Ciaża a beta hcg

napisał/a: wikam2 2009-12-06 12:05
No Zapominajko....staraj sie staraj! :)))) Zrób nam prezent na święta :)
napisał/a: ognista4 2009-12-08 19:06
lalcia ja swego czasu miałam cykle 19 dniowe i dostałam lutein właśnie na wydłużenie
napisał/a: Lalcia23 2009-12-11 13:32
No to nie wiem jak to jest. Kiedy mi lekarz przepisywał to powiedział że po Luteinie będę miała co 28 dni. Może i u Ciebie miało wywołać tak że miałaś mieć co 28...I dlatego w Twoim przypadku luteina miała wydłużyc cykle ;)
napisał/a: ognista4 2009-12-11 19:02
nooo luteina jest na różne rzeczy....biorą ją na podtrzymanie ciąży, ja raz już dawno temu dostałam ją na wywołanie okresu....
napisał/a: wikam2 2009-12-11 19:39
Bo luteina jest niby i na wydłużenie i na skrócenie cyklu itp....
Do tego zależy w którym dniu cyklu się ją zażywa i jak długo...
No i jeszcze każda kobieta reaguje inaczej.....:/
napisał/a: Jolka82 2009-12-13 21:09
Witam wszystkie dziewczyny!
W piątek trafiłam na forum ponieważ szukałam info na temat wczesnych objawów ciąży. Dziś szukałam czegoś innego ponieważ wczoraj dostałam okres. A myślałam, że jednak go nie będzie.
Czytałam wszystkie wasze wypowiedzi w tym temacie i myślę, że możecie mi pomóc. W maju odstawiłam tabletki anty i używaliśmy prezerwatywy przez 5 miesięcy (tak żeby się moje hormony uregulowały). W październiku nie mieliśmy szansy na współżycie w dni płodne (o ile dobrze liczę, ale o tym za chwilę), ale w listopadzie myślę, że tak było:)
Cykle mam regularne 30-dniowe. Tak więc jeśli poprzednią miesiączkę miałam 12 listopada to dni płodne miałam od 23.11-01.12. Owulka wypadłaby 28 listopada. 27 i 28 robiłam test owulacyjny, który wykazał, że owulacja nastąpi w ciągu 24-36 godzin(biorąc pod uwagę fakt, że @ dostałam wczoraj tak musiało być) Współżyliśmy 25 i 28. Teoretycznie szanse były bardzo duże. Jednak nic z tego:(
Moje pytanie: czy dobrze obliczyłam te dni, czy jednak coś mi się pomyliło?
Czytałam na jakimś forum o sposobach na poprawienie jakości śluzu i plemników. Czy myślicie, że picie syropu wyksztuśnego poprawi mój śluz a spożywanie witaminy C sprawi, że plemniki męża będą bardziej ruchliwe?
I jeszcze jedno. Moja kuzynka miała problem z zajściem w ciążę i gin zalecił jej logest na jeden miesiąc(nie mogła jednak go brać ponieważ po każdych tabletkach anty źle się czuła). Myślicie, że to może być dobra metoda? Może mogłabym wziąć kilka tabletek i później "zapomnieć"? Przecież dziewczyny "wpadają" przy tabletkach właśnie dlatego, że pominęły tabletkę, albo wzięły później niż o wyznaczonej godzinie:)
Z góry dziękuję za odpowiedź i przepraszam jeśli pisałam nieskładnie, ale jestem matematykiem:)
napisał/a: wikam2 2009-12-14 08:13
*Jola....skoro robiłaś testy owulacyjne i Ci wyszły to znaczy, że współżyłaś w dobrym czasie. Z obliczeń wynika, że owulacja wypada na 28 listopada. Z tego co pokazały testy u Ciebie wystąpiła około 29-30. Czyli poprostu taka u Ciebie faza lutealna. Współżyłaś 25-ego i 28-ego. Wynika z tego, że przed owulacją, która jest najlepszym momentem na poczęcie :) W następnym cyklu zrób dokładnie to samo. Możesz nawet zwiększyć współżycie w okolicach owulacji. Współżycie już PO owulacji nic nie da.

*Każda ZDROWA para podczas stosunku w dni płodne, z pełnym wytryskiem przy sprzyjającym śluzie ma max szans na poczęcie 30-40%. Także zjść w ciążę w pierwszym cyklu starań nie jest prosto! Próbuj dalej i nie zawracaj sobie głowy "wspomagaczami" nie niepotrzebnie zawracasz sobie głowe. Problemem byłoby gdybyś starała się pół roku a nie jeden miesiąc.

*Szanse na ciążę przy stosowaniu np. Logest są o wiele mniejsze niż przy nie stosowaniu żadnej antykoncepcji. Biorąc tabletki anty rozwalisz cykl. Nawet jeśli jakąś tabletkę pominiesz to nie wiadomo kiedy odblokuje się owulacja, która jest niezbędna do pczęcia. Jeśli chodzi o syrop wykrztuśny to o ile dobrze pamiętam on wpływa na rozrzedzenie sluzu płodnego a Ty chyba nie wiesz czy masz problem ze sluzem, prawda? To samo tyczy się np wiesiołka, który poprawie jakość sluzu. A Ty nie wiesz jaka jest jakość Twojego.

*Jeśli na ciąży bardzo Ci zależy możesz zacząć stosować samoobserwcaję. Bedziesz wtedy wiedziała kiedy jesteś płodna i ile i jakiej jakości jest śluz płodny.
napisał/a: Lalcia23 2009-12-14 10:18
Wikam, widzę że ty już możesz zacząć pisać wypracowania ;))))

Joluś, Wikam bardzo dobrze powiedziała, o tym że skoro staracie się dopiero miesiac, że to nie jest problem. I rzeczywiście, jakbyście starali sie już np rok, to mogłabyś zastanawiać sie co się dzieje. Po odstawieniu tabletek bardzo często tak jest że ludzie muszą próbować przez kilka owulacji i dopiero za którymś razem sie udaje. Organizm kobiety nie działa na zasadzie "mówisz i masz". Jak chcecie dzidziusia to musicie o niego powalczyć:))) Na pewno się uda, musicie być dobrej myśli i ciągle próbować, a nie załamywać się po pierwszym miesiacu starań. Matka natura lubi płatać figle, ale tylko dlatego zeby sprawdzić czy naprawdę chcemy tego do czego zmierzamy ;)))) Trzymamy mocno kciuki :)
napisał/a: wikam2 2009-12-14 11:16
Wypracowania mówisz? :D
Ja chyba zmienię przyszły kierunek studiów.....:D
napisał/a: Lalcia23 2009-12-14 11:22
No czasem sie zastanawiam czy Ty się przypadkiem nie minęłaś z powołaniem, bo byłabyś świetnym ginem albo nawet psychologiem bo doskonale docierasz do ludzi :)))
napisał/a: wikam2 2009-12-14 11:23
Myślisz? Eee....Lalcia bez przesad!!! :))))))))))))
Ginekologiem...w zyciu bym nie została :D
Przerwałam administrację a teraz idę na ...psychologię właśnie :)
napisał/a: Lalcia23 2009-12-14 11:25
Dzieki Ci Panie!!! :****
Przejade sie chyba do tych Katowic i może chociaż Ty mnie wysłuchasz, bo można z Toba po ludzku pogadać :) I nie tylko ja to przyznaje ale większość dziewczyn a nawet facetów na tym forum Ci to powie. No ale fajnie, na psychologa sie nadajesz:)))) Niech Ci sie uda:))