Błąd pomiaru?

Nikt nic nie podpowie/zasugeruje?Powiem szczerze chciałbym uniknąć badania krzywej,kiedyś przed laty przypadkowo spróbowałem świństwa które trzeba wypić przed,nie zapomnę tego smaku nigdy....Mój glukometr uspokaja mnie w tej sprawie bo wg.niego przez 15 kolejnych dni glukoza na czczo oscylowała w granicach 83-95 mg/dl.Czy w związku z tym,mogę uznać te dane za wiarygodne i dalej spokojnie sobie egzystować?Faktem jest że ostatnio zrezygnowałem z cukru całkowicie,poza tym ktory występuje w owocach.

Chciałabym ci coś pomóc, podpowiedzieć, zapytam się mojej mamy bo ona ma cukrzyce od wielu lat i myślę, że co nie co by mogła podpowiedzieć, postaram się odpisać niedługo

Świetnie,będę zobowiązany:)

neurotek napisal(a):

Czy w związku z tym,mogę uznać te dane za wiarygodne i dalej spokojnie sobie egzystować?

Niestety nie. Norma "do 100" dotyczy badania w laboratorium, z krwi żylnej.
Nie ma takiej "normy" dla glukometrów, gdyż każdy glukometr ma inne normy - na jednym 115 będzie OK, a na innym 85 to już za dużo. Dla porównania: poniżej oba pomiary zrobiłam przed chwilą, niemal jednocześnie, z jednego nakłucia, a wyniki mocno różne (oba glukometry są sprawne, oba zawsze pokazują powtarzalne wyniki).
[attachment=0:3a4kyebt]DSC_1876.JPG[/attachment:3a4kyebt]
Tak więc radziłabym się nie sugerować wynikami z glukometru, gdyż glukometry nie służą do diagnostyki. Pokazują poziom tylko orientacyjny.
Skoro masz skierowanie na krzywą (i słusznie, bo takie są zalecenia Polskiego Towarzystwa Diabetologicznego, jeśli cukier na czczo jest pomiędzy 100 a 125 mg/dl (badanie w laboratorium, nie wynik z glukometru) powinno się wykonać badanie krzywej.

Powikłania ewentualnej cukrzycy są o wiele gorsze od szklanki wody z glukozą.

Metka dobrze Ci poradziła. Niestety doustny test obciążenia glukozą jest konieczny. Glukometry obarczone są błędem pomiaru rzędu 15% i nie mogą służyć do diagnostyki.

Wybieram się zatem w najbliższych dniach do lab.na umówienie się na krzywą,serdecznie dziękuję za odzew.Mam jednak jeszcze jedno pytanie,mianowicie wyczytałem o doskonałym wpływie wysiłku fiz.na obniżenie glukozy we krwi i postanowiłem to sprawdzić,rano na czczo pomiar wykazał 102 mg/dl (zakupiony lepszy gluko)po czym będąc dalej na czczo wybrałem się na krótki acz forsowny spacer,po powrocie pomiar i szok- 124mg/dl.Proszę o wyjaśnienie co jest grane?

neurotek napisal(a):

rano na czczo pomiar wykazał 102 mg/dl (zakupiony lepszy gluko)po czym będąc dalej na czczo wybrałem się na krótki acz forsowny spacer,po powrocie pomiar i szok- 124mg/dl.Proszę o wyjaśnienie co jest grane?

Typowe. Po pierwsze na poziom cukru wpływają różne hormony, wątroba wydziela glukozę, jeśli insulina sobie z nią nie radzi to tak się właśnie dzieje. Wysiłek fizyczny jest zbawienny, ale raczej po posilku... Wtedy dzięki temu cukier po posiłku jest stabilniejszy.
Dlatego śniadanie powinno się zjeść wcześnie (im później zjesz tym prawdopodobnie cukier przed i po będzie wyzszy) i dopiero po śniadaniu jakiś wysiłek fizyczny.

neurotek napisal(a):

rano na czczo pomiar wykazał 102 mg/dl (zakupiony lepszy gluko)po czym będąc dalej na czczo wybrałem się na krótki acz forsowny spacer,po powrocie pomiar i szok- 124mg/dl.Proszę o wyjaśnienie co jest grane?

