bolące miesiączki

MagicMadzik napisal(a):

Moje miesiączki tez są bolesne. Bardzo. Zdarzało sie tak, że cały dzień przesiedziałam w łazience i wymiotowałam...
Kolega polecił mi coś co zarzywała jego siostra, bo tak jak ja była nie do życia.
Vegantalgin H
http://www.apteka.gda.pl/vegantalgin-tabl-p-736.html

to podbnie jakbyś wzięła nospę i panadol, impuprom czy inne NLPZ, musi być coś rozkuroczowego i p/bólowego żeby pomogło

Ojej, ale cierpicie. Mi sie moze z 4 razy wciagu calego zycia zdarzylo wziac tabletke przeciwbolowa w 1 dzien okresu bo mnie bolał bardzo, a tak to tylko troszke czuje brzuch, a czasami wogole mnie nawet nie zaboli, i nie czuje zebym miala okres dostać.

Termofor ;)

Moje bolesne miesiączki zaczęły się po jkaimś roku od pierwszego okresu. pierwszy dzień to wymioty, zawroty głowy, nie mogłam nawet do szkoły iść. Poszłam do lekarza na kase chorych i nie chciał mi za bardzo przepisac zadnych leków, ale w końcu przepisał mi nospe forte i minesulin, są to leki przeciwbólowe i pomogły. Jak tylko dostalam okresu zaraz wzielam je bo czułam że wymioty bedą, jeśli bolalo mie jeszcze to wzielam nastepne dwie tabletki po jednej kazdego i milaam caly dzien bez bulu brzuchu. Nieraz jak miej bolalo, co zdarzalo się rzadko to wzielam alka prim i też pomoglo. Urodzilam dziecko, po porodzie bralam pare miesiecy tabletki anty na uregulowanie miesiączki i teraz nie mam az tak bolesnych jak wcvzesniej, ale tabletki mam zawsze przy sobie jak zbliza sie okres i jak trzeba to biore. W moim przypadku po ciążu troche lepiej jest z miesiaczka, nie sa az tak bolesne. Kiedys stosowalam zwykle leki przeciwbulowe, ale one nie rozkurczaly, trzeba bylo wzias pare tabletek to na troche pomoglo. Po branu tych tabletek moge normalnie funkconować, wymiotów nie mam (raz tylko mialam, a tabletki mam juz od czterech lat) i nie zaniedbuje codziennych obowiązków. Trzymajcie sie dziewczyny i prubujcie wszystkiego, wiem jakie to jest bolesne. Pa

ja tak samo mialam.. ;/ i lekarz mi powiedzial ze cos nie tak jest ;/// po 2 latacg okazalo sie ze to hormony ze wysokie mam ich stężenie ;/

Spróbuj trzy dni przed miesiączką brać tabletki przeciwbólowe(regularnie) Powinno pomóc. Ja mam tak samo jak Ty i musze wypróbować ten sposób...

Właśnie wyczytałam na opakowaniu Luteiny że pomaga na zespół napięcia przedmiesiączkowego...
Może porozmawiaj o tym ze swoim ginem

ja pierwszego dnia dosłownie zwijam się z bólu, zdarza się, że mdleje, biorę ibuprom i pomaga:) moja matka mówi, że też miałą tak silne bóle zanim urodziła dzieci, wieć pewnie ciąża zmienia ten stan

Boliii napisal(a):

Spróbuj trzy dni przed miesiączką brać tabletki przeciwbólowe(regularnie) Powinno pomóc. Ja mam tak samo jak Ty i musze wypróbować ten sposób...

Ja znów usłyszałam od lekarza, że 3 dni przed miesiączką to nalezy braż ASPIRINĘ a potem, gdy już jest krwawienie to p/bólowe razem z nospą

Na pewno muszą być tabletki rozkurczowe typu buscopan jeśli za bardzo nie pomogą trzeba wziąc jeszcze tab przeciwbólowe w zależności od natężenia bólu

Ja tak samo miałam przed porodem,bardzo bolące miesiączki,wymiotowałam a nawet mdlałam,brałam wszystkie leki przeciwbólowe jakie są,wszystko zmieniło sie po porodzie teraz to wogóle nie boli,albo jak boli da sie wytrzymac.

Też miałam bóle, po pierwszym porodzie. Nic nie działało, jedynie ruch. Spacer mi pomagał, chociaż to była ostatnia rzecz na jaką miałam ochotę. Albo ćwiczenia relaksacyjne - pełno tego w necie. Nie ma sensu faszerować się lekami, dziewczyny - wiem, łatwo powiedzieć heh


A kiedyś sądziłam że tak bolesne miesiączki są powodem problemów z macicą itd... dlaczego niektóre kobiety mają bolesne z natury? Czy to przez układ macicy w jamie brzusznej czy co? Ktoś dowiedział się z Was tego?