlasnie wrocilem z Poznania, wkrótce się odezwe...

Mam 42 lata, choroba zaczela sie od listopada 2011 roku kiedy poszedlem na kontrolne badania ( nie bylem 10 lat). Zrobiono GGTP I CUKIER. GGTP miałem 191 a Cukier 113. Poszedłem z wynikami do lekarza pierwszego kontaktu ktory zlecil badania biochemiczne krwi, gastroskopie i usg. Gastroskopia i usg w porzadku. Wyniki badan GGTP 161, ALAT 146, ASPAT w normie, BILIRUBINA 0,5 FA granica normy.Po kilku wizytach skonczyly sie pomysly pana doktora na moje leczenie. Caly czas zle sie czulem, schudlem 10 kg. Zmienilem lekarza na pania doktor ktora obejrzawszy moje wyniki stwierdzila ze prowadzilem hulaszczy tryb zycia . Zrobiono nastepne wyniki GGTP 186, ALAT 49 ASPAT w normie BILIRUBINA w normie, TRÓJGLICERYDY 300. Po kolejnych 2 miesiacach dostałem skierowanie które wypłakałem do poradni specjanistycznej przy szpitalu zakaźnym.Po wizycie w poradni Pani doktor stwierdzila ze to stłuszczenie watroby, zrobila wyniki GGTP 151, BILIRUBINA NORMA, ALAT NORMA, ASPAT NORMA. W sierpniu czułem sie jeszcze gorzej, pani doktor dała skierowanie na kolejna gastroskopie wtedy wykryto bakterie HP. Wtedy dostałem antybiotyk 10 dni ale samopoczucie złe. We wrzesniu kolejne wyniki GGTP 221 ALAT 91 ASPAT 47 FOSFOSADA ALKAICZNA 147 BILIRUBINA NORMA. W pazdzierniku pani doktor z przychodni po mojej informacji o chorobie siostry stwierdzila ze jest obciazenie rodzinne i zrobila mi markery nowotworowe. Wynik norma. W listpadzie kolejny raz wirusy i zaczela cos wspominac ze moze byc to na tle autoimmunologicznym.W grudniu po kolejnej wizycie braku pomysłów co do mojej osoby dostałem skierowanie na oddział zakazny tez po czesci wypłąkany na 3 dni na panel watrobowy. Moje wyniki GGTP 189 ALAT 81 ASPAT NORMA BILIRUBINA 0,6 MORFOLOGIA OK OB 5, PRZECIWCIAŁA UJEMNE TYLKO ANA DODATNI 1:3200. Dostałęm skierowanie na biopsje w lutym mi ja zrobiono wynik biopsji potwierdzil AIH G:2 S:2. Przez cala chorobe schudłęm około 20 kg nie miałem juz sie w co ubierac, ważyłem przy wzroście 179 98 kg. To chyba jedyny pozytyw tej choroby bo cale zycie sie odchudzalem i nie moglem sie odchudzic. Jak juz sie dowiedzialem co mi jest to poszedłem do lekarza rodzinnego u ktorego wszystko sie zaczelo, ktory mnie wygonil po kolejnej wizycie u niego i dał skierowanie do psychiatry. Pokazujac mu moj wynik stwierdzil ze lekarz rodzinny nie zawsze jest w stanie rozpoznac chorobe. Poszedlem nie z zemsty tylko zeby mial przestroge na przyszlosc ze nie mozna traktowac pacjentów przedmiotowo tylko podmiotowo. Gdyby nie te wyniki z 2011 roku to nadal prowadził bym "hulaszczy" tryb zycia jak to powiedziala moja pani doktor. Gdyby nie moj upór nie wiem jakby sie to skonczyło...na pewno niedobrze...Przestroga dla tych ktorzy maja problemy z watroba nie tylko AIH skoro wyniki sie psuja musi byc jakis powod. Skoro sie trzyma diete i nie pije alkoholu , lekarz nie zawsze ma racje! Jak jeszcze nie wiedzialem o tej chorobie to przegladajac strony i fora internetowe moje objawy pasowały do AIH: ZŁE SAMOPOCZUCIE, APATIA, POBOLEWANIA NIESPECYFICZNE NIECHARAKTERYSTYCZNE, UCISK POD PRAWYM PODZEBRZEM. Niech nikt mi nie mowi ze watroba nie boli ona nie boli jak zab ale sie ja czuje!Objawy narastaja w dzien nie pozwalaja funkcjonowac a poprawa przychodzi wieczorami i wraca apetyt, rano wstajac wszystko zaczyna sie od nowa i tak w kółko przez 15 miesiecy....Gastrolog mowi ze to od watroby a hepatolog ze od zołądka...Pozdrawiam głowa do góry! Ludzie maja gorsze choroby bez mozliwosci leczenia i szans na zycie (cos o tym wiem). Widze ze wniosłem troche swiezosci w to forum...

