co jeść żeby nie tyć?

Trzeba jeść dużo warzyw, są najzdrowsze.

Nie tylko ważne jest to, co jemy, ale też w jakich odstępach czasu - ważne by jeść co 3 godziny i do każdego posiłku dokładać owoc lub warzywo (warzywa w przewadze)

Po pierwsze dużo pić :) Po drugie jeść zdrowe rzeczy, dużo warzyw przede wszystkim bo owoce mają dużo cukru chociaż nie wszystkie. No i nie jeść wieczorem !

a ja sobie robię obiadki w oparciu o amino base, bo ma mniej kalorii i jest mega sycące i pożywne. waga przez moment stała, potem nieco spadła i teraz znowu utrzymuję stały poziom. co prawda w święta odstawię amino na rzecz karpia i śledzików, ale teraz jeszcze chcę do świąt mieć lekką dietę, żeby potem nie okazało się, że znowu przybrałam kilka kilo :/

Aby nie tyć tak naprawdę nie trzeba jeść mniej tylko zdrowiej - zastępując niektóre produkty innymi.

Zamiast cukru możesz jeść miód.

Węglowodany jedz te zdrowe czyli ciemny ryż,makaron,owsianka.

Spożywaj pokarmy mające w sobie dużo błonnika.

Jedz o stałych porach - 5 posiłków dziennie aby przyspieszyć przemianę materii.

Nie obżeraj się i jedz dużo warzyw.

Mądrzy dietetycy od dawna tłumaczą, że sposobem na zdrową sylwetkę jest po prostu eliminowanie niezdrowych produktów. Ja np. białe pieczywo, zastępuje żytnim, zamiast tłustych wędlin, chuda, przyrządzona w domu pieczeń z indyka, zamiast śmietany jogurt, zamiast zwykłych słodyczy, bakalie w czekoladzie, np. z „Pszczółki”, a zamiast słodzonych napojów, naturalne, świeżo wyciśnięte soki, itd. Trzeba po prostu myśleć, co się wybiera w sklepie.

Wiadomo odstawiamy używki, jeśli nie biegamy to chociaż spacerujemy. Jemy dużo warzyw i owoców http://http://nianio.com.pl/szparagi-czyli-zdrowie-i-afrodyzjak-na-talerzu/ Ja szukając najbardziej zdrowych warzyw znalazłem szparagi i jestem zdziwiony, że mają taki duży wpływ na nasze zdrowi i nie tylko.

wszystko z umiarem ;)

o, zgadzam się :D