Ból w dole podkolanowym

napisał/a: leninjs 2008-06-02 16:05
Witam rowniez odczywam bol w dole pod kolanowym z tymze jest on w centralnym jego punkcie, opisalbym go jak, lekko ciagnacy, szczypiacy moze piekacy.
Ok najpierw cos o mnie jestem nauczycielem WFu (studia ukonczylem w 2006r.), obecnie pracuje jako ratownik, biegam po asfalcie glownie, posiadam bardzo dobry but do biegania po twardych nawierzchniach ASICS GEL KAYANO 13, but dobralem do mojej lekko pronujacej stopy. http://www.asicsamerica.com/products/product.aspx?PRODUCT_ID=240006646&TITLE_CATEGORY_ID=250001542
Bol poczatkowo zaczal sie okolo roku temu kiedy biegalem dystanse okolo 12-16km, zaczynal sie kolo 6-7km albo wtedy gdy zwalnialem lub zatrzymywalem sie na chwile. Byl dosc silny abym nie mogl dalej kontynuowac biegu, musialem isc marszem do domu ze spuszczona glowa, przy chodzie nic nie boli, wiec od razu mysl biegne dalej no i ubieglem kilkanascie/dziesiat metrow i znow, znowu marsz. Wczesniej ok 2 lata bieglem Wroclawski maraton, dolegliwosc nie wystapila. Bol okazyjnie tez wystepowal przy graniu w pilke nozna.

Okolo 3 miesiecy temu robilem sobie treningi 11km 1-2 razy w tygodniu, zadnych bolow nie odczuwalem (wtedy jeszcze biegalem w starszym modelu ASICSow z mniejsza powierzchnia zelowa) bol wtedy nie wystepowal, w tym czasie pracowalem jako ratownik ale siedzialem na krzesle.

Natomiast tydzien temu przebieglem sie 6,8 km tempem 11-13km/h (biegam z GPSem) bolu nie zaobserwowalem. Wczoraj troche nie planowo pobieglem 19,51km zaczalem z poziomu 0m nmp i bieglem pod gore, apogeum wzniesienia na 280m npm, powierzchnia asfalt, do okolo 6km wszystko wporzadku, dalej zaczelo sie, znowu boli. Bol ten ma charakter zwiekszajacy sie przy tempie biegu i analogicznie sapadajacy przy zwalnianiu i ustepujacy przy marszu. Postanowilem jednak kontynuowac bieg, troche zwolnilem, dalo sie wytrzymac ale nie bylo to przyjemnoscia. W polowie drogi zrobilem postoj na ok 10km ok 5min, tutaj masaz (jestem tez masazysta) troche sciagania od lydki w gore i udo tylna czesc w gore, dalej "rozstrzepywanie" miesnia aby go rozluznic. Dobra czas na powrot, poczatkowo wszystko ok- jakies 300 m swobodnego biegu pozniej maly podbieg pod gorke i znow boli, zwolnilem i kontynuowalem, bol jednostajny przy lekkim zagryzieniu zebow do wytrzymania. Obecnie pracuje jako ratownik glownie stojac (jak dla mnie wyglada to na zbyt duze obciazenia w pracy ok 7 godz stania + zwiekszony wysilek fizyczny po pracy dobija noge)
Po powrocie do domu rozciaganie brzuchatych lydki i dwuglowego (noga na podescie lekkim proste plecy z lekkim pochyleniem do przodu, stopa skierowana ku gorze, rozciaganie tuz przed lekkim uczuciem rozciagania- lekkiego podraznienia miesniowego) dalej na noc posmarowalem wspomniane miejsce mascia- IBUPROFEN gel max 10%. Przy zmianie pozycji podczas lezenia, uczucie bolu pod kolanem. Rano kolejne smarowanie i do pracy na 2 godz (scielenie lozek) bol wystepowal sporadycznie przy schylaniu sie czesciej, przy chodzie nie wystepuje. Teraz leze na brzuchu i zginam noge, bol nie wystepuje, obciazam "chora" noge 2 noga i jakby lekkie uklucie przy prostowaniu w konczowej jej fazie, bol o malym natezeniu.
Pytam na forum bo lepiej zrozumiec, mieszkam w Anglii i pomimo dobrego jezyka czasami ciezko sie rozmawia z lekarzami, bylem rok temu, ale gosciowka nie powiedziala mi nic oprocz odpoczynku.
Moje pytanie to: co to jest? zapalenie sciegna dwuglowego uda? czy moze cos innego? warto by zrobic USG? z tymze to utrudnione bo musze jechac 50km zeby to zrobic ale da sie. Co moglbym robic we wlasnym zakresie by naprawic noge? moze jakies cwiczenia masci? Lubie bardzo biegi dlugo dystansowe i chcialbym jeszcze kiedys pokusic sie o maraton.