Dzisiaj bylem w poznaniu, lekarz nie obejrzal wszytskich wynikow spytał kto wymyslil mi taka chorobe...Zajrzał we wyniki nic nie powiedział czy dobrze czy zle dał mi lek METYPRED i stwierdzil ze to pomoze w mojej chorobie 1 tabletka rano. Wiyta trwała 10 minut, mam przyjsc za półtora miesiaca z wynikami prob watrobowych...Powiedzial ze przyjmie mnie za 1,5 miesiaca bez rejestracji bo nie ma juz miejsc do konca roku ale ze ma dobre serce to mnie przyjmie bez rejestracji...Chyba trzeba szukac innego specjalisty...

Zapomniałem dopisac ze METYPRED 16 mg. Co o tym sadzisz DOMINIKAMZ?

Czytam i czytam. I radze ci napewno iść do innego specjalisty. AIH jest chorobą dosyć poważną ale da się z nią żyć jeśli zostanie ona stwierdzona i leczona dość wcześnie. Ja trochę to zaniedbałam i dlatego posiadam dużo skótków ubocznych. od 5 lat jestem na sterydach + imuran z mają przerwą w trakcie ciąży. i życie trwa. lecz to co napisałeś o tym lekarzu mną wstrząsnęło. Brak jakiegokolwiek zainteresowania. A jesli masz biopsje i jakno na białym widać AIH to najlepiej zacznij leczyć. Ja miałam podobną sytułacje u chirurga do którego poszłam z żylakami przłyku ktore oczywiście są rowniez skutkiem ubocznym AIH i stwierdził że moja linia życia jest cieka i krótka ;p to jest dopiero chamstwo.

Proponuję nowego lekarza. To wstrząsające. Mi AHI lekarze "pierwszego kontaktu" i w Kutnowskim szpitalu pomylili z anoreksją, wysłali do psychiatry. Po niecałych dwóch tygodniach od ich diagnozy znalazłam się w stanie krytycznym w szpitalu zakaźnym w Warszawie. Żeby było zabawniej - w szpitalu lekarka nie chciała mnie przyjąć, bo stwierdziła, że następnego dnia ma przyjść do poradni. Po awanturze przyjeli mnie, a po 4 dniach badań mieli już trop- AIH, biopsja potwierdziła. A teraz jestem leczona w Poznaniu. Druga sprawa to taka, że Metypred chyba nie jest tu idealnym sterydem, raczej stosuje się go przy reumatycznych sprawach. Standard leczenia to ENCORTON 30mg i IMMURAN 50mg. Ja od tego zaczynałam, teraz po 2 latach leczenia biorę ENCORTON 7,5mg, IMMURAN 25mg. SZUKAJ NOWEGO LEKARZA!!!!!

Witam! Lecząc się prywatnie u dr Bereszyńskiej wszystkie wyniki robisz też prywatnie? Czy jak dojdzie do biopsji wątroby to też bedziesz musiala zrobic prywatnie? Jesli wyniki by sie bardzo pogorszyly to czy ona jest w stanie wypisac ci skierowanie do szpitala? Jak wyglada Twoje leczenie u pani dr, jak czesto masz wizyty? Ile kosztuje wizyta i jakie sa terminy? Wracajac do mojej wczorajszej wizyty to ten lek ktory dal mi pan doktor brac czy lepiej odstawic? Dzisiaj wzialem pierwsza tabletke.

Ogladam te moje wyniki i z 2011.11.24 i są troche dziwne ,bilirubina 0,5 ggtp176 fosfataza alkaliczna 113 ,ast 33 ,alat 47 i ostatnie wyniki z 2013 .03.18 alat 57 ast 27 ggtp 146 ,bilirubina 0.46 alp 94 ,to znaczy przez szesnascie miesiecy bez żadnych leków wyniki stoją w miejscu co myślicie o tym.

Chodzę prywatnie (160 albo 170) wizyta, jesli jest ok- to raz na 3 miesiące, badania robię prywatnie - około 40-50 zł przed każdym wyjazdem, dojazd do Poznania. Biopsję robiłam dwa lata temu i nie powtarzałam. Myślę, że sprawa szpitala jeśli jest konieczna to musi być do załatwienia. Nie wiem, bo nie musiałam tego załatwiać.

Dzieki za informacje. Musze sie z tym przespac i chyba z tego skorzystam. A czy powtarzalas wyniki przeciwciał? Słyszalem ze takie badania sa drogie. A jaki jest twoj wynik biopsji tzn. G i S?