ciagle chora

Byłoby dobrze przeleczyć antybiotykiem.
Z tego, co opisujesz, jest duże prawdopodobieństwo, ze doszło do oczyszczenia.
Oczywiście, że można zapobiegać. Są szczepionki np. donosowa Polivacinum mite, ogólna Ribomunyl.

Jeszcze raz dziękuję za pomoc Peter!
jedziemy dziś do naszej pediatry, zobaczymy co powie. Córka w lutym skończyła 6mczną serię Ribomulynem więc własciwie trudno powiedzieć czy pomógł.

pozdrawiam

Jeśli Ribomunyl nie pomógł, a bardziej pomaga homeopatia, to w tym kierunku należałoby pójść. Ale to trzeba szukać lekarza.

Peter
ponownie podziękował :)
czytajac Twoje posty, napotkałam że polecasz stronę www.leczsiezdrowo.pl pisałeś, ze są tam gabinety homeop. czyli mam rozumieć że w takim gabinecie lekarz jest obeznany z homeopatią i uzyskam w nim poradę jak leczyć moją córkę? znalazłam blisko siebie taki gabinet i w dodatku pani dr jest pediatą.

Witam,
Mam bardzo podobny problem z moja 5.5 letnia córeczką. Mając 3.5 roku poszła do przedszkola i zaczęły się choroby. W pierwszym roku różne (zapalenie ucha, oskrzeli, angina itd) często leczone antybiotykami. Pod koniec roku przedszkolnego pediatra wysłuchał jakieś zmiany astmatyczne a córka miała dwa razy obturacyjne zapalenie oskrzeli w przeciągu 3 miesięcy. Pediatra zasugerował alergie i miała robione testy z krwi ale wyszło ze nie ma żadnej alergii (wiem że czasami są niemiarodajne). Zaczęłam zgodnie z zaleceniem pediatry a pózniej pulmonologa na stałe podawać Claritine oraz Singular 4. Równolegle zakupiłam nebulizator do inhalacji. Od września oprócz anginy i ospy córka nie miała poważniejszych chorób ale praktycznie co dwa tygodnie łapie infekcje które przebiegają bez gorączki i z w miare dobrym samopoczuciem ale zawsze zaczynają się od gęstego kataru zwykle żółtego albo zielonego. Katar bardzo ciężko wydmuchać zalega głęboko a na następny dzień dochodzi najpierw suchy a pózniej bardzo mokry kaszel. Jak tylko zaczyna się infekcja idzie w ruch nebulizator z solą fizjologiczną albo mucosolwantem oraz córka jest często opukiwana . Nie wiem więc czy dzięki temu czy też dzięki lekom nie kończy się to teraz zapaleniem oskrzeli ale niepokoi mnie fakt że właśnie pomimo tych leków (zwłaszcza antyhistaminowych) dziecko co chwile łapie te infekcje. Miesiąc temu miała robione testy skórne wziewne i pokarmowe i wyszła jej tylko niewielka alergia na roztocze. Proszę o poradę co zrobić żeby przestała tak często łapać ten katar i doradę jak długo mam podawać jej leki jak Claritine i Singular gdyż córka bierze je już prawie 10 miesięcy.Pozdrawiam serdecznie .

Te reakcje, określiłbym jako pseudoalergiczne i pochodzą z częstych infekcji. Jest to zjawisko tzw. nadwrażliwości poinfekcyjnej. Leki przeciwhistaminowe łagodzą, ale nie rozwiązują sprawy. I na dobrą sprawę nie ma leków całkowicie rozwiązujących ten problem. Co nie oznacza, że nie można coś z tym zrobić.
Sugerowałbym zastosowanie Engystolu i Lymphomyosotu przez 6 tyg. Do nabycia w aptece bez recepty. W międzyczasie zrobić wymazy z nosa i gardła w celu ustalenia flory bakteryjnej i będzie można pomyśleć o szczepionce uodparniającej (o ile zajdzie taka konieczność).

Dziękuję ślicznie Peter:)
Właśnie zastanawiam się nad zrobieniem wymazu i myślałam żeby na jutrzejszej wizycie u pediatry poprosić o szczepionke do nosa Polivaxinium. Ostatnio pulmonolog odradzał mi podanie jej przed jesienią ale czytając poprzednie posty myslę że raczej nie ma potrzeby czekać z nią do tej pory. Jutro zakupię również sugerowane leki homeopatyczne na podniesienie odporności małej. Pozdrawiam serdecznie.

Witam ponownie
Dzisiaj byłam z małą na wizycie kontrolnej gdyż jeszcze kaszle ( mokry, produktywny kaszel) i lekarz przepisał salamol do nebulizacji 3 X 0.5 ampułki. Po pierwszej inhalacji córeczce zaczęły trząść się nogi i ręce. Nie wiem czy w tym przypadku mam jej ponownie robic te inhalacje. Engystol mam jej zamiar zacząć podawać od jutra gdyż dopiero jutro będą miec w aptece wersje w ampułkach. Pozdrawiam.

Nie podawać w tej sytuacji tego leku. Poinformować o tym lekarza.
W mojej ocenie jeśli nie ma stanu spastycznego oskrzeli, to ten lek nie ma zastosowania.
Poza tym nie wiem skąd decyzja lekarza o takim leku. O wiele bezpieczniejszy jest berodual.

Wczoraj zdecydowałam się ziąść małą do laryngologa gdyż dostała 37.5 i narzekała na bóle głowy i oka. Poza tym kaszlała i miała nieprzyjemny (ropny) zapach z ust. Laryngolog stwierdziła zgodnie z moimi przypuszczeniami że to od zatok (oskrzela były czyste) i ze niestety konieczne bedzie zastosowanie antybiotyku przez 10 dni (Zinnat)oraz specjelnie robionych proszków. Wiem ze dopiero po tej kuracji mogę zastosować szczepiokę donosową ale mam pytanie odnośnie engystolu i lymphomyosotu- czy mam te leki podawać w czasie kuracji antybiotykowej czy równiez się wstrzymać do czasu jej zakończenia ? Poza tym bardzo proszę mi napisać ile i jak długo mam je podawać bo nie jestem pewna czy mam dobrze zapisane a bardzo zależy mi żeby wzmocnić córeczkę. Pozdrawiam serdecznie.

Te leki można, a nawet są wskazane podczas antybiotykoterapii. Standardowo podaje się je przez okres 4-6 tyg. Dla 5,5 latki proponuję 2 razy dziennie po 1 tabl lub 2 razy dziennie po 10 kropli (jeśli lymphomyosot w kroplach). Dawkowanie dotyczy obu leków.

witam

Peter byliśmy z córką u naszej ped, na rtg wyszły zacienienia w zat. przynosowych, dostała summamed forte 1x5ml/6dni, do tego eupherbium krople, aerius, sinupret. Schodziło strasznie, córka aż ksztusiła sie flegmą, ale obecnie jest ok, bez kataru, przełykania w nocy, kaszlu. Wczoraj na wizycie kontrolnej też ok. Córka dostała na stałe na czas przedszkola euphorbium krople, engystol jak był, jod, do tego Thymuline 9ch na 6mcy i dr powiedziała, ze możemy spróbowac z padmą. Co myślisz o tym zestawie? Boję sie, zeby teraz kazdy katar nie konczył się zapaleniem zatok. Co radzisz?