Dzieki serdeczne za porady!!
napisał/a: NimfaBlotna 2008-06-02 19:10
hej leninjs
przywolales mnie do zycia, bo juz dawno nie bylam na tym forum.
Jesli chodzi o problemy z bieganiem, to niewiele niestety da sie powiedziec przez net.
Zeby stwierdzic zapalenie sciegna dwuglowego mozesz zrobic prosty test - lezac na brzuchu popros kogos, zeby dawal ci opor na podudzie, podczas gdy ty wykonujesz ruch zgiecia kolana. Jesli pojawi sie ostry bol w okolicy przyczepu/sciegna - pod kolanem, to mozesz zaczac podejrzewac w te strone.
Mozna by tez podejrzewac, ze twoj problem jest zwiazny z czyms innym - np niewydolnoscia posladkowego sredniego i ogolnie kiepska stabilizacja miednicy, co przenosi sie podczas biegu na bol w kolanie. Jest to bardzo czesty problem dotykajacy biegaczy dlugodystansowych.
No ale to tylko spekulacje, ciezko cos powiedziec nie badajac cie.
Jesli mieszkasz w okolicach Londynu to moglabym na ciebie rzucic okiem.
napisał/a: leninjs 2008-06-02 19:23
Dzieki wielkie za super szybka odpowiedz :) jestem teraz w Minehead takze kawalek od Londynu jakies 250km:) ten prosty test juz sam opisalem w moim pierwotnym poscie:) bolu nie stwierdzam sam moge 1 nog mocno obciazyc druga (sporo gimnastyki mielismy na studiach:)hehe) takze byc moze ze trafiasz z ta druga hipoteza, sprobuje poszukac gdzies na ten temat informacji, ewentualnie jakbys znala jakies cwiczenia do wzmocnienia stabilizacji miednicy czy rozbudowy posladkowego sredniego. Co myslisz o suplementacji diety np HMB (ochrona wlokien miesniowych) czy jakims srodkiem rozbudowyjacym tzn przyspieszajacym rozbudowe miesni przy konkretnych cwiczeniach danej partii? Jesli masz jakis ciekawy link moze medycyny sportowej lub czegos w tym rodzaju podrzuc prosze, za tydzien przyjezdza tu kolezanka ktora jest fizjoterapeutka tzn swiezo upieczona takze pewnie wiele nie pomoze ale moze moze zobaczymy:) Pojde do lokalnego fizjoterapeuty szpitalnego ale szczerze, niektore rzeczy czasem ciezko wytlumaczyc po ang am moze masz jakis slownik ang medyczny moze jakis online?:)
Dzieki za podpowiedz!!:)
Pozdrawiam serdecznie!:)
Kuba
napisał/a: leninjs 2008-06-02 19:28
a zapomnialem dodac bardzo podoba mi sie twoj nick:)
napisał/a: NimfaBlotna 2008-06-02 19:57
hej
bylam w minehead kiedys, chyba nawet mam zdjecie w tym samym miejscu na tle kanalu brystolskiego?
Wiec nie zrozumialam do konca tego co pisales w poscie a propos "testu"- myslalam ze mowisz o bolu podczas wyprostu kolana z obciazeniem, a nie zgiecia.
Z panstwowymi fizjo jest roznie - sama jestem jedna z nich, wiec wiem jak jest, ale generalnie powinni cos ci pomoc. Przydaloby sie, zeby to byl ktos z doswiadczeniem (na poziomie seniora raczej niz juniora)
Jesli chodzi o slownik, to nie mam nic takiego, ale moge ci podac kilka terminow, jesli masz cos konkretnego na mysli.
Nie siedze za bardzo w suplementach, wiec nic ci nie powiem na ten temat.
Jesli chodzi o cwiczenia tzw "core stability" - to moze ta strona sie przyda.

