B.wysokie a-TPO, hashimoto i prośba o pomoc

napisał/a: Konstans 2014-01-31 12:39
Djfafa, pomóż, proszę

Choć mój dylemat nie dotyczy Hashimoto (a może dotyczy?) to jednak jesteś jedyną osobą, która może mnie wesprzeć dobrą radą. :)))))
Zatem, w związku ze złym samopoczuciem i bólami żołądka zrobiłam gastroskopię. Okazało się , że mam zapalenie śluzówki żołądka w zasadzie na odcinku od przełyku do dwunastnicy, obrzęki i liczne nadzerki.
Gastrolog, który robił mi badanie zdziwił się złym stanem moich "wnętrzności", zwłaszcza, że od lat byłam wege, nie piję, nie palę, nie jem smażonego. Stwierdził, że to przez ten wysoki poziom przeciwciał (powstał stan zapalny, wcześniej stawów, teraz żołądka). Pewnie ma rację, bo diety proleczniczej nie miałam, nie stosowałam suplementacji. Co o tym sądzisz?
Powiedz mi proszę, jak mam sobie pomóc, ponieważ ból jest silny (a gastrolog odesłał mnie do lekarza POZ). Tak niewiele już jem, nie czuję głodu. Od roku (odkąd pojawiły sie bóle) piłam siemię lniane mielone, na które juz patrzeć nie mogę. Lekarza POZ mam dopiero w poniedziałek.
I jeszcze jedno pytanie - czy jeśli mam tak zdartą śluzówkę żołądka to suplementacja mi się wchłania? Wiem, że dziwnie brzmi to pytanie ale z pewnością wiesz co chciałam wyrazić tym skrótem myślowym :) A może na jakiś czas powinnam ją zawiesić (choć wolałabym nie, bo mam wrażenie, że stosując ścisłą dietę i supl. mimo wszystko lepiej znoszę te bóle).
Oj, zdenerwujesz się czytając ten wywód i powiesz - co tez ta baba chce ode mnie :))))) ale ochłonąwszy, doradzisz, prawda ? :)))))))))))

Serdecznie pozdrawia i dziękuję.
djfafa
napisał/a: djfafa 2014-01-31 15:40
No właśnie żyjesz jak w ascezie i stąd taki wynik :)))))

Taki wynik badania to albo masz celakię albo silną infekcję HP.
napisał/a: Konstans 2014-01-31 16:59
Dziękuję za odpowiedż.
Z tą "ascezą" żywieniową to niby racja, ale tylko żywieniową ;)
napisał/a: Konstans 2014-03-05 14:10
Witajcie,
Djfafa znów poproszę Cie o poradę :)

Na diecie bez zbóż i nabiału jestem od stycznia. Od 20 stycznia biorę Novothyrol 75 (zamiast Euthyrox 100), ponieważ miałam bardzo niskie FT3. Przez dwa tygodnie czułam się cudownie ale potem znów siły witalne siadły :( Wciąz mi zimno, boli żołądek (zapalenie śłuzówki, nadzerki), nie mam siły. Najgorsze jest jednak to, że potwornie boli mnie głowa. Novothyrol biorę ok. 5 rano, a ból zaczyna się koło południa i trwa do przez cały dzień. Dzien w dzień. Bolą mnie oczy, mam problemy z czytaniem (a to moja praca, więc jest problem). Ten ból jest inny niż miewałam kiedyś (nie związany z ciśnieniem czy takimi in.) Czy wiązać to z Novothyralem????
Po 2 m-ch zrobiłam też badania. Nie wyszły pocieszająco :(
Djfafa, spójrz proszę i poradź coś:
3 marca
FT4 11,57 (12-22)
FT3 2,61 (3.1-6.8)

Wcześniejsze 20 stycznia (przed Novothyralem)
FT4 19,75
FT3 2,08

Wit. D25(OH) 37,37 (30-80) - przy czym od 2 m-cy suplementuję 2000 j. (2x dziennie)

Dziękuję i pozdrawiam,
Konstans
djfafa
napisał/a: djfafa 2014-03-05 20:56
No wyniki kiepskie. Ale zwiększenie dawkowanie akurat tego leku lepiej robić pod kontrolą lekarza. D3 bierzesz 2000 dziennie czy 2x2000 dziennie?
napisał/a: Konstans 2014-03-05 21:25
Wit. D3 biorę 2xdziennie 2000 j a kilka dni przed badaniem nawet 3x dziennie po 2000j, bo naprawdę kiepsko się czułam i czuję. Zbadałam też wit. B12 i ferrytynę ale jeszcze nie mam wyników.
Co robić? Jak myślisz, dlaczego Ft3 wciąż jest takie niskie?
Endokrynologa, któremu mogę zaufać - na razie nie posiadam :( , więc wybieram się do mojego lekarza POZ (który zresztą przepisał mi Novothyrol), ale i tak Wam ufam najbardziej i dlatego piszę - proszę o radę i zawsze pomagacie.
Z góry dziękuję za wsparcie.

