Chlamydia

napisał/a: Peter 2008-12-08 11:07
To prawdopodobnie problem immunologiczny. Możliwe, że potrzebne leczenie lekami przeciwzapalnymi typu NLPZ.
napisał/a: Ssowa 2008-12-08 13:01
W takim razie do kogo jakiego lekarza mam uda sie z tym problemem?, co to za leki typu NLPZ?
napisał/a: Peter 2008-12-08 13:27
NLPZ- niesterydowe leki przeciwzapalne.
To sprawa dla reumatologa.
napisał/a: Ssowa 2008-12-08 19:38
Dziekuje za informacje, rozwazałam jeszcze badania na mykoplasme, podobno daje podobne objawy jak chlamydia czy warto robic badanie?
napisał/a: Peter 2008-12-09 07:48
Tak, daje podobne objawy. Oczywiście, jeśli chcesz, to możesz takie badanie wykonać, ale jak byłaś leczona na chlamydię skutecznie, to i to leczenie było skuteczne na mycoplasmę (antybiotyki są skuteczne na oba patogeny).
Z medycznego punktu widzenia takie badanie jest nieuzasadnione, ale zrobisz, jak chcesz.
napisał/a: Ssowa 2008-12-09 08:24
W taki razie skoro niemam juz chlamydii, to dlaczego ciagle mam te same objawy , jak 3 miesiace temu kiedy wymaz byl dodatni?
napisał/a: Peter 2008-12-09 08:33
Już kiedyś pisałem. Tego typu bakterie (wewnątrzkomórkowe) indukują w organiźme patologiczne reakcje immunologiczne mogące objawiać się w ten sposób. Taką samą bakterią wewnątrzkomórkową jest borelia. Proszę spojrzeć na temat boreliozy i jakie pacjenci mają problemy po takiej infekcji. Wprawdzie objawy po boreliozie są zdecydowanie silniej wyrażone, ale mechanizm (przypuszczalnie, bo nie do końca jest poznany) jest podobny.
Tak samo bywa w przypadku przechorowania mononukleozy, po przewlekłych inf. paciorkowcowych i gronkowcowych.
Nie pozostaje nic innego jak leczenie p/zapalne, p/bólowe. Lista leków jest duża i wymaga dobrania przez lekarza (reumatologa najczęściej).
napisał/a: Ssowa 2008-12-11 18:24
W takim razie co mam robic teraz czekajac na wizyte u lekarza ( w styczniu)??, bo czuje sie coraz gorzej,
Oto moje objawy :
znaczne schudniecie, ciagle ,zmęczenie, bezsenność,wypadanie włosów,bóle gardła,bóle głowy, sztywność kręgosłupa szyjnego,bóle zębów,nieregularność menstruacji, refluks żołądkowo-przełykowy, biegunka,bóle w żebrach,w stawach, ,kłucia w sercu, mrowienie,palenie skóry, drażliwość, depresja, ciagly stan podgoraczkowy, 37,5, zatkany nos, i zalegajaca wydzielina w gardle.
Juz nie wiem co mam zrobic, czasem nie mam sily zeby z lozka wstac, co ztym zrobic???
napisał/a: Peter 2008-12-12 08:21
Takich opbjawów nie można utożsamiać tylko z chlamydią. Trzeba konkretnych badań, o ile nie były robione (przynajmniej pełna morfologia, TSH, Ft3, Ft4, ASO, poziom prolaktyny, poziom Fe, Ca, Mg, K). To tak sie nie da na "oko". Szukaj konkretnego lekarza.
napisał/a: Ssowa 2008-12-12 09:40
Podstawowa morfologie mialam, mam podniesiona tylko bilirubine ( 2,09), a tak wszystko w normie. Problem w tym ze szukam "konkretnego" lekarza od conajmniej roku i na zadnego nie trafilam...moze ktos zna jakiegos dobrego lekarza we Wroclawiu?
napisał/a: gosiektyry 2009-04-22 19:22
Peter, widze ze znasz sie na rzeczy, czy jest mozliwy z Toba kontakt na zywo? mam chlamydie..wszystko zaczelo sie tak: w polowie lutego zaczelo mnie bolec gardlo i przy tym mialam tez powiekszony wezel chlony podzuchwowy. Wybralam antybiotyk Augumentin, ale gardlo nie wyzdrowialo do konca (caly czas go czulam), po jakims tygodniu zaczely mnie rowniez bolec uszy wiec wybralam sie do laryngologa, ktory stwierdzil, ze uszy sa w porzadku, ale brzydkie gardlo i bol uszu jest spowodowany promieniowaniem wlasnie z gardla. Przepisal mi Klacid - 1 tydz, pedzlowanie gardla i jakies czopki...powiedzial, ze jesli objawy nie ustapia trzeba bedzie zrobic wymaz z gardla. Pod koniec kuracji (dzien przed zakonczeniem brania antybiotyku) powiekszyly mi sie wezly chlonne na szyi, karku, nastepnego dnia nad ramieniem (nadobojczykowe?) czulam sie strasznie slaba, wszystko mnie bolalo, zrobilam badania krwi, ale wyszly prawidlowe. Po kilku dniach czulam sie juz dobrze, jednak wezly ciagle byly powiekszone a gardlo chwilami doskwieralo...zrobilam wymaz z gardla + wymaz z gardla na chlamydie, ktore okazlao sie pozytywne. Udalam sie do lekarza, ktory przepisal mi antybiotyk Klacid na 4 tygodnie. Gardlo w sumie juz mnie tak nie boli, ale te wezly...raz jet lepiej a raz gorzej, srednio stan sie pogarsza co tydzien, poltora, wtedy wezly staja sie wieksze..jakies 3 dni i troche maleja (ale nigdy do zera!), lekarz zalecil, zeby powtorzyc badanie krwi ogolne, zeby wszystko inne wykluczyc. dzis mija 3 tydzien brania antybiotyku a jakies 2 dni temu wlasnie wezly znowu sie powiekszyly...po kuracji zrobie ponownie wymaz i krew czy te przeciwcial cos spadly..ostatnio wyszedl poziom 61,59. Juz sama nie wiem co robic;/ kazdy mowi co innego a opcja brania kilka miesiecy antybiotyku mnie przeraza. Czy osoba, ktora nie ma objawow a jest zarazona musi sie leczyc? (chodzi mi o bliskich, ktorzy bardzo prawdopodobnie mogli sie zarazic..)
napisał/a: Peter 2009-04-23 07:58
Zwykle kurację przeprowadza się dwoma typami antybiotyku. Po antyb. Klacid winien być przepisany np. Doxycyclinum.
Konieczne też leki wspomagające odporność np. Groprinosin, Echinacea.
Niekoniecznie współdomownicy się zarazili. Jak nie ma objawów, nie ma potrzeby leczenia.
Ja udzielam się na forum.