http://mattfitzgerald.org/article.php?id=15

szczegolnie cwiczenie "single leg dip" na przysrodkowa glowe czworoglowego jest bardzo przydatne - wazne jest aby podczas calego ruchu kolano bylo bezposrednio nad stopa - bez rotacji wewnetrznej! i zeby miednica byla prosto - czasami opada po przeciwnej stronie podczas obciazenia kolana. Jesli obciazenie na schodku to za duzo, to mozna to zmodyfikowac stojac bokiem, lub po prostu na plaskim podlozu. Nie gwaratnuje ze pomoze, ale warto spobowac i zobaczyc co sie stanie.
Jesli masz lusto, to jest polecane - w tym cwiczeniu wazniejsza jest kontrola ruchu niz ilosc powtorzen, czy jak nisko mozesz zejsc. W zasadzie lewa noga nie powinna dotykac podloza - na tym zdjeciu chodzi o zginanie, prostowanie prawej nogi, z kontrola rotacji i miednicy.
[img]http://mattfitzgerald.org/userfiles/image/VMO_Dip.jpg[/img]
napisał/a: leninjs 2008-06-03 21:35
Tak dokladnie nad kanalem bristolskim:) hehe pracuje w butlinsie pewnie widzialas skoro bylas w Minehead lub slyszalas:) smieszne ale fajne miejsce:) Dzieki wielkie za porady, linka, zdjecie, opis rewelacja nie spodziewalem sie takiego zaangazowania w sprawe!! Zaczne cwiczyc jutro albo pojutrze jak mnie wszystko przestanie bolec, bo teraz prawie wszystko mnie boli po calosci po biegu:) przegialem strasznie... Ale co nas nie zabije wzmocni!!:) a ewentualnie co do slownictwa to wlasnie dol podkolanowy (zawsze mozna pokazac palcem hehe ale jak ktos cos do mnie mowi lepiej sie troche orientowac) moze wlasnie ten posladkowy sredni z reszta powinienem sobie poradzic.

Dzieki serdeczne pozdrawiam goraco!:)
napisał/a: NimfaBlotna 2008-06-04 19:57
no, az tak dobrze minehead nie pamietam, byllismy tam tylko jeden dzien w drodze do kornwalii.
Slownictwo anatomiczne w zasadzie jak po lacinie
Dol podkolanowy = popliteal fossa (czyta sie jak pisze)
Posladkowy sr = gluteus medius, albo po prostu glut med (wymowa: gluteus midius albo glutmid)

Twoj problem wyglada na dysfunkcje biomechaniczna, oprocz bioder, kolana i kregoslupa warto tez sprawdzic stopy, jak juz sie do kogos udasz. Napisales ze masz buty dla "over pronators", warto by sprawdzic jaka jest dokladnie ta pronacja, czy tylko podczas biegania, czy statycznie tez, i kto wie, moze nawet potrzebowalbys wkladek na bieganie zeby to skorygowac, jesli faktycznie cos tam jest nie tak. Ale to tylko kolejna hipoteza, przyczyn moze byc naprawde wiele. Z tego co wiem, w sklepach oceniaja stopien pronacji tylko podczas biegania, i w sumie nie sa to najlepsi specjalisci - wielu pacjentow skarzylo mi sie, ze po dobraniu "specjalistycznych" butow dolegliwosci sie nasilily :)
Jedna z takich pacjentek wyladowala nawet na pogotowiu po niefortunnej probie biegania w nowych butach, gdzie zostala zdiagnozowana z naderwaniem przywodzicieli (bullshit) i wyslana na fizjo; a gdy trafila do mnie, to powiedziala, ze nie chciala podwazac diagnozy lekarza, ale ona jest pewna, ze to nie zadne przywodziciele, ale wlasnie owe swiezo kupione buty dla "overpronators" :) Oczywiscie zadnego naderwania przywodzicieli nie miala, bol byl rozlany po calej nodze. W jej przypadku wine ponosila szokujaca wrecz niestabilnosc miednicy - kilka lat wczesniej spadla ze schodow i nigdy nie wzmocnila miesni ani propriocepcji po tym urazie, wiec bieganie solidnie dalo jej w kosc - pamietaj ze podczas biegu sily nacisku zwiekszaja sie 5-6x.
Teraz juz jest ok, biega codziennie, choc musiala miec miesieczna przerwe, zeby popracowac nad stabilizacja.
Powodzenia, daj znac jak ci bedzie szlo.
napisał/a: leninjs 2008-06-17 22:20
Dla uzupelnienia podaje link ktory powinien byc Biblia dla kazdego boiegacza jak radzic sobie z bolami jak je leczyc i jakie cwiczenia stosowac profilaktycznie. Nalezy dokladnie przeczytac czesc teoretyczna i praktyczna!