Ale co ja mam z tym dalej robić ? Przyznam szczerze - jestem zagubiona :(
djfafa
napisał/a: djfafa 2014-03-05 21:29
Na logikę trzeba zwiększyć dawkę leku. Może dodać samego T4 czyli Euthyrox/Letrox, ale to już duże dawki hormonów zaczynają być i tutaj trzeba lekarza niestety.
napisał/a: Konstans 2014-05-22 20:54
Witajcie,
długo nie pisałam (choć regularnie Was czytam), bo podjęłam walkę o zdrowie i starałam się nie histeryzować a bardziej skupić na tym, co robić, by było lepiej.

Djfafa, ja znów zwracam się do Ciebie :) bo nie wyobrażam sobie inaczej :)
Proszę poradź, co robić dalej, bo choć inteligentna jestem, czuję się jak zagubione 4letnie dziecko.

Od stycznia jestem na 100% na bezglutenie i bezmlecznej diecie. Zdarzało się, że podjadłam ryż czy czekoladę, nie odmawiałam sobie też owoców. Ale czułam się fatalnie.
Od lutego jestem na Novothyral 75, od marca na 112,5 i nadal czułam się źle. Doszły straszne problemy żołądkowe.
Od 4 tygodni dzielnie walczę, by hormony zaskoczyły i podrosło wreszcie to ft3 ale nic z tego.
Odstawiłam słodycze, owoce, wszelkie zboża. Jem mięso, ryby, warzywa, nie odmawiam sobie znacznych ilości tłuszczów (olej kokosowy, masło klarowane, olej lniany) i w zasadzie to wszystko.
Wczoraj zrobiłam badania i lekko położyły mnie na ziemię :(
FT4 18,83 (12-22) 1.04 było 18,39
FT3 3,54 (3.1-6.8) 3,55
Co robię nie tak? Zwariować można!
Wiem, że Djfafa powie, że pewnie dlatego, że tyle sobie odmawiam :) ale mi takie jedzenie służy. Lepiej się po nim czuję, choć te wyniki mnie zaskoczyły. Liczyłam, że Ft3 pójdzie w górę.
Proszę, poradźcie jakie macie przemyślenia odnośnie do niskiego ft3? Co robić, by zaczęło się wchłaniać?

Dziękuję za każdą radę i za to, że jesteście,
k.
djfafa
napisał/a: djfafa 2014-05-23 06:20
Ale wyniki nie są tragiczne przecież. Co znaczy problemy żołądkowe?
napisał/a: Konstans 2014-05-23 09:15
Problemy żołądkowe - oj, takie tam - nadżerki, obrzęki, niestrawiona treść pokarmowa (diagnoza podczas 2-krotnej gastroskopii - styczeń, marzec br.). To pewnie efekt 14 lat wege, dlatego teraz, kiedy rozkoszuję się jedzeniem mięsa, mam z tym problem. Suplementuję enzymy (wcześniej też kwas solny ale za bardzo piecze żołądek), zioła na trawienie, ostropest na wątrobę.
Tak czy inaczej, jakoś sobie radzę.
Przygniata mnie tylko fakt, że pomimo tego wszystkiego, FT3 wciąz ani drgnie w górę. A wiem, że bez tego nie poczuję się lepiej. Dawki Novothyralu zwiększyć nie mogę, bo kłuje mnie serce. Co jeszcze mogę zrobić?

Może macie jakieś rady dla skołowanej ale nie poddającej się dziewczyny.
Pozdrawiam serdecznie i życzę miłego dnia.
U mnie od rana upał :)
djfafa
napisał/a: djfafa 2014-05-23 09:20
Może Twoje problemy mają właśnie z tym związek. Sądzę, że nie uda Ci się już podnieść trójjodotyroniny i tutaj nie na zasadzie "taka Twoja uroda" ale że inne choroby temu przeszkadzają.
napisał/a: soaring 2014-05-23 11:41
też tak myślę. trzeba dokładnie przebadać wątrobę i nerki. na novothyralu powinnaś mieć wysokie ft3, więc coś musi być nie tak.
ostatecznie możesz też spróbować suplementować T3 firmy SAN.