Metka napisal(a):

Typowe. Po pierwsze na poziom cukru wpływają różne hormony, wątroba wydziela glukozę, jeśli insulina sobie z nią nie radzi to tak się właśnie dzieje

Przepraszam ale chciałem dopytać o tę typowość,tzn.co jest typowe i u której grupy osób,zdrowych/chorych,czy wszystkich?Jeśli wątroba wydzieliła glukozę podczas marszu,to na logikę,insulina jej nie rozłoży od razu czy też w ciągu kilkunastu minut,chyba?Proszę zrozumieć,jestem kpl.laikiem,do tego zbliżają się moje badania okr.a z taką glukozą mogę zapomnieć że je przejdę a w konsekwencji stracę prace:( Jestem umówiony na krzywą dopiero po świętach a bad.mam za tydzień i pytanie w zw.z tym,jak mogę obniżyć glukozę do badania,chodzi o skuteczny i szybki sposób,prwadopodobnie farmakologiczny i czy jest to w ogóle mozliwe?Naturalnie wiem że to jest nieuczciwe ale skoro będę pod kontrolą lekarza,to myślę że będzie ok.
Ps.Generalnie jestem w szoku,nigdy nie miałem problemów tego typu,ani nikt w bliskiej rodzinie,mam 45 lat,ale uczciwie mówiąc mam dość dużą nadwagę(120kg)

Krótkotrwały wysiłek fizyczny u osoby zdrowej (zwłaszcza intensywny) powoduje wzrost poziomu glukozy we krwi. Jest wyrzucana z wątroby, żeby zaspokoiła większe zapotrzebowanie na energię w mięśniach.

Masz najprawdopodobniej zespół metaboliczny i stan przedcukrzycowy. W Twoim przypadku należy zalecać regularny wysiłek fizyczny, DIETĘ oraz redukcję masy ciała. Wszystko po to, żeby zmniejszyć tzw. insulinooporność tkanek. O co tu chodzi? Na początku cukrzycy typu 2 (a do takiej masz najprawdopodobniej skłonność) trzustka wciąż jeszcze wydziela insulinę (zadaniem insuliny jest obniżanie poziomu glukozy). Niestety niektóre tkanki (min. tłuszczowa) są mniej wrażliwe na insulinę niż inne. Ta insulinowrażliwość zmniejsza się jeszcze bardziej, jeśli tkanki są ciągle stymulowane insuliną. Sytuacja jest trochę podobna do starego małżeństwa. ;) Jeśli żona RAZ Ci powie, żebyś nie pił tyyyle piwa, to pewnie nawet weźmiesz to pod uwagę. Ale jeśli będzie Ci ciągle suszyć głowę i marudzić, to w końcu Twoja wrażliwość na jej słowa się zmniejszy (no bo ileż można tego słuchać). Podobnie z insuliną - gdy jest jej mało, to wszystko działa. Gdy zaczyna wzrastać, to tkanki tracą wrażliwość. Im większa insulinooporność, tym więcej insuliny musi zostać wyrzucone. Im więcej jest wyrzucane, tym mniejsze rezerwy w trzustce. Im mniejsze rezerwy w trzustce, tym większe poziomy glukozy. Im większe poziomy glukozy, tym gorsze powikłania cukrzycy. Ten cykl może przerwać (lub osłabić) redukcja tkanki tłuszczowej.

napisal(a):

badania okr.a z taką glukozą mogę zapomnieć że je przejdę a w konsekwencji stracę prace:(

Raczej nikt Cię nie wyrzuci z pracy z powodu takich poziomów glukozy. ;)

Dokładnie jak pisze Vattier, a ze swej strony dodam jeszcze, całkiem poważnie - nie stresuj się tym tak, stres również podnosi cukier.

Vattier napisal(a):

Raczej nikt Cię nie wyrzuci z pracy z powodu takich poziomów glukozy. ;)

Jeśli uprawniony lekarz orzecznik medycyny pracy nie podpisze mi badań w zakresie 1kat.zdrowia,będzie to równoznaczne z utratą stanowiska,co z kolei może być równoznaczne z utratą pracy,lub w najlepszym wypadku ze znacznym pogorszeniem jej warunków.Także płaca ulega obniżce min.30%-taka firma,taki kraj...