http://bieganie.pl/?show=1&cat=3&id=480

Powodzenia!
napisał/a: Forrest 2008-11-09 19:58
no i mnie też dotknęło, ból w dole podkolanowym, w środkowej części, a raczej w 1/3 do strony zewnętrznej (lewej) w lewej nodze.
Przyczyną urazu było pośliźnięcie się na piłce, a raczej "przerolowanie" piłki (leżącej na podłożu) po tylnej części lewej nogi na odcinku od łydki do uda, jakby to przystępniej opisać, cały ciężar ciała spoczywał wtedy tylko w miejscu kontaktu nogi z piłką, no i tak się przerolowało przez dół podkolanowy i poczułem taki ból , że od razu ścieło mnie z nóg, bolało, ale rozchodziłem w dalszej grze.
To było na początku września, 3 mmiesiące temu, od tego czasu czasami czuję (ból to za dużo powiedziane) ale po prostu że jest - to ścięgno. W niczym mi to nie przeszkadzało, aktywnie grałem w piłkę i jeździłem na rowerze, biegałem, robiłem "zrywy" grając w halówkę i wszystko było w porządku. Ale ostatnio, podczas gry 2 razy zdażyło mi się, że nagle hamowałem bieg chcąc się zatrzymać, obciążając przy tym wyprostowaną lewą nogę a wtedy.. ból w dole podkolanowym i ścięcie z nóg. Po drugim takim ostrym zatrzymaniu zacząłem kuleć, no i tak kuleję od 3 dni, boli przy dłuższym chodzeniu i gdy chcę nogę wyprostować, napiąć "na sztywno", przy zginaniu jest wszystko ok (np jeżdząc na rowerze), ale przy prostowaniu nogi opuszcając piętę w dół czuję opór i mnieszy zakres ruchu niż w prawej nodze.
Poradźcie co z tym robić. Iść z tym do lekarza, na usg? Czy to może być jakaś poważniejsza kontuzja czy tylko okresowe nadwyrężenie tego ścięgna, nie chcę rezygnować z gry w piłkę ale najbliższy trening sobie odpuszczę.
napisał/a: leninjs 2008-11-10 14:20
ja podejrzewam ze diagnoza w twoim przypadku bedzie duzo prostsza niz w moim bo u mnie niby troche ustapilo po ostatnich 20 kmeach pod gory w czasie biegu nic nie bolalo ale pozniej troche to odczuwalem na 2 dzien. USG na pewno nie zaszkodzi pewnie cos naderwales, bo jakbys zerwal to nie bylbys w stanie nic robic a na pewno juz nie grac w pile, idz na usg i pozniej na konsultacje najlepiej do lekarza medycyny sportu (jesli masz troche sianka i szukasz profesjonalnej porady jesli mieszkasz w duzym miescie polecam nawet wybrac sie na uczelnie AWF i tam spytac o taka osobe ktora sie w tym scisle specjalizuje) a jak nie to wybierz sie do jakiego kolwiek fizjoterapeuty. Powodzenia! i polamania nog hehe...
napisał/a: Anten 2009-04-08 23:31
Witam wszystkich serdecznie.

