Chlamydia

Mam stwierdzona chlamydie w gardle..i jeszcze kilka chorob towarzyszacych.. ale moze zaczne od początku, mam stwierdzona nadwrazliwosc jelit, biore leki (Debridat) od 10 lat mam problemy z gardłem migdałki, itp, kolejne wizyty u lekarza, kolejne antybiotyki, potem ( 2 lata temu) dodatkowo doszly zatoki i diagnoza o koniecznosci wyprostowania krzywej przegrody nosa.Pewnie byłabym juz po zabiegu gdy nie to, że podczas badan przygotowczych do zabiegu wyszło ze mam podwyzszone APPT.. po licznych diagnozach stwierdzono u mnie chorobe von Willebranda ( łagodniejsza postac hemofili), w miedzyczasie oczywiscie ciagle zatoki, gardlo, katar, łamania w kosciach, palenie w zoladku, wszystko spychane na karb zatok i migdałow, przy okazji wizyt na hematologii stwierdzono, ze przeszłam wirusowe zapalenie watroby typu C, przeszłam bo mam ujemny wynik badania HCV RNA , choc podwyzszone przeciwciala.. . To wszystko w tym roku własciwie w tym miesiacu mi zdiagnozowano i na dodatek zupełnie przez przypadek dowiedziałam sie ze moja kolezanka w pracy ma chlamydie p., zrobiłam sobie wymaz i wyszedł dodatni. Przez tydzien czasu brałam antybiotyk Fromilid 500 2 razy dziennie, po nim strasznie bołała mnie głowa mi głowa, zatoki, gardło, lupie mnie we wszystkich kosciach, serce wali jak szalone, kreci mi sie w głowie, ma podwyzoszna temp 37,7 lub znacznie obnizoną. W zwiazku z tymi objawami lelkarzl aryngolog kazał mi odstawic ten antybiotyk i isc do internisty aby mnie zbadał, na chlamydie nie przepisał mi nic bo w przesłosci nie tolerowałam ampicyliny, gentamecyny, augumentinu., nastepnego dnia internista przepisał mi summamed przez 3 dni, i ACC 600 2 razy dziennie, czułam sie dobrze dopoki 3 dnia nie dostałam okropnej biegunki i bolu jelit. Teraz juz czuje sie lepiej biore tylko ACC po ktorym mam nieustannie podwyzoszna temp (37,5) i lekki katar, nie wiem jednak jak mam lecczyc sie dalej dzis byłam u lekarza ch. zakaznych który szuka u mnie kolejnej chroby kazal zrobic kolejne wymazy z gardla a chlamydi nie chce leczyć... czuje sie zle, moje zwolnienie sie konczy, nie wiem juz do kogo ma pojsc, laryngolog nie chce mnie leczyc, internista nie wie co przepisac. Prosze o rade, co robić, do jakiego lekarza we Wrocławiu sie udac.. mam dopiero 25 lat.. a nikt nie chce mi pomoc, bo jestem trudnym przypadkiem do leczenia.