Dzisiaj po raz pierwszy wszedlem na ta stronke bo chcialem sprawdzic co mozna poradzic na bol pod kolanem podczas biegania. Bardzo lubie biegac tak samo jak kolega lejsins (sorki za ewentualne przekrecenie niku ale w tej chwili go nie widze :) ). A wiec objawy mam nastepujace

Zaczalem odczuwac lekki bol podczas stania w pracy. Kiedy stalem na wyprostowanej nodze zaczynalem czuc lekko kujacy bol pod kolanem. Bylo to jakis tydzien temu. Na drugi dzien na silowni zrobilem przysiady ze sztanga ( ciezar nie byl duzy), podczas robienia przysiadow wszystko bylo OK, zadnych bolow, nic. Kolejnego dnia wyszedlem pobiegac........... i wrocilem podobnie jak kolega ze spuszczona glowa po 5 minutach biegu do domu. Kupilem sobie opaske uciskowa na kolano. 3 dni po 5 minutowym bieganiu udalo mi sie zrobic leciutki 40 minutowy jogging. Myslalem ze juz wszystko jest Ok, ale na drugi dzien podczas rozgrzewki na silowni, nie moglem przebiec nawet 1 okrazenia (400m) na tartanie. Wiec na razie odpuscielem sobie bieganie.
Od paru dni mam dziwne uczucie w okolicach okolokolanowych. Czasami poczuje dziwne uklucie w posladku, pozniej w srodkowej czesci miesnia dwuglowego. Jak chodze to co jakis czas czuje dziwne napiecie przy koncowym przyczepie miesnia dwuglowego (za raz pod kolanem), w gornej czesci lydki ( tez bardzo blisko miejsca pod kolanem) i jeszcze w koncowej czesci miesnia czworoglowego uda (zaraz przy kolanie). Dodatkowo podczas tych napiec, czuje dziwne napiecie na kolano z dwoch stron. Ciezko mi opisac to uczucie, ale nie jest to bol. Mowie w tej chwili o chodzeniu i czynnosciach dnia codziennego. Przyczepy koncowe miesnia czworoglowego czuje jakby byly twarde i jednoczesnie zmeczone (mimo iz nic nie cwicze w ostatnim czasie). Nie chce nawet pomyslec jakbym mial znowu zaczac biegac - to pewnie wtedy znowu odczul bym bol pod kolanem. Wtedy ten bol jest taki ostry, jakby cos mi w sciegna wbijano. Najdziwniejsze jest to ze miesnia lydki, uda dwuglowe i czworoglowe mi sie bardzo spinaja.
Nie wiem co mam robic. Sytuacja jest o tyle utrudniona ze jestem w Londynie i nie bardzo ufam lekarzom tutaj. No i ciezko jest wytlumaczyc medyczne sprawy w obcym jezyku.
Sproboje porozciagac miesnie brzuchate, czworoglowe i dwuglowe, moze tez okolice dolnej czesci grzbietu.
Prosze o jakas rade, moze sugestie.

PS
Dwa razy sie przymierzalem do maratonu we wroclawiu i jakos nigdy sie nie zapisalem. Ostateczni przebieglem maraton w Gdyni 3 lata temu i bardzo chcialbym londynski za rok.

Pozdrawiam serdecznie i z gory dziekuje za odpowiedzi
napisał/a: leninjs 2009-04-09 11:46
witam ja czesciowo poradzilem sobie z tym problemem, najpierw radzilbym wypoczac nodze tak dobrze, ze tydzien moze 2 nic nie rob za bardzo, w moim przypadku moglo wynikac to z 3 przyczyn ale to sam sobie wydedukowalem nie zasiegajac porad specjalistow, szczerze nikt tego nie jest w stanie za bardzo doradzic oprocz dobrego lekarza ze specjalnoscia medycyny sportowej o ktorych nielatwo... ja takze przebywam w anglii w malym miasteczku takze tez ciezko w tym temacie. Dobra co ja zrobilem to po pierwsze sprawdzilem w jakich butach biegam i okazalo sie ze nie sa one najdoskonalsze choc to asiki w kazdym razie do kazdego rodzaju stopy trzeba dobrac odpowiedni rodzaj buta pamietajac ze przy biegu stope i miesnie obciazamy okolo 7 razy wiecej noge i caly uklad kostno miesniowy konczyn dolnych niz w porownaniu z chodem i czynnosciami dznia codziennego. W skrocie chodzi o to zeby dobrac buta do i teraz generalnie sa 3 typy stopy overponated, oversuspinated i neutral, czyli platfus, jego przeciwienstwo co jest rzadkoscia i stopa neutralna koniecznie na poczatek sprawdz jak to zrobic wklejam wskazowki poniezej co i jak:

JAK WYBRAC BUTY WAGA RODZAJ STOPY
dla wszystkich skolowanych a propo stop jakie maja daje odnosniki linkow ktorych nie znalazlem na forum albo czesciowo (nie twierdze ze ich na 100% nie ma)

link 1: wskazowki jak ocenic samemu rodzaj stopy (wersja ang)
http://www.momentumsports.co.uk/ShBestRunningShoes.asp

link 2: typ stopy + waga i konkretne modele
http://bieganie.pl/index.php?show=1&cat=20&id=409

link 3:Buty biegowe - jak je wybrać? na koncu rodzaje stop
http://bieganie.pl/index.php?show=1&cat=20&id=409


Po drugie dobra i wszechstronna rozgrzewka przed kazdym biegiem nie ma zmiluj jak ma nie bolec trzeba rozgrzac i troche porozciagac, szczegolnie wlasnie przydaloby sie zadbac o miesnie nie rozgrzewane czy nie rozciagane zbyt czesto jak np posladkowy wiekszy i dobrze by bylo rowniez wzmocnic i porozciagac miesnie okolomiednicowe tu tez wklejam link do rozciagania podany przez kogos wczesniej:

Jesli chodzi o cwiczenia tzw "core stability" - to moze ta strona sie przyda.

http://mattfitzgerald.org/article.php?id=15


Dodam jeszcze linka do rozciagania sie przed i co bardzo wazne po bieganiu

tu masz 2 czesciowy artykul o rozciaganiu przeczytaj czesc teoretyczna i praktyczna

http://bieganie.pl/?show=1&cat=25&id=480

Na koniec jeszcze dodam ze ostatnio za duzo nie biegam ale wczoraj sie wybralem wylatac sie i jak spuszczony ze smyczy bieglem choc tylko 8km ale srednia predkosc to 13,4 km/h co jest niezlym wynikiem i wlasnie tez lekko jakby zaczelo powracac uczucie zmeczenia ze sciaganiem sie miesnia dalej przechodzace w bol z ktorym juz sie nie da biec, na szczescie wystapila tylko pierwsza faza nieswojskiego uczucia, wiec wykombinowalem sobie ze moze chodzi tu o zmiane ustawienia stopy na podlozy zaczalem lekko rotowac stope na zewnatrz i powiem Ci ze wydaje mi sie ze troche pomaga na chwile mi odposcily wszystkie objawy po czym za minute znow lekkie wystapily znowu zaczalem troche rotowac i nie zwalniajac jeszcze 2km dobieglem do konca... moze tez cos w tym byc...

Ja rowniez przebieglem raz maraton ale 4 lata temu we Wroclawiu i tez chodzi mi po glowie Londynski jakby co to pewnie bylbym chetny moze za rok (jesli nie wyjade do Australii) ja poluje na czas mniej wiecej od 3:30 do 3:50 w tych granicach...

a dodam jeszcze ze pracuje miedzy innymi jako ratownik i stoje na basenie srednio 6-7 godz takze nogi tez dostaja ostro wtedy a pozniej bieganie jeszcze dokancza dziela zniszczenia, takze moze tez chodzic o zbytnie przeciazenia, moze noga sama sie broni przed nadmierna ekspoloatacja zapalajac nam kontrolke dolaczajac bol mowiec stary na dzis juz starczy... odposc sobie...
Generalnie temat jest dosc skomplikowany i na ten bol moze miec wplyw kilka nakladajacych sie czynnikow...

Jakbys cos tam jeszcze potrzebowal to wal smialo na gg